[ABC] Nie pracuje na wszystkich cylindrach
a mii te Twoje cewki nadal nie pasuja. Spradz je po uzwojeniu wtornym tzn podlacz omomierz do przeciwleglych stykow cewki- ma byc od 9-14kΩ, jak nie miesci sie w zakresie to ten zwoj jest uwalony. Ja skolei tak mialem na 5 cylindrze a dodam ze iskra byla. Jak to nie pomoglo modul zaplonowy spradziles?Jak tak to wymien sterownik.
Modułu nie sprawdzałem, ale mowie ci ze przekladałem cewke z auta ktore jezdzi naprawde dobrze.. i bez zmian praca silnika.. wczoraj w nocy musialem jechac po dziewczyne, mialem do zrobienia okolo 30 km zalalem samochod za 60 zl gazu... uwierzcie ze jak juz wracalem zaczelo pikac ze nie ma gazu. Dodam ze rozpedzilem tego podleca do 180 naprawde krecil sie ladnie.. tak jakby nagle chodzil na wszystkich i jak obroty spadaja bach znowu to samo..;/
[ Dodano: 2013-03-17, 12:17 ]
Panowie jak sprawdzic ten moduł zapłonowy, mam ten samochod od niedawna jeszcze sie nie znam na silnikach v6 wczesniej mialem coupe 2.0 ona nie była skomplikowana;p tutaj rodzi sie wiele problemow.. co do czego i jak to sprawdzic.
[ Dodano: 2013-03-17, 14:54 ]
Panowie.. dzis postanowilem popatrzec troche, powymieniałem przewody rozne od powietrza.. jakby troszke lepiej było... po zdjeciu przewodow WN na prawej głowicy patrzac od srodka auta.. czuc jakas reakcje ale nie wielka, po 2 stronie po zdjeciu kabli czuc wyrazna roznice w pracy silnika .. ;/ tak samo jak na benzynie jak i na gazie..
[ Dodano: 2013-03-17, 12:17 ]
Panowie jak sprawdzic ten moduł zapłonowy, mam ten samochod od niedawna jeszcze sie nie znam na silnikach v6 wczesniej mialem coupe 2.0 ona nie była skomplikowana;p tutaj rodzi sie wiele problemow.. co do czego i jak to sprawdzic.
[ Dodano: 2013-03-17, 14:54 ]
Panowie.. dzis postanowilem popatrzec troche, powymieniałem przewody rozne od powietrza.. jakby troszke lepiej było... po zdjeciu przewodow WN na prawej głowicy patrzac od srodka auta.. czuc jakas reakcje ale nie wielka, po 2 stronie po zdjeciu kabli czuc wyrazna roznice w pracy silnika .. ;/ tak samo jak na benzynie jak i na gazie..
- shellah
- Forum Audi 80
- Posty: 3081
- Rejestracja: 08 wrz 2007, 09:08
- Imię: Artur
- Model: Inny
- Nadwozie: Coupe
- Silnik: 2.8 AAH+lpg
- Lokalizacja: Reading UK
Moduł masz na ścianie grodziowej mniej więcej po środku z lewa i prawa dochodzą do niego wtyczki.
Najlepiej podmienić i najwyżej wykluczyć że to on.
Nie wiem Porób foty silnika jak to masz wszystko tam poogarniane bo to co piszesz
Co do gazu to może aldi niech się wypowie
Najlepiej podmienić i najwyżej wykluczyć że to on.
Nie wiem Porób foty silnika jak to masz wszystko tam poogarniane bo to co piszesz
kojarzy mi się z podciśnieniem lub przerwą w iskry :-|swir91 pisze:Dodam ze rozpedzilem tego podleca do 180 naprawde krecil sie ladnie.. tak jakby nagle chodzil na wszystkich i jak obroty spadaja bach znowu to samo..;/
Co do gazu to może aldi niech się wypowie
- radek kocio
- Forum Audi 80
- Posty: 277
- Rejestracja: 03 lut 2007, 17:07
- Lokalizacja: Przasnysz
A może to któryś przekaźnik, bo u mnie przy ostrej przegazówce cyka przekaźnik jak obroty spadają bądź rosną koło 3 tyś. (przy lekkim gazowaniu nie cyka) i po takiej przegazówce bardziej nierówno chodzi silnik , muszę dojść który to jest może on jest winny. Wygląda to tak jak by odcięcie zapłonu pieprzyło.
Modulu w domowych warunkach nie sprawdzisz, jest on na scianie grodziowej-taki czarny z obwodka brazowa- z obu stron ma wtyczki. A mierzyles te cewki?To jak miales cewki z jezdzacego auta to i modul zabierz. A jak masz takiego dawce to sterownik mu wyjmij i podmien. Znajduje sie on nad nogami pasazera. A odczyt bledow robiles moze?
