Forum Audi 80 Klub Polska

Tak u mnie stukały sworznie.


Nawet po wymianie panewek na wale. Dodam, że wymiana silnika ABK to raczej przyjemność. Bardzo fajnie rozbiera się pas przedni. Jest dużo miejsca nawet z LPG. Dwa razy robiłem to. Raz na podwórku (3 dni i jedna noc, a nockę zarwałem bo już niewiele mi zostało do "próbnego" uruchomienia czego nie mogłem się już doczekać) a drugi w robocie. Miałem nawet windę do dyspozycji.

Ciągle marzę o windzie. Jest to piękna sprawa.

no tylko ze u mnie nie ma stuku jak gazujesz na postoju. Jest jadac np spokojnie i sie przypierdzieli to slychac metaliczne podkreslam metaliczne dzieki(stuki)

[ Dodano: 2013-01-26, 20:20 ]
dodajac jeszcze z obrotami to wlasnie po malu schodza jak sie przygazuje i zdejmie noge z gazu, tak samo jak przy zmianie biedow

Możesz śmiało poluzować aparat i minimalnie go obrócić w prawo. Na pewno zdrowiej dla silnika będzie jak będzie nawet lekko za późny zapłon póki nie znajdziesz właściwego speca od ABK.

Trzeba dodać, że spalanie stukowe jest szkodliwe dla silnika. Wynika z zwiększonego poziomu sprężania. Po to jest czujnik spalania stukowego, żeby opóźniał zapłon w momencie występowania spalania stukowego.

Może stukowiec ci padł ale wątpię. Możesz to sprawdzić. Długi majzel i przykładasz najbliżej czujnika (mniej więcej na środku bloku za alternatorem okrągły przykręcony śrubą m8 na klucz 13). Na wolnych obrotach z przyłożonym majzlem pukasz lekko ale rytmicznie małym młoteczkiem w majzel. Silnik powinien na ułamki sekund tracić iskrę. Jeżeli uda ci się doprowadzić stukaniem do przerywania pracy silnika oznacza to, że czujnik sprawny.

Panowie próbowałem jakoś ustawić ten zapłon podkreślam duzo zabawy, no i grzebalismy z brejdakiem niby moze troche lepiej jest ale dalej slychac troche stuki(granie) i pytanko do was duzy koszt jest ustawienia zaplonu???? bo mysle ze ciezka sprawa jest tak samemu trafic na punkt..

Czarnyb4 pisze:Panowie próbowałem jakoś ustawić ten zapłon podkreślam duzo zabawy, no i grzebalismy z brejdakiem niby moze troche lepiej jest ale dalej slychac troche stuki(granie) i pytanko do was duzy koszt jest ustawienia zaplonu???? bo mysle ze ciezka sprawa jest tak samemu trafic na punkt..

hmm powiem tak to jest bardzo łatwe jak się zablokuje kompa i ma lampę. Mówię to z własnego doświadczenia robiłem to samemu pierwszy raz tylko dzięki radom kolegów z forum.

[ Dodano: 2013-02-14, 19:12 ]
ps a robienie tego metodą prób i błędów lub jak to mówią na słuch pewnie jest trudne o ile wogóle wykonalne.

Czarnyb4 pisze:Panowie próbowałem jakoś ustawić ten zapłon podkreślam duzo zabawy, no i grzebalismy z brejdakiem niby moze troche lepiej jest ale dalej slychac troche stuki(granie) i pytanko do was duzy koszt jest ustawienia zaplonu???? bo mysle ze ciezka sprawa jest tak samemu trafic na punkt..

Największy koszt to poszukiwanie speca, który zrobi to jak trzeba. Widać masz zdrowo walnięty zapłon.

Poza tym nie bądź anonimowy bo może ktoś jest z forum w rozsądnej odległości od ciebie, kto potrafi to zrobić. Napisz skąd jesteś.

Co do kręcenia aparatem może przekręć go mocniej. Ale przed tym zrób test na czujnik spalania stukowego. Może on nie działa jak trzeba i stąd cyrki.

Być może o tym pisałem ale wspomnę jeszcze raz. Trzeba uderzac miarowo i rytmicznie młotkiem przez długi majzel w jego okolicę jak pracuje na wolnych obrotach. Podczas uderzania powinien "wypadać" zapłon czyli silnik powinien mieć jakby przerwy w iskrze. Jeżeli młotkiem tego dokonasz to znaczy, że stukowy ok. Jak stukowy ok to zostaje mocniejszy obrót aparatem.

By może ktoś robił rozrząd kiedyś i walnął się o ząb na kole wałka pośredniego (da się je palcami obrócić i bez blokady (ani znaków) przy odrobinie nieuwagi można zdrowo namieszać w zapłonie). Nie zablokował lub źle zaznaczył i stąd ambaras.

Najważniejsze. Bez testu stukowego nie obracaj mocno aparatem. Jeżeli stukowy ok to doprowadź do momentu, żeby po przygazowaniu miał dużą zwłokę. Niech ma muła, przejedź się i zobacz czy dalej masz granie zaworów pod obciążeniem.

Jeżeli zniknie możesz sukcesywnie i z umiarem zacząć kręcić aparatem w lewo. Ale kręcenie aparatem rób tylko na zgaszonym silniku.

