Witam kolegów,
Zauważyłem dziś, że auto ma z tyłu kapcia. Wziąłem się wiec za demontaż celem zawiezienia do wulkanizacji i tu się zaczęło dwie śruby poszły dość zwyczajnie,a dwie stoją dęba i nic... Polane WD40, klepane młotkiem, złamany jeden klucz i cholera nie wiem czy jedna ze śrub nie dostała po dupie bo jak klucz pękł i się ześlizgnął to lekko śrubę poharatał...
macie może jakieś na to sposoby?? inne niż ja stosowałem
może księżyc musi być w pełni...
[80CQ] Zapieczone śruby w kole
-
- Forum Audi 80
- Posty: 14
- Rejestracja: 08 gru 2012, 16:01
[80CQ] Zapieczone śruby w kole
Ostatnio zmieniony 01 cze 2013, 11:05 przez tomeksopot, łącznie zmieniany 1 raz.
- sylwester28ET
- Forum Audi 80
- Posty: 430
- Rejestracja: 11 gru 2009, 00:32
- Lokalizacja: Busko Zdrój
Próbowałeś to takiego typu kluczem odkręcić plus przedłużka do tego "rurka" aby była większa siła nacisku na śrubę.
http://allegro.sungrafokna.pl/allegro/kluczKola.JPG
http://allegro.sungrafokna.pl/allegro/kluczKola.JPG
miałem podobny problem, złamałem na śrubie dwa klucze, tata, wujek mówią,bez ramienia-przedłużki nie ma szans, ale sie mylili. Wziołem porządna nasadke i w mocny pret (taki co sie nie wygnie od razu) mocno młotkiem i pusciło bo szlag poszedł i srube "zerwało" ja uzyłem kłuczy z konca lat 70 dziesiatych bo taki zestaw ojciec kiedys kupił i jeszce nic mu sie oparło... kiedys to robili jak należy..
Spróbuj porządnie uderzyć w śrubę od czoła, czyli wzdłuż jej osi. Młotek powinien być cięższy żeby można było poczuć że nie odskakuje. Coś podobnego jakbyś nim rąbnął np. w ciężkie kowadło. Takie jest odczucie.
Miałem ten problem ze śrubą zewnętrznego przegubu. Za nic nie chciała puścić a solidne nasadki 24 pękały z trzaskiem. To pomogło, a już nie wiele brakowało żeby się łeb tej śruby obrobił.
Miałem ten problem ze śrubą zewnętrznego przegubu. Za nic nie chciała puścić a solidne nasadki 24 pękały z trzaskiem. To pomogło, a już nie wiele brakowało żeby się łeb tej śruby obrobił.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 14
- Rejestracja: 08 gru 2012, 16:01
z przedłużkami próbowałem... został chyba tylko młotek. Tata też mi o tym mówił. Dam znać jak się to skończyło
pozdrawiam
[ Dodano: 2013-02-12, 14:27 ]
sorry za zwłokę,ale zapomniało mi się po prostu:)
Więc tak: nabyłem porządny krzyżak i rurkę stalową 1,5 cala 120cm. Założyłem klucz na śrubę parę klepnięć młotkiem i poszło. Drugą śrubę tak samo i po temacie. Wszystkim dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam.
temat do zamknięcia.
pozdrawiam
[ Dodano: 2013-02-12, 14:27 ]
sorry za zwłokę,ale zapomniało mi się po prostu:)
Więc tak: nabyłem porządny krzyżak i rurkę stalową 1,5 cala 120cm. Założyłem klucz na śrubę parę klepnięć młotkiem i poszło. Drugą śrubę tak samo i po temacie. Wszystkim dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam.
temat do zamknięcia.