[B4 2.0 ABT + LPG] zimny silnik ma niskie obtory i gaśnie
[B4 2.0 ABT + LPG] zimny silnik ma niskie obtory i gaśnie
Od dłuższego czasu borykam się z problemem. Otóż po odpaleniu silnika rano (odpala bez problemu) osiąga on ok 500 obrotów, po czym obroty stopniowo maleją, silnik zaczyna się tłuc (mniej więcej jak silnik od malucha) i gaśnie. Jak ruszam na zimnym silniku (rano, lub po każdym dłuższym postoju), to przy zmianie biegów czuje jakby go coś dławiło. Jak wolniej zmienię bieg lub wrzucę na luz to gaśnie. Nie ważne, czy jadę na gazie czy na benzynie.
Ciepły silnik pracuje bez problemu, obroty na biegu jałowym utrzymują się na poziomie ok 1000 obr/min.
Ciepły silnik pracuje bez problemu, obroty na biegu jałowym utrzymują się na poziomie ok 1000 obr/min.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2007, 13:47 przez Bastek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Chodzi o niebieski czujnik w krućcu przy głowicy po prawej stronie, stojąc przodem do autka. Poza tym dobrze by było podpiąć się do VAG-a i zczytać błędy ECU oraz przetestować nastawnik przepustnicy . Do sprawdzenia również rodzaj ustawionej emulacji sondy lambda w kompie LPG (II generacja) lub oddzielnym emulatorze lambdy. Ma być na "masa". Dlaczego? Polecam lekturę artykułu: http://www.centrum.audi80.pl/content/view/162/2/.
Dobrze by było sprawdzić też sondę lambda i sprawdzić czy instalacja LPG jest dobrze wyregulowana.
Dobrze by było sprawdzić też sondę lambda i sprawdzić czy instalacja LPG jest dobrze wyregulowana.
mam podobny problem, tyle ze mi nie gasnie ... choc kiedys gasl. temat bylo poruszony w temacie bodajrze Problem z LPG. Danek radzi tam sprawdzic parownik (na zimnym gaz dobrze nie odparowuje i silnik jest zalewany nieodparowanym gazem). Na goracym silniku a co za tym idzie na goracym plunie chlodniczym, ktory podgrzewa parownik, wszystko pracuje dobrze. Ja jutro jade do gazownika
Zgodzę się z tym, tylko że mi się tak dzieje również na benzynie.xavier pisze:mam podobny problem, tyle ze mi nie gasnie ... choc kiedys gasl. temat bylo poruszony w temacie bodajrze Problem z LPG. Danek radzi tam sprawdzic parownik (na zimnym gaz dobrze nie odparowuje i silnik jest zalewany nieodparowanym gazem). Na goracym silniku a co za tym idzie na goracym plunie chlodniczym, ktory podgrzewa parownik, wszystko pracuje dobrze. Ja jutro jade do gazownika
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Bastek, a jak z emulacją sondy na LPG? Koledzy, ponieważ LPG to jest paliwo alternatywne to przede wszystkim autko ma idealnie pracować na benzynie, a dopiero potem można "czepiać się" gazowni. Głównym powodem problemów z benzyną po założeniu LPG jest zła emulacja sondy lambda. Opisałem to bardzo obszernie w artykule o LPG (do pobrania w dziale dowload/lpg. Jeśli po ustawieniu emulacji na "masa" i zrobieniu resetu ECU oraz jego adaptacji na benzynie problem nie ustąpił to należy znaleźć i wyeliminować przyczynę złej pracy na benzynie. Bardzo często jest tak, że po jej zlikwidowaniu problemy z gazem ustępują.
Najczęściej zła praca na benzynie mimo ustawienia emulacji sondy na "masa" jest spowodowana uszkodzeniem: czujnika temperatury do ECU, sondy lambda, nastawnika przepustnicy, regulatora ciśnienia paliwa.
