[inne] regulator napięcia objawy

arwam · Post autor: **arwam** » 03 sty 2013, 16:50

czarekj pisze:W przypadku struszek audi 80 problemem może byc nie tylko regulator napięcia czy też szczotki ale rownież stan mostka prostowniczego, czy też stan uzwojeń.

i tutaj właśnie tkwił problem. stan przejścia pomiędzy mostkiem prostowniczym a zaciskiem prądowym alternatora. odpowiednio spreparowany regulator napięcia, który posłużył jako narzędzie do sprawdzenia alternatora, udowodnił że ptoblem jest właśnie tutaj.

pobranie napięcia z mostka spowodowało spadek napięcia na aku, pobranie napięcia z aku spowodowało wzorcowe trzymanie napięcia ładowania do momentu przekroczenia mocy alternatora.

teraz będzie po raz kolejny demontaż alternatora i rozbranie na czynniki pierwsze ze szczególną starannością przywrócenie jakości połączeń elektrycznych zwłaszcza na punkcie mostek- zacisk prądowy...

spadek napięcia pomiędzy alternatorem a aku to max 0,15V

przy pobraniu napięcia z aku ładowanie trzyma się w granicach 14,3-14,4V

także jest idealnie.

Post autor: **ziemor** » 04 sty 2013, 17:00

arwam pisze: nawet podawałem napięcie osobnymi kablami bezpśrednio biorąc prąd z zacisku alternatora i jego obudowy, ale to nie pomaga.

To już prawie niemożliwe -
1 - mierz napięcie pomiędzy obudową alternatora a klemą minus na aku.
2 - mierz napięcie pomiędzy plusem alternatora a klemą plus aku.
rób pomiar bez obciążeń a potem z jakimś obciążeniem np szyba, lub długie światła - napisz i będziemy myśleć
Jak kable są dobre to napięcie powinno być około 0.02 V

arwam pisze:wszystko ładnie i pięknie jak nie są włączone mocniejsze odbiorniki prądu.
jak są to nie ma czym kręcić szczególnie na gorącym silniku.

jak nie ma czym kręcić ? o co biega ?

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 04 sty 2013, 18:35

arwam pisze: audi coupe 2.2KV włożony 2.5TDI

jest problem taki że co by nie robić na zacisku alternatora jest nieco ponad 14V natomiast na akumulatorze ledwo 13,3-13,4V nie pomaga ani pociągnięcie masy przewodu dodatniego bezpośrednio do aku

pierwsza sprawa to co pisza ci koledzy wyzej, kazdy przewod ma rezystancje, a wiec stawia pradowi opor, i zawsze gram napiecia bedzie mniej, skoro przy kreceniu spada ci napiecie, to moze sprawdz na ile masz sprawny akumuator i jak sie ma rozrusznik, polaczenia musza byc pewne i czyste, kable od rozrusznika roniez dobrze zamocowane

nierozumiem dlaczego czepiasz sie altermntora

Post autor: **Jarewa** » 04 sty 2013, 19:37

Druga kwestia to miernik

arwam · Post autor: **arwam** » 04 sty 2013, 20:12

ziemor pisze:To już prawie niemożliwe -
1 - mierz napięcie pomiędzy obudową alternatora a klemą minus na aku.
2 - mierz napięcie pomiędzy plusem alternatora a klemą plus aku.

mierzyłem i napięcie przy max obciążeniu kiedy jeszcze świece grzeją i spadek jest max 0,15V

pomiedzy obudową alternatora a klemą ujemną różnica około 0,02V i to też tylko przy max obciążeniu.

ziemor pisze:rób pomiar bez obciążeń a potem z jakimś obciążeniem np szyba, lub długie światła - napisz i będziemy myśleć
Jak kable są dobre to napięcie powinno być około 0.02 V

jak było wcześniej normalnie podpięte to nawet nie obciążony alternator dawał poniżej wymaganego napięcia, dopiero pobranie napięcia bezpośrednio z akumulatora, do regulatora spowodowało to że alternator utrzymuje wzorcowe ładowanie bez względu na obciążenie, do momentu kiedy nie przekroczymy poborem mocy tego co daje alternator. ale i nawet wtedy dodanie gazu powoduje wzrost napięcia do 14,2-14,5V rozbiorę jeszcze raz alternator, jeśli przeczyszczenie wszelkich połączeń elektrycznych nie pomoże to już tylko zostanie mi użyć spreparowanego regulatora obrotów...