Panowie, mechanik stwierdzil ze rozrzad jest przestawiony, bo podobno paliwo czuc przez korek wlewu oleju, dzis ma ustawic poprawnie, zobaczymy ale rozebralem dzis chlodnice, wentylatory, i te wszystkie duperele, no i na moj gusat rozrzad jest na znakach czyli motylki sa rowno ustawione do siebie tymi wiekszymiu otworami doł tez wporzadku, ale zdam relacje wieczorem.
Rozrzad przestawiony o 1 zabek... zgubil cisnienie.. wydmuchana uszczelka pod głowica.. dałem do planowana na jutro ma byc
+ wymieniam wszystkie zawory i uszczelniacze... jutro złoze fure.. do tego remont kolektora ssacego.. poprzecierane klapki.. i wydmuchana uszczelka pod portkami bo strasznie bylo slychac wiec wiec mam nadzieje ze po tej remoncie bedzie okey zdam relacje pozniej.. moze zrobic fotostory z naprawy bo wszystko robie sam..
+ wymieniam wszystkie zawory i uszczelniacze... jutro złoze fure.. do tego remont kolektora ssacego.. poprzecierane klapki.. i wydmuchana uszczelka pod portkami bo strasznie bylo slychac wiec wiec mam nadzieje ze po tej remoncie bedzie okey zdam relacje pozniej.. moze zrobic fotostory z naprawy bo wszystko robie sam..
-
- Forum Audi 80
- Posty: 95
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:18
- Lokalizacja: Staszów
A sprawdzasz pierścienie w jakim są stanie? Bo ja 15 000 km temu zrobiłem głowice bo waliło z nich olejem. Dałem do mechanika, oleju sobie auto bierze - pytam mechanika, czy zalewał cylindry naftą, żeby mieć pogląd w jakim stanie dół silnika -"no nie sprawdzałem pierścieni, bo robiliśmy głowicę". Czadowo po prostu .... Ja byłem w co prawda innej sytuacji, bo ja od razu po kupnie miałem lanie się oleju więc nie wiedziałem ile spala ile cieknie. No ale mechanik zabrał się ochoczo do roboty, zamiast ocenić w jakim stanie jest dól i czy jest sens robić cokolwiek.
tak pierscienie okey załewałem nafta.. jest okey, ja ten samochod mam 2 tygodnie.. odebralem dzis głowice.. mam juz wszystkie czesci, wymienione 6 zaworow uszczelniacze, biore sie za czyszczenie kolektora ssacego.. i skladam to do kupy zobaczymy.
[ Dodano: 2013-03-24, 22:42 ]
Zlozylem dzis do kupy.. cisnienie wzrosło do 13 na jeden głowicy wyremontowanej na drugiej jest po prawie 12. Ale dławi na na niskich obrotach silnik szarpie. na benzynie jest lepiej ale tez troszke. Pomysły??
[ Dodano: 2013-03-24, 22:42 ]
Zlozylem dzis do kupy.. cisnienie wzrosło do 13 na jeden głowicy wyremontowanej na drugiej jest po prawie 12. Ale dławi na na niskich obrotach silnik szarpie. na benzynie jest lepiej ale tez troszke. Pomysły??
[ABC]Nie pali na jeden cylinder.
Witam.Przedstawię Wam wszystko po kolei co i jak postępowało i doprowadziło do tego że stanąłem i silnik odmówił posłuszeństwa.Dodam że auto ma instalacje gazową .
A więc.Rano wyjechałem do pracy było minus 13 stopni.Auto odpaliło za pierwszym razem i wszystko było okej nie było nic co by wskazywało na to co się zdarzy później.Skończyłem prace idę do auta,chcę odpalić,kręcę,nagle dymek przez nawiew poszedł-otworzyłem maskę-nic się nie pali jest dobrze:) Próbuję odpalić drugi raz i bez problemu odpalił.Przejechałem może z 300 metrów i samochód zaczął szarpać,dławić się,i w końcu zgasł i już nie odpalił..Shlowałem go do mechanika..i się zaczęło....w między czasie jak cholowałem to akumulator wysiadł i w ogóle nie kręcił...Próbowałem odpalić na kablach auto i nie szło a jedyne co się wydarzyło to poszedł dymek spod kolektora.Pierwsze co mechanik zrobił sprawdził i wymienił wszystkie świece...dalej nic.Później okazało się że rozrusznik rozwalony więc dał do naprawy.Zero poprawy..to mówi może rozrząd przeskoczył....okej rozebrał wszystko...okazało się że tak jak te elipsy czy co to tam jest powinny być poziomo tymi większymi dziurkami w stronę silnika zwrócone to u mnie są oby dwie w pionie...przestawił na to jak fabryka każę i teraz to już w ogóle zero reakcji-brak ciśnienia na zaworach...Diagnoza remont silnika...I z takim nastawieniem pojechałem popołudniu do pracy...na wieczór mechanik zadzwonił że udało mu się odpalić.Z tym że rozrząd ponownie był ustawiony tak jak przyjechał czyli w "pionie"....pompa paliwa się zawieszała i cały czas podawała paliwo,więc elektryk naprawił przekaźnik.i samochód odpalił...z tym że teraz jest problem bo na 5 cylinder nie chodzi.Zarówno na benzynie jak i na lpg.niby jak się go prze gazuje to chodzi dobrze ale jak jest na biegu jałowym to wyraźnie czuć że jeden cylinder nie chodzi..jak jadę na niskich obrotach to auto całe trzęsie. coś tam mechanik mówił że może to cewka przy tym cylindrze bo niby iskra jest ale przeskakuje czy coś. już nie wiem co mam robić.niby się cieszę że nie muszę silnika kompletnie remontować ale z drugiej nie wiem co jest grane.sam się na tym nie znam więc nic sam nie ruszam...mechanik rozłożył ręce i nie wie co może być.komputer wykazał jakiś problem z sondą (katalizatory mam wyciętą więc może przez to) i z przepustnicą(tylko że to wcześniej już było a silnik chodził normalnie)....
