[80 B4 1,9 TDI 1Z+] Problem z odpaleniem
A faktycznie w bodajże 7 okienku pokazuje temperaturę płynu chłodzącego. Dzięki za podpowiedź bo widzę że zaćmę mam.
[ Dodano: 2013-02-23, 22:29 ]
Wracając do tematu, po dłuższym staniu auto jeszcze dłużej odpala, powiedzmy jak stoi jeden dzień to jest względnie dobrze, ale teraz byłem na wyjeździe i stało 3 dni i przy -8 był problem go odpalić. Co zauważyłem że z powrotu od pompy nie ma powietrza( tzn jest ale to naprawdę jakieś tam malutkie pęcherzyki), dolot też mam pełny. Doszedłem do wniosku że może założę wtryski na zewnątrz i po kilku dniach zacznę go odpalać i zobaczę po jakim czasie z wtrysków zacznie lecieć paliwo, bo może mi się cofa paliwo z przewodów wysokiego ciśnienia i wtedy węże będą pełne paliwa ale z przewodów do wtrysków już go nie będzie i zanim odpowietrzą się przewody i wtryski to chwilę mija, czy dobrze kombinuję??
[ Dodano: 2013-02-26, 18:13 ]
Po dzisiejszych oględzinach widzę że mam powietrze w wężyku powrotnym skąd taka przyczyna?? Jutro będę odpalać także będę wiedział kiedy zaczynają bić wtryski. Jakieś sugestie co do tego powietrza??
[ Dodano: 2013-02-23, 22:29 ]
Wracając do tematu, po dłuższym staniu auto jeszcze dłużej odpala, powiedzmy jak stoi jeden dzień to jest względnie dobrze, ale teraz byłem na wyjeździe i stało 3 dni i przy -8 był problem go odpalić. Co zauważyłem że z powrotu od pompy nie ma powietrza( tzn jest ale to naprawdę jakieś tam malutkie pęcherzyki), dolot też mam pełny. Doszedłem do wniosku że może założę wtryski na zewnątrz i po kilku dniach zacznę go odpalać i zobaczę po jakim czasie z wtrysków zacznie lecieć paliwo, bo może mi się cofa paliwo z przewodów wysokiego ciśnienia i wtedy węże będą pełne paliwa ale z przewodów do wtrysków już go nie będzie i zanim odpowietrzą się przewody i wtryski to chwilę mija, czy dobrze kombinuję??
[ Dodano: 2013-02-26, 18:13 ]
Po dzisiejszych oględzinach widzę że mam powietrze w wężyku powrotnym skąd taka przyczyna?? Jutro będę odpalać także będę wiedział kiedy zaczynają bić wtryski. Jakieś sugestie co do tego powietrza??
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Szukaj ,to na pewno znajdziesz ....zaczynamy od najprostszej rzeczy ,czyli sprawdzenia szczelności wszelkich wężyków z paliwem ,jak szczelne to podłączamy bańkę z paliwem na "krótko " żeby wyeliminować winę filtra powietrza <ok>mody86 pisze:zapowietrza się pompa bo zanim zaczną bić wtryski to chwilę mija. I teraz moje pytanie skąd te zapowietrzanie się pompy??
dzisiaj założyłem po raz któryś inne przewody, a dokładnie po raz trzeci ale na takie termokurczliwe i zobaczymy jak jutro pójdzie. Filtr wyeliminowany na 100 % bo założyłem z golfa taki co ma króćce w filtrze, nie ma tej głowicy. Jutro zobaczymy co z tego wyszło. A jakieś ewentualnie jeszcze propozycje czego szukać bo muszę mieć jakiś pakiet do roboty na jutrzejszy dzień ewentualnie jakby wymiana przewodów nic nie pomogła.
[ Dodano: 2013-02-27, 18:34 ]
MUNIOR a chyba chodziło Ci o winę filtra paliwa a nie powietrza co??
[ Dodano: 2013-02-27, 18:34 ]
MUNIOR a chyba chodziło Ci o winę filtra paliwa a nie powietrza co??
- rodzynek87
- Forum Audi 80
- Posty: 382
- Rejestracja: 10 paź 2010, 16:06
- Lokalizacja: Gdynia
- borysekman
- Forum Audi 80
- Posty: 76
- Rejestracja: 15 sty 2012, 17:58
- Lokalizacja: Bogatynia
Przelewy na wtryskach też zmienione. Auto złożone i teraz stoi i niech marznie może nie ma wielkich mrozów ale zawsze coś. Zobaczymy jaki będzie efekt. Jednak podejrzewam że to mogła być nieszczelność na przelewie z pompy do baku. Tak coś mi się wydaje, jak będzie teraz dobrze to na 100% będę pewny że tam, tylko nie wiem czemu skoro zmieniałem wężyki parę razy, ale zobaczymy.
[ Dodano: 2013-03-24, 19:21 ]
już myślałem że temat się skończył, ale niestety nie. Dzisiaj przymroziło i znowu wracamy do punktu wyjścia, mam nadzieję że wiosna szybko zawita i mrozy się skończą. Auto dalej nie odpala od strzała jak przychodzą większe mrozy. Pali normalnie jak było ok -4 a dzisiaj było - 10 i już musiałem kręcić dobre 15 sek. Ewidentnie odpala na jeden i później załapuje. Pełno dymu i zarywa na cylindrach z początku. Paliwo schodzi z pompy ale gdzie to już nie wiem, będę musiał uderzyć w pompę bo nic innego mi już nie przychodzi do głowy.
[ Dodano: 2013-03-24, 19:21 ]
już myślałem że temat się skończył, ale niestety nie. Dzisiaj przymroziło i znowu wracamy do punktu wyjścia, mam nadzieję że wiosna szybko zawita i mrozy się skończą. Auto dalej nie odpala od strzała jak przychodzą większe mrozy. Pali normalnie jak było ok -4 a dzisiaj było - 10 i już musiałem kręcić dobre 15 sek. Ewidentnie odpala na jeden i później załapuje. Pełno dymu i zarywa na cylindrach z początku. Paliwo schodzi z pompy ale gdzie to już nie wiem, będę musiał uderzyć w pompę bo nic innego mi już nie przychodzi do głowy.
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
Dobra a więc co do ciężkiego odpalania:
-kąt wtrysku
-czujnik temperatury
-świece
-kapturki na świecach
-cofające się paliwo, co wiąże się z nieszczelnymi przelewami i przeźroczystymi wężykami od pompy do filtra, przed filtrem też może być nieszczelność.
Chociaż u mnie gdy problem był z świecami, kapturkami i czujnikiem (tzn działały tylko 2 świece i czujnik był do d.) to samochód mi kręcił 8-10sek i palił, gdy skopany był kąt wtrysku to to samochód palił bardzo źle, nawet za 4 razem nie chciał załapać. Pomagało dopiero odpięcie czujnika temperatury i grzanie świecami.
-kąt wtrysku
-czujnik temperatury
-świece
-kapturki na świecach
-cofające się paliwo, co wiąże się z nieszczelnymi przelewami i przeźroczystymi wężykami od pompy do filtra, przed filtrem też może być nieszczelność.
Chociaż u mnie gdy problem był z świecami, kapturkami i czujnikiem (tzn działały tylko 2 świece i czujnik był do d.) to samochód mi kręcił 8-10sek i palił, gdy skopany był kąt wtrysku to to samochód palił bardzo źle, nawet za 4 razem nie chciał załapać. Pomagało dopiero odpięcie czujnika temperatury i grzanie świecami.