[B4 ABT] Zawieszenie MTS TECHNIK czy warto.
[B4 ABT] Zawieszenie MTS TECHNIK czy warto.
Panowie wiem ze tematów jestduzo ale nie ma konkretu warto kupit tego kita do b4 czy nie jak z jadą sztywnoscia itd? http://www.mapet-tuning.com/sklep/audi- ... 26417.html
ja mam KIT'a 40/40 Jamex'a na amorkach MTS i jeśli chodzi o sztywność faktycznie poprawa jest znaczna i nie ma efektu kanapy - co do twardości KIT moim zdaniem jest średnio-twardy, czuć utwardzenie i na mocnych nierównościach poprzewraca Ci flaki - ale to trzeba lubić i się po prostu przyzwyczaić - w tej cenie polecam, stosunek cena/jakość zdecydowanie jest najmocniejszym atutem MTS'a - połowa forum vwgolf na tym śmiga i sobie chwalą.
ja u siebie mam spiringi 40/40 FK i do tego amorki przód Sachs ori a tył Tatechnix gazowe stosunek ceny do jakości jest odpowiedni tak jak zakładałem zawiecha lepiej lata po zakretach nie ma czegos co mozna nazwać "tapczanizmem" :mrgreen: a co do tego zestawu 60/40 to juz bedzie bogato bedziesz musiał sie przyzwyczaic bo tak jak Rybson91 powiedział ze
to prawda bedzie czuć glebe i to dosyć a co do jakości to jak najbardziej jest ok zestawik do przyzwyczajenia sie do gleby :lol:na mocnych nierównościach poprzewraca Ci flaki
60/40 to maks do normalnej codziennej jazdy - zimą zależy gdzie mieszkasz jak odśnieżają i rzadko się zdarza, że śmigasz po drogach gdzie leży fura śniegu i jeździ się w koleinach to dasz radę - u mnie w Częstochowie teraz śniegu nawaliło i przy -40/-40 na osiedlu gdzie nikt nie odśnieża tre dośc solidnie osłoną o tą breję wrrr... ale chociaż tam gdzie przejadę to sobie odgarnę i wiem że mogę jechać ;P jak to mówią - obniżasz auto tyle na ile pozwala Ci dojazd do posesji - ja chętnie bym zglebił sporo bardziej, ale wtedy z osiedla bym musiał wyjeżdżać na deskach... ah te kostkowe leżące policjanty i gruntowe ulice (sam przy mocnodziurawej gruntowej mieszkam) :evil: jak jadę do dziewczyny mam 3 gruntówki do pokonania dość solidnie podziurawione na serii to raz-dwa i byłem - teraz jak jadę to dzwoni do mnie gdzie ja jestem, że tyle jadę a ja dopiero w połowie drogi :mrgreen:
A to skutki mojej ostatniej jazdy po nieodśnieżonym osiedlu :oops:
A to skutki mojej ostatniej jazdy po nieodśnieżonym osiedlu :oops:
dlaczego nurkuje? wiele osób z forum ma takie własnie połaczenie zawieszenia i jest ok, zreszta audi b4 maja tendencje do tego ze dupa u nich siedzi wiec mysle ze przod 60 tył 40 i bedzie git na mtsie co? i da sie na tym smiagac. A co myslicie zeby włozyc do tego borbeta a 9 cali? felgi by wystawały delikatnie poza obrys auta myslicie ze w 5 osob na mtsie bedzie tarło o nadkole?
a co do poduszek jeszcze mam pytanie tydzien temu zakladałem nowe febi ale naprawde nie polecam co prawda ta smieszna nakretka był adokrecana wiejskim sposobem ale naprawde dokrecona konkret:) niestety po 200km znowu wali dajcie jakąs dobra firme tych poduszek nie wiem co wybrac co polecacie boge lemforder? i jakie odboje czy ori beda pasowały
Kolego - co do tych poduszek to temat dobrze znany - ja u siebie mam najtańsze poduszki i przejechały już ponad 25 tysięcy i śmigają i mają się bdb. - może przyczyna być u Ciebie np. stukający amortyzator - często zdarza się, że nie dociągnie się nakrętki trzymającej wkład i wkład ma trochę luzu i puka - moja recepta na to to odkręcić tą dużą nakrętkę trzymającą amor - dotoczyć podkładkę u tokarza jeśli wkład rusza się w kolumnie - ja dałem również pod nakrętkę uszczelkę jak do kranu (o-ring) o średnicy wypełniającej kolumnę - solidnie oczyściłem gwint na kolumnie (jeśli jest bardzo sfatygowany i sfakany - można dać tokarzowi do nagwintowania) i dociągnąłem na prawdę mocno - efekt ? 0 jakiegokolwiek stuku - myślę, że właśnie to może być przyczyną tego, że wszyscy narzekają na '' pukające zawieszenie '' w naszych audi (ciężko dociągnąć tą nakrętkę trzymającą amor francuzem a według książki ona ma być dokręcona bodajże momentem około 70-80 Nm) - moje rezanie zdecydowanie zdało efekt
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2013, 15:00 przez Rybson91, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja rozbierałem cała kolumne wyjmowałem równiez wkład zero luzu na boku a nawet jezeli był by na boki to na nakretka to dociagnie nie ma prawa nic tam stukac. I to nie rozwiazuje problemu bo na poczatku nie stukało dopiero pózniej zaczeło zobaczymy jak zmienie zawieche na mtsa czy to cos zmienie dlatego tez szukam dobrych poduszek
- 123krzysiek123
- Forum Audi 80
- Posty: 552
- Rejestracja: 23 paź 2009, 21:43
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Gmina Zamość
- Kontakt:
Przy obniżeniu 60/40 w zimie nie ma tragedii. Oczywiście trzeba bardziej uważać, jeżeli są spore koleiny i śnieg na środku to zawsze jadę górą na wszelki wypadek żeby się nie zawiesić. Zazwyczaj się zawieszam na jakimś nieodśnieżonym parkingu a na drogach jest w miarę dobrze. Polecam i zalecam w zimie zaopatrzyć się w łopatę, ja zawsze wożę w bagażniku i czasami się przydaje. :mrgreen: