[B4,1Z] Wymiana osłony przegubu zewnętrznego
Witam, podepnę się pod temacik,
Wymieniłem lewy przegub, ponieważ tyrkotał, I mam takie pytanie na przyszłość ponieważ próbowałem po odkręceniu tej poprzecznej śruby wyjąć wachacz na tulei ale szło to bardzo ciężko i dałem sobie spokój, pytanie się rodzi czy ten wachacz zbijać na założonym jeszcze kole czy później po zdjęciu bo jak już zdjąłem to nie było bata nie mogłem ściągnąć w dół.
A i jeszcze takie pytanie czy mogłem coś uszkodzić bo teraz strasznie mi coś trze w tym lewym kole, czy po wbijaniu przegubu zewnętrznego mógł wewnętrzny się uszkodzić??
Bo dopiero w poniedziałek po pracy się będę zabierał do tego ponownie i muszę zobaczyć co tak trze, czy to czasem nie za słabo nasmarowany przegub.
Wymieniłem lewy przegub, ponieważ tyrkotał, I mam takie pytanie na przyszłość ponieważ próbowałem po odkręceniu tej poprzecznej śruby wyjąć wachacz na tulei ale szło to bardzo ciężko i dałem sobie spokój, pytanie się rodzi czy ten wachacz zbijać na założonym jeszcze kole czy później po zdjęciu bo jak już zdjąłem to nie było bata nie mogłem ściągnąć w dół.
A i jeszcze takie pytanie czy mogłem coś uszkodzić bo teraz strasznie mi coś trze w tym lewym kole, czy po wbijaniu przegubu zewnętrznego mógł wewnętrzny się uszkodzić??
Bo dopiero w poniedziałek po pracy się będę zabierał do tego ponownie i muszę zobaczyć co tak trze, czy to czasem nie za słabo nasmarowany przegub.
No nieźle - zaciskałeś opaski przegubu szczypcami do pierścieni segera ? :shock:Grego pisze:Założyłem opaski z kompletu
może zaciskałem nie jakimiś oryginalnymi zaciskami użyłem tego:D
Powinieneś użyć takich:
http://www.narzedziak.pl/yato-szczypce- ... -0606.html
Te właściwe szczypce mają wbudowany taki specjalny dogniatacz, żeby opaska za bardzo nie spiętrzała się, tylko rozkładała poziomo - nie bez przyczyny tak to zostało wymyślone.
Wystarczą cęgi doczołowe i nieco wprawy, raczej bym zalecał zresztą niewyostrzone po "komandosku" Aż tak dramatycznie nie jest, by 0.3 mm wypiętrzenia coś zmieniło, zresztą kwestią doświadczenia i wprawy jest na ile umiemy to "klepnąć" z narzędziami dedykowanymi, czy też nieco "zamiennymi".Grego pisze:Jakbym coś takiego miał to pewnie bym użył
Niestety proponowałbym poprawkę -może nie jest za późno, bo jak się zsunie to woda/piasek = ścierniwo = nie pamiętam....chyba z 200 PLN przegub Lóbro zewnętrzny
Ja jednak obstaję przy profesjonalnych szczypcach do zaciskania. Jak sam piszesz - przegub Lobro to 200zł, a szczypce można kupić za 50zł - nie wiem czy warto kombinować. Poza tym - szczypce takie przydadzą się przy każdym kolejnym użyciu opasek tego typu -a są to najlepsze opaski z możliwych. Skręcane śrubowe dobre są do węża ogrodowego