Forum Audi 80 Klub Polska

Sprawdzę wszystkie numery, średnice kół (dla pewności), policzę nawet ilość zębów na pasku. Zobaczymy w sobotę, bo wtedy będę przy autku.

Francis1982 pisze:foto po dwóch obrotach wału żeby zlokalizować gdzie robi się rozbieżność

Problem w tym, że nie widać gdzie się robi rozbieżność, bo po każdym obrocie wałem, wszystko wraca do ustawień początkowych. Ani milimetra się nic nie przesuwa, ani nie rozjeżdża. Wał obraca się normalnie, bez zacięć i większych oporów.

Ciężka sprawa. Jutro pod wieczór będę się nad tym zastanawiał na miejscu. W sobotę po południu napiszę czy coś się udało znaleźć. Jeśli nic nie wyniknie z oględzin to chyba zaryzykuję odpalenie. Znajomy mechanik mojego szwagra powiedział mu, że skoro się znaki pokrywają prawidłowo, to żeby się nie przejmować i odpalać, bo powinien chodzić normalnie. Oby się nie mylił. Wolę jednak wszystko sprawdzić 10 razy zanim zdecyduję się na uruchomienie.
W każdym bądź razie odezwę się w sobotę.
Na razie dziękuję za wszelkie sugestie i rady.
Pozdrawiam wszystkich

Skoro po dwóch lub nawet 4 czy 6 obrotach gra to nie ma ch...ja we wsi żeby nie grało.
Takie moje spostrzeżenie, które administracji może podpadać.

Jeżeli tak jest to MUSI grać.

I jak dalej są kłopoty z silnikiem to trzeba szukać w innym miejscu. ABK to specyficzny silnik. Trzeba do niego umieć podejść.

Ma swoje kaprysy, które trzeba rozwiązać.

Zostaje powietrze i elektronika/elektryka. Jak będziesz pewny co do mechaniki daj znać i opisz co się dzieje jak chcesz odpalić na PB.

[ Dodano: 2013-04-25, 20:55 ]
P.S. do administracji. Wulgaryzmów staram się unikać jak mogę ale czasami trzeba. Proszę nie traktować mojej frazeologii jako naruszanie zasad forum. Pozdrawiam.

Francis1982 pokazał jak ustawić bardzo dobrze rozrząd od A do Z jeśli jest ok.Ty teraz myślisz że masz ok ale tak nie jest.Skoro na dwa obroty wału jest jeden obrót rozrządu to na którym teraz masz Ty? Niby na pierwszym jak się ustawia cylindrze i zakłada rozrząd razem z wałem korbowodu?Wał korbowy masz na pierwszym ale rozrządu masz na czwartym cylindrze i dlatego się nie zgadzają.Ale masz to w powadze.Pozdrowienia :mrgreen:

Byś może i by to przeszło Sławo777 ale obawiam się, że silnik byłby zblokowany wówczas. Głowy nie dam bo nie testowałem <ok> takiego ustawienia.

Ja widzę tylko 1 opcję: znaki pokrywają się po jednym obrocie wału rozrządu

miron72 pisze:

dzikx pisze:tak dla jasności na jeden obrót wału przypadają dwa obroty wałka ( nie może być inaczej chyba,że to dwusuw a tak nie jest )

No właśnie jest dokładnie odwrotnie, było to już wyjaśniane i sam zgapiwszy popełniłem taki sam błąd jak Ty, jeżeli czytałeś wątek(a pewnie tak, skoro się wypowiadasz) to pewnie widziałeś to na poprzedniej stronie.
Dwa obroty wału korbowego = jeden obrót wałka rozrządu. Koło zębate wałka rozrządu jest dwa razy większe od koła zębatego na wale korbowym.

dzikx pisze: znaki zbiegną się po kilku, kilkunastu obrotach ponownie,

Znaki w silniku o jakim tu konkretnie mówimy, a więc czterosuwowym r4 8v, mają się zbiegać co dwa obroty wału. Nie ma możliwości, aby ich prawidłowe ustawienie występowało jedyni co kilka, czy kilkanaście obrotów o ile nie mamy do czynienia z jakimś uszkodzeniem, czy nieprawidłowością.
Jedyne co mi przychodzi do głowy w takim kontekście jak piszesz to awaria samego koła pasowego -przełażenie go na dwumasie, choć nie wiem na ile to prawdopodobne, żeby mogło tak pełzać i co ileś tam obrotów trafiać w ustawienia znaków fabrycznych.
Ścięcie klina powodujące obiegnięcie znaku o 180* na którymkolwiek wałku/wale wokół jego osi, by ponownie trafić na ustawienie wyjściowe spowodowałoby raczej szybką diagnostykę usterki