Sam tak robiłem. A miałem większy problem bo dochodził mi do tego naciąg sprężyny przepływomierza więc musiałem dochodzić skąd muł? Czy z naciągu czy z zapłonu.

Pewnie rozrusznik mnie znienawidził ale jakoś dałem radę. Ty też dasz.

[ Dodano: 2013-02-14, 20:09 ]
Zapomniałem dodać. Zbyt późny zapłon to zwiększone spalanie. A za wczesny to cierpienie silnika. Chyba lepiej nieco zwiększyć spalanie i zmniejszyć nieco osiągi niż męczyć silnik.

Poza tym możesz się przejechać na lepszym paliwie. Verva, V-power racing. Jak będzie mocniej stukać to na pewno zapłon.

jestem z Chełma, woj. Lubelskie

no wlasnie bez lampy i innych przyrzadow ciezko zlapac punkt, kolego w lewo krecic czy w prawo??? bo z tego co pamietam jak w lweo przekrecilem nie wiem moze za duzo to bylo ale mia strasznego mula jak sie dodawalo gazu to robila buu, a ja przesunąłem lekko w prawo patrzac na kopułke jak otworzy sie maske

Jak kręciłeś w lewo to muła złapał ze zbyt wczesnego zapłonu. Jak za wczesny to też będzie muł. Lubi wówczas falować i pracować nerwowo.

Jak zdejmiesz kopułkę to żółte znaki powinny się pokrywać. To zdjęcie jest wykonane jak potrzebowałem wyjąć aparat i po gruntownej robocie żeby auto odpaliło w ogóle trzeba dać środek palca na nacięcie na obudowie. Potem się ustawia.

Znaki jakie naniosłem na żółto to tak właśnie miałem. Oczywiście pozostałe punkty silnika zgodnie z książką (nacięcie na kole pasowym spotyka się z kropką na kole wałka pośredniego i kropka na kole wałka rozrządu od strony głowicy pokrywa się z jej krawędzią po stronie alternatora).



[ Dodano: 2013-02-15, 18:47 ]
Zapomniałem dodać, że trzeba patrzeć pionowo z góry. Zdjęcie robiłem z ukosa. A sam rozrząd potem też korygowałem.

dzieki wielkie za zdjecia przy okazji po sprawdzam jeszcze, bo dzisiaj sie troche bawilem z lampa bo dorwalem od znajomego mechanika i tak razem ustawialismy, niby narazie jest git nic nie slychac(klekotania) i buta ma w miare bynajmniej zdaje mi sie ze lepszego niz wczesniej moze to nie jest na sto procen dobrze ustawione ale jest wporzadku a jeszcze pytanko jak juz wkrecicie na porzadne obroty 4 i ponad 4tys to tez macie taki lekki swist silnika???

jeśli można to podepnę sie pod temat

też mam takie stuki ale metaliczne czasem jak auto stoi całą noc i jak go zapale to słychac stukanie po chwili przechodzi i jak go na ciepłym silniku przegonie to tez zacznie stukac i pochwili przestanie czasem długo stuka czy to panewka ? czy też zapłon

Czarnyb4 pisze:a jeszcze pytanko jak juz wkrecicie na porzadne obroty 4 i ponad 4tys to tez macie taki lekki swist silnika???

Przy sprawnym silniku, dobrze ustawionym zapłonie żadnych świstów nie ma.

też mam takie stuki ale metaliczne czasem jak auto stoi całą noc i jak go zapale to słychac stukanie po chwili przechodzi i jak go na ciepłym silniku przegonie to tez zacznie stukac i pochwili przestanie czasem długo stuka czy to panewka ? czy też zapłon

Sprawdź popychacze hydrauliczne.

[ Dodano: 2013-02-17, 01:29 ]

Największy koszt to poszukiwanie speca, który zrobi to jak trzeba. Widać masz zdrowo walnięty zapłon.

Instrukcje na forum są bardzo dobre, powinieneś dać radę. Tylko przed ustawieniem zapłonu sprawdź poprawność założenia paska rozrządu.

Czarnyb4 pisze:jestem z Chełma, woj. Lubelskie

to dawaj do mnie to zapłon ustawimy jak trza

a skad jestes kolego PieterB??? chodzi mi dokladnie i czy jakis mechanior z Ciebie czy jak?

Czarnyb4 pisze:a skad jestes kolego PieterB??? chodzi mi dokladnie

dokładnie tak jak pisze w moim profilu czyli Zamość

Czarnyb4 pisze:czy jakis mechanior z Ciebie czy jak?

nie, nie jestem mechanikiem i nie mam warsztatu jeśli o to Ci chodzi.
Miałem podobne problemy ze znalezieniem mechanika który ustawiłby zapłon i w końcu się wpieniłem i kupiłem sobie lampę i zrobiłem to sam. Możesz też uderzyć do któregoś z kolegów z Lu może tam Ci kogoś polecą bo nie sądzę abyś znalazł kogoś kto u Ciebie ci to zrobi a jeśli nie to pozostaje Ci zrobić tak jak ja.

też mam takie stuki ale metaliczne czasem jak auto stoi całą noc i jak go zapale to słychac stukanie po chwili przechodzi i jak go na ciepłym silniku przegonie to tez zacznie stukac i pochwili przestanie czasem długo stuka czy to panewka ? czy też zapłon

Sprawdź popychacze hydrauliczne.


a jak t5o sprawdzić ?