Tak wygląda sprawa.Dzięki tym co wytrzymali i przeczytali do końca .Macie jakiś propozycje?Co się mogło popsuć?Autka mi szkoda bo za dużo kasy w niego włożyłem i ma działać:)
A więc.Rano wyjechałem do pracy było minus 13 stopni.Auto odpaliło za pierwszym razem i wszystko było okej nie było nic co by wskazywało na to co się zdarzy później.Skończyłem prace idę do auta,chcę odpalić,kręcę,nagle dymek przez nawiew poszedł-otworzyłem maskę-nic się nie pali jest dobrze:) Próbuję odpalić drugi raz i bez problemu odpalił.Przejechałem może z 300 metrów i samochód zaczął szarpać,dławić się,i w końcu zgasł i już nie odpalił..Shlowałem go do mechanika..i się zaczęło....w między czasie jak cholowałem to akumulator wysiadł i w ogóle nie kręcił...Próbowałem odpalić na kablach auto i nie szło a jedyne co się wydarzyło to poszedł dymek spod kolektora.Pierwsze co mechanik zrobił sprawdził i wymienił wszystkie świece...dalej nic.Później okazało się że rozrusznik rozwalony więc dał do naprawy.Zero poprawy..to mówi może rozrząd przeskoczył....okej rozebrał wszystko...okazało się że tak jak te elipsy czy co to tam jest powinny być poziomo tymi większymi dziurkami w stronę silnika zwrócone to u mnie są oby dwie w pionie...przestawił na to jak fabryka każę i teraz to już w ogóle zero reakcji-brak ciśnienia na zaworach...Diagnoza remont silnika...I z takim nastawieniem pojechałem popołudniu do pracy...na wieczór mechanik zadzwonił że udało mu się odpalić.Z tym że rozrząd ponownie był ustawiony tak jak przyjechał czyli w "pionie"....pompa paliwa się zawieszała i cały czas podawała paliwo,więc elektryk naprawił przekaźnik.i samochód odpalił...z tym że teraz jest problem bo na 5 cylinder nie chodzi.Zarówno na benzynie jak i na lpg.niby jak się go prze gazuje to chodzi dobrze ale jak jest na biegu jałowym to wyraźnie czuć że jeden cylinder nie chodzi..jak jadę na niskich obrotach to auto całe trzęsie. coś tam mechanik mówił że może to cewka przy tym cylindrze bo niby iskra jest ale przeskakuje czy coś. już nie wiem co mam robić.niby się cieszę że nie muszę silnika kompletnie remontować ale z drugiej nie wiem co jest grane.sam się na tym nie znam więc nic sam nie ruszam...mechanik rozłożył ręce i nie wie co może być.komputer wykazał jakiś problem z sondą (katalizatory mam wyciętą więc może przez to) i z przepustnicą(tylko że to wcześniej już było a silnik chodził normalnie)....
Tak wygląda sprawa.Dzięki tym co wytrzymali i przeczytali do końca .Macie jakiś propozycje?Co się mogło popsuć?Autka mi szkoda bo za dużo kasy w niego włożyłem i ma działać:)
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
albo przez instalacje gazową. W ABC niema sond za katalizatorem do monitorowanie sprawność.pitazz pisze:komputer wykazał jakiś problem z sondą (katalizatory mam wyciętą więc może przez to)
A sprężanie masz na tym cylindrze który nie pracuje? Sprawdź czy do wtryskiwacza docierają impulsy + ewentualnie iskrę ale ona powinna być skoro gdzieś przeskakuje. Może po prostu przy grzebaniu zniszczyli Ci kable.
No właśnie nie wiem czy jest sprężanie bo nie sprawdził Co do kabli to przebicia nigdzie nie mają...Dodam jeszcze że jak mu dodam gazu słychać takie cykanie?No i występuje problem z odpalaniem...jak kręcę to nie wiem jak to opisać jakby coś przeskakiwało gdzieś od spodu silnika?albo jakieś zwarcie?
dzięki za podpowiedzi.pozdrawiam
dzięki za podpowiedzi.pozdrawiam