Najczęściej zła praca na benzynie mimo ustawienia emulacji sondy na "masa" jest spowodowana uszkodzeniem: czujnika temperatury do ECU, sondy lambda, nastawnika przepustnicy, regulatora ciśnienia paliwa.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Chodzi o emulację sygnału sondy lambda podczas pracy na LPG. W zależności od rodzaju instalacji (komputerka LPG) emulację ustawia się albo mikroprzełącznikami (dość rzadko), albo za pomocą softu dedykowanego do danego komputerka. Napisz jaki masz komputerek LPG to postaram się napisać jak się ustawia emulację. Jeśli emulator sondy jest oddzielnym urządzeniem to emulację ustawia się switchami, jeśli jest wbudowany do kompa LPG to najczęściej za pomocą oprogramowania do LPG.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Bastek, o ile dobrze pamiętam to w landi L.E.S. 98 jest wbudowany emulator w kompa i do zmiany emulacji jest niestety potrzebne podpięcie pod PC-ta . Dla wszystkiego sprawdź pod maską, czy nie masz jakiegoś dodatkowego "black-boxa" z napisem w stylu: lambda system/emulattore . Jeśli nie to zdejmij osłonę wiązki wchodzącej do kompa LPG i zajrzyj tam czy nie widać gdzieś mikroprzełączników. Jak nic takiego nie znajdziesz to tylko PC-t i odpowiedni soft .
Dzięki Danek. Na Ciebie zawsze można liczyć Jutro wszystko dokładnie posprawdzam. Wymienię czujnik (okazało się że ojciec kupił nie ten czujnik co trzeba do swojej audiczki i leży teraz niepotrzebny), spróbuję przeczyścić silniczek krokowy. Posprawdzam też wszelkiego rodzaju rury, węże itp. Jak nic nie pomoże to będę zmuszony jechać na diagnostykę.
[ Dodano: 2007-11-17, 18:05 ]
Jak powiedziałem, tak zrobiłem. I mam dosyć. Wymieniłem świece, wymieniłem czujnik i... nic. Coś mnie tknęło i odkręciłem pokrywę filtra powietrza - pół filtra zabrudzone olejem, a z pokrywy aż kapało. Poszedłem za ciosem. Odkręciłem korek wlewu oleju i myślałem, że dostanę zawału. Na korku osadzona była dosyć spora ilość dziwnej mazi, w konsystencji podobnej do bitej śmietany, a w kolorze podobnej do kawy z mlekiem. Wyciągnąłem miarkę oleju i to samo. Mało mnie szlag nie trafił. Samochód w tej chwili unieruchomiony. W tygodniu jwstem umówiony z mechanikiem na wymianę uszczelki pod głowicą. Ciekaw jestem, co jeszcze przy okazji wylezie. Może to było powodem złej pracy silnika?
[ Dodano: 2007-11-22, 15:23 ]
Uszczelka już wymieniona , głowica splanowana, a wskazania temperatury na zegarze wróciły do normy :mrgreen: tylko, że znowu mi obroty falują
[ Dodano: 2007-11-17, 18:05 ]
Jak powiedziałem, tak zrobiłem. I mam dosyć. Wymieniłem świece, wymieniłem czujnik i... nic. Coś mnie tknęło i odkręciłem pokrywę filtra powietrza - pół filtra zabrudzone olejem, a z pokrywy aż kapało. Poszedłem za ciosem. Odkręciłem korek wlewu oleju i myślałem, że dostanę zawału. Na korku osadzona była dosyć spora ilość dziwnej mazi, w konsystencji podobnej do bitej śmietany, a w kolorze podobnej do kawy z mlekiem. Wyciągnąłem miarkę oleju i to samo. Mało mnie szlag nie trafił. Samochód w tej chwili unieruchomiony. W tygodniu jwstem umówiony z mechanikiem na wymianę uszczelki pod głowicą. Ciekaw jestem, co jeszcze przy okazji wylezie. Może to było powodem złej pracy silnika?
[ Dodano: 2007-11-22, 15:23 ]
Uszczelka już wymieniona , głowica splanowana, a wskazania temperatury na zegarze wróciły do normy :mrgreen: tylko, że znowu mi obroty falują