jutro siedzę i analizuje temat, ale jak pamiętam tak mnie uczono kiedyś

Nie uczono Cię tak -to niemożliwe, coś pokręciłeś. Skoro koło zębate wału jest dwa razy mniejsze niż wałka rozrządu to i różnica w ilości obrotów w obrębie określonego cyklu będzie w takiej samej proporcji -więcej wykona zawsze koło mniejsze....Wystarczy poobserwować rower z przerzutkami przy przełożeniu 2:1. Małe koło robi dwa obroty na jeden dużego.
Kolejna sprawa -znaki służą do ustawienia faz rozrządu, zapobiegają kolizji elementów ruchomych. Skoro ich prawidłowe ustawienie zdarzałoby się raz na kilka/kilkanaście obrotów wału to pomiędzy nimi co by było? Nieprawidłowość ustawienia. Po co? Skutki wiadomo jakie byłyby z grubsza. Czemu znaki oznaczające prawidłowy suw sprężania i GMP dla pierwszego cylindra miałyby być zgodne jedynie co ileś tam pełnych cykli? I dlaczego miałyby się ich ustawienia zmieniać? Jak zresztą? Poprzez koło zmieniające średnicę? Kontrolowany przeskok paska? Po kiego w ogóle te znaki, skoro okazyjnie tylko by się zgadzały
Nie obraź się ale zmarnujesz jutro czas na analizie, bo to banalna sprawa. Każdy kto sam sprawdza/zmienia rozrząd w takim silniku jak mówimy wie ile razy musi obrócić wał, żeby znaki kontrolne się zgrały jak należy -jak masz szczęście to raz, jak pecha to dwa. Maksymalnie dwa(i tak niepełne oczywiście, bo co dwa pełne znaki mają być na miejscu) Koniec. W żadnym wypadku nie kilka, czy kilkanaście.

powiem tak rozrząd w vag-u zmieniałem nie raz i nie tylko a jakoś nie zwróciłem uwagi na ilość obrotów, a co do kolizyjności to dizle są wszystkie a benzyniaki nie. A na pewno tak mi mówiono ucząc kiedyś tam dawno temu ( dlaczego tak to nie wiem a ja to czysto mechanicznie i bezmyślnie powieliłem ten błąd za co przepraszam ) Fakt jest małe kółko na wale i 2 duże ( pośrednie i na wałku rozrządu )

Witam wszystkich

Jestem już w domu. Przyjechałem swoim odrodzonym Coupe
Sprawa już rozwiązana. Winowajcą okazał się najprawdopodobniej pasek rozrządu. Miał wyrwane kilka zębów i może przez to się tak dziwnie to zachowywało. Po wymianie rolki i paska, oraz po ustawieniu rozrządu tak jak trzeba wszystko zaczęło grać. Teraz wszystkie znaki pokrywają się co dwa obroty wału, tak jak być powinno. Przejechałem trasę prawie 80 km i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Dziękuję wszystkim za wskazówki i za zainteresowanie tematem.

Pozdrawiam wszystkich

Dziwne, silnik niby był działający, pasek jednak miał zęby wyrwane i rozrząd pełzał....nie ogarniam tej całej sytuacji, ale skoro autko zaiwania to nie co szukać smaku w d....e
Fajnie, że wszystko poszło ok i pozostawiliśmy strefę mroku za sobą <ok>

miron72 pisze:Dziwne, silnik niby był działający, pasek jednak miał zęby wyrwane i rozrząd pełzał....nie ogarniam tej całej sytuacji, ale skoro autko zaiwania to nie co szukać smaku w d....e
Fajnie, że wszystko poszło ok i pozostawiliśmy strefę mroku za sobą <ok>

Bo 80-tki kochają tak swoich właścicieli, że mimo, że są pozornie nie sprawne to i tak za wszelką cenę chcą jeździć, by właściciel się nie zawiódł

Witam,czy jest to możliwe że w moim ABK został ustawiony źle rozrząd i chodzi na 3 tłoki,dodam że iskra jest ,wtryski ok, paliwo dochodzi,uszczelka cała i ciśnienie jest ok.