na taką:
bo starą pompkę szlak mi trafił razem z przewodami hamulcowymi przy zaciskach z przodu. Przewody nowe, pompka zmieniona przez układ przelałem 1,5-2l płynu hamulcowego. Bąbli już dawno nie było a ja i tak przelałem jeszcze sporo płynu. Z tyłu poukręcały się mi odpowietrzniki (bębny na tyle) więc odpowietrzałem przez przewody. No i fajnie, tyle że hamowanie rozpoczyna się gdy pedał hamulca jest wciśnięty w 30-40%. Pedał jest jakby lekko gumowaty i nawet nie mogę kół z przodu zblokować, więc kicha. Od razu po odpowietrzeniu normalnie 4 koła darły na asfalcie, a teraz tylko nura do przodu, aż mało tył się od ziemi nie oderwie, ale koła zblokować się nie chcą.
Poza tym założyłem nowe szczęki z tyłu a gdy zaciągam rękaw to na piachu nawet nie chcą mi się tylne koła zblokować. Na linkę patrzyłem i jest ona prawie nowa, więc chyba to nie wina linki, a skoro pod wpływem hamulca koła potrafiły mi się zblokować na suchym asfalcie (czyli i tył też) więc nie wiem co z tym rękawem. Łapie gdzieś na 4-5 ząbek i ciężko chodzi.
Co chciałbym osiągnąć? A no chciałbym, żeby pedał hamulca łapał bardzo wysoko, żebym czuł, że auto hamuje (żeby zniknął efekt gumowanego hamulca) no i rękaw, żeby się poprawił.