[B4 1,9TDi] regeneracja prowadnic zaciskow hamulcowych

dieselpower · Post autor: **dieselpower** » 24 paź 2007, 23:33

Witam
Chcialbym sie dowiedziec czy jest mozliwa czy ktos juz robil regeneracje takich prowadnic w sprzedazy sa dostepne tylko bolce do prowadnic niema natomiast tulejek ktore sa w jarzmach mozna gdzies dokupic takie tulejki? czy ktos wie z jakiego materialu sa one wykonane? jesli nie kupie to sobie sam dorobie
z gory dzieki za odpowiedz
Pozdrawiam

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 25 paź 2007, 08:08

Niestety nie ma żadnych tulejek tylko wymiana całego jarzma zacisku, a dlaczego chcesz tulejować jarzma :?:

dieselpower · Post autor: **dieselpower** » 25 paź 2007, 10:06

jak mialem stare klocki to bylo wszystko ok teraz zmienilem nowe klocki odleglosc jarzma sie zwiekszyla i powstaly wieksze luzy (wg mnie dosyc duze) i kolo sie blokuje jakbym jezdzil nonstop na hamulcu poprostu niechce zacisk dobrze odbijac to by wyjasnialo dlaczego w pierwsze dni jak zalozylem tarcze i klocki ciagle bylo czuc spalenizne, gdybym wiedzial z jakiego materialu sa zrobione takie tulejki moglbym rozfrezowac stare jarzma i wbic nowe tulejki

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 25 paź 2007, 11:29

Ale wina może być po stronie zacisku a dokładniej przez blokujacą sie dźwignie ręcznego. Jeżeli sa luzy na tych prowadnicach to znak że one sie nie blokuja

dieselpower · Post autor: **dieselpower** » 25 paź 2007, 23:02

ale to sa zaciski na przednich kolach a z tylu mam bebny, chodzi o to ze jezeli np prowadnica jest pod katem bo jest luz to moze dobrze klocek nie pracowac i dlatego sie wszystko blokuje dobrze mysle? i nikt z forum naprawde nie regenerowal takich prowadnic?

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 26 paź 2007, 07:09

Witam.
Odpowiadam dopiero teraz gdyż chciałem porozmawiać ze znajomim który to robił u siebie w samochodzie. Co prawda w starym pasacie ale układ bardzo podobny jak nie ten sam. Też miał bardo duże luzy u niego nic nie blokowało ale tak niemiłosiernie tłukło że postanowił to naprawić. W domu u nich ojciec ma kolika maszyn do obróbki metalu więc to rozfreował i dorobił tulejkę z brązu. Jeździł po tym zabiegu chyba z dwa lata i było wszystko ok i z tego co mówił auto jeżdzi jeszcze do dzisiaj. Mówił tylko żeby starać się dorobić tulejkę o jak najcienszej ściance żeby nie osłabić jarzma. Wciskał to, podgrzewając jarzmo a chłodząc tulejki. Mam nadzieje że ci pomogłem tylko uważaj bo to są hamulce i żeby czasami nie przedobrzyć. Pozdrawiam.

Danek · Post autor: **Danek** » 26 paź 2007, 08:41

A tak a'pro'pos luzu to zauważyłem, że oryginalne bolce nie mają idealnie okrągłego przekroju tylko są spłaszczone delikatnie na kształt trójkąta. Pewnie właśnie po to, żeby nie dochodziło do klinowania bolca w prowadnicy w wyniku "przekoszenia". No i luz nawet w nowych jarzmach jest dość znaczny.

dieselpower · Post autor: **dieselpower** » 26 paź 2007, 15:45

dochodze do wniosku ze to "blokowanie kola" to moze byc poprostu zuzyta guma na tloczku ktora blokuje wszystko i dobrze nie odbija tloczka, musze jeszcze dokladnie pomierzyc luzy na prowadnicach wtedy zadecyduje czy bede sie bawil w tulejowanie tego a uszczelnienie tloczka na bank wymienic... postaram sie wkleic jakies fotki z przebiegu prac naprawczych

Danek · Post autor: **Danek** » 26 paź 2007, 17:49

dieselpower pisze:dochodze do wniosku ze to "blokowanie kola" to moze byc poprostu zuzyta guma na tloczku ktora blokuje wszystko i dobrze nie odbija tloczka

Ta wierzchnia jak wierzchnia, ale wewnątrz jest jeszcze jeden oring i to on może się wysunął i blokuje

albo tłoczek jest już "przeżarty".

dieselpower · Post autor: **dieselpower** » 11 lis 2007, 14:45

Witam
Chcialbym sprostowac male conieco w zwiazku z moim problemem z hamulcami i dziwnymi ruchami na kierownicy o jakich wspominalem
Wiec tak ruchy na kierownicy ktorymi obarczalem hamulce niebyly wcale wina hamulcy a opon przed wczoraj zmienilem opony na zimowe i wszystko ustapilo auto sie prowadzi bardzo ladnie nie trzesie kierownica "czuc" ze auto pewniej jedzie i tak mnie czeka pewnie wymiana uszczelnien na tloczkach hamulcowych bo to jeszcze nie jest "TO"

klocki delikatnie przycieraja tarcze ale to juz kosmetyka wymienie uszczelki plyn i wtedy sie zobaczy apropo wymiany tloczkow slyszalem ze tloczki mozna zalozyc jakos "odwrotnie"? znajomy mnie przestrzegal przed tym ze niby po tygodniu strace caly plyn ile jest w tym prawdy?

Danek · Post autor: **Danek** » 11 lis 2007, 15:29

Nie zauważyłem, żeby mogły wystąpić jakieś problemy przy zmianie tłocza z prawej na lewą stronę. Do obu tylnych zacisków tłoczki są wkręcane w tą samą stronę, a przednie tłoczki są wciskane, więc nie sądzę by miało to jakieś znaczenie pod warunkiem, że nie próbujemy założyć tłoczków przednich na tył i odwrotnie

.