M4teusz · Post autor: **M4teusz** » 28 sty 2013, 18:43

Mam dość dziwny problem z ładowaniem którego nie ma...
Wymieniłem nowy regulator napięcia wraz ze szczotkami i nic.
Odkręciłem gruby przewód alternatora i odpaliłem auto na tej grubej szpilce wychodzącej z alternatora pokazuje 0,62V.
Mierzyłem także cienki przewód alternatora (wzbudzenie o ile się nie mylę) i po zapłonie pokazuje 9,6V :shock: a powinno chyba tyle co aku czyli 12V...
Podpiąłem vaga ale tam też nic jaśniej...
00532 - Supply Voltage B+
07-10 - Signal to low - Intermittent
Czyżby cały alternator był do wymiany?
Skąd takie niskie napięcie na wzbudzenie?

[ Dodano: 2013-01-28, 20:31 ]
Dodam jeszcze że wogóle nie świeci kontrolka akumulatora czy na zapalonym czy na samym zapłonie, żarówka dobra bo sprawdzałem 2 razy... Mrugają za to 2 górne kontrolki od ciśnienia oleju i płynu hamulcowego. Może jest tam jakiś bezpiecznik czy przekaźnik w którym może być przyczyna?

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 29 sty 2013, 00:14

Podmień licznik i zobacz czy będzie kontrolka i ładowanie

kojak85 · Post autor: **kojak85** » 29 sty 2013, 17:05

A na akumulatorze jakie masz napięcie na zapalonym silniku?

M4teusz · Post autor: **M4teusz** » 29 sty 2013, 17:48

Zegary podmieniłem i dalej to samo, więc to odpada. Ładowałem aku prostownikiem i jak podpiąłem pod auto miał niecałe 13V , aktualnie na zapalonym ma 11,8V i delikatnie spada jak dodaje gazu to wzrasta na 11,83V czyli znikomie...

siwy23j · Post autor: **siwy23j** » 29 sty 2013, 19:33

Kolego miałem to samo, powodem były bruzdy na komutatorze i po założeniu nowych szczotek nie było dobrego styku: szczotka- komutator, jak założyłem stary to było OK. Jeśli te bruzdy nie są za głębokie to można podpiłować szczotki, jeśli są spore to wirnik do wymiany albo od razu cały altek.

MalyGlodek · Post autor: **MalyGlodek** » 29 sty 2013, 23:02

1. kabelek wzbudzenia ten który podpinasz do szczotek podepnij do masy wsiądź do auta i przekręć zapłon, jeżeli zapali ci się pełną jasnością kontrolka ładowania (akumulator) to wzbudzenie jest ok
2. szczotki to co pisał wyżej Siwy zeszlifuj te szersze krawędzie w trapez po okolo 2 mm z każdej mańki i zobacz co będzie

kojak85 · Post autor: **kojak85** » 30 sty 2013, 19:06

Przede wszystkim komutator przeczyść, i odtłuść, bo z pomiarów wynika, że ładowania to raczej nie masz.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 30 sty 2013, 19:14

siwy23j pisze: Jeśli te bruzdy nie są za głębokie to można podpiłować szczotki, jeśli są spore to wirnik do wymiany albo od razu cały altek.

nie prawda można kupić same ślizgi, sam to wymieniałem w lecie
na dowód foto
Obrazek

siwy23j · Post autor: **siwy23j** » 30 sty 2013, 19:41

A to kolego PieterB, nie wiedziałem, że da się kupić same pierścienie.
Można wiedzieć gdzie i za ile kupowałeś?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 30 sty 2013, 19:47

siwy23j pisze:Można wiedzieć gdzie i za ile kupowałeś?

co do ceny coś pomiędzy 40 a 50 zł jak dobrze pamiętam a kupiłem to u gościa który zajmuje się regeneracją rozruszników i altków.

Forum Audi 80 Klub Polska

[inne] regulator napięcia objawy

[B4 1Z] Brak ładowania