[B4 2.0 ABT 90KM] Brak ciśnienia po zmianie oleju
[B4 2.0 ABT 90KM] Brak ciśnienia po zmianie oleju
Witam po wymianie oleju w mojej b4 2.0 90 koni pompa wcale oleju nie goniła do filtra, dopiero po zdjęciu filtra odpaleniu na ułamki sekund i gaszeniu po którymś razie olej poszedł (na nowym i starym filtrze nie chciał pójść pomimo że takie same były),
wszystko było ok ale po około 2 tyg gdy zrobiłem 550km sytuacja znowu się powtórzyła (tym razem po przestanej nocy) i trzeba było filtr odkręcić by poszło ciśnienie natychmiast ale z filtrem nie dawało rady,
Czy ktoś może miał podobny problem ??
czy to już pompa olejowa kończy swój żywot ?? jak tak jakiej firmy polecacie
wszystko było ok ale po około 2 tyg gdy zrobiłem 550km sytuacja znowu się powtórzyła (tym razem po przestanej nocy) i trzeba było filtr odkręcić by poszło ciśnienie natychmiast ale z filtrem nie dawało rady,
Czy ktoś może miał podobny problem ??
czy to już pompa olejowa kończy swój żywot ?? jak tak jakiej firmy polecacie
Ostatnio zmieniony 16 lip 2013, 15:04 przez davcio, łącznie zmieniany 2 razy.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- dzikx
- Forum Audi 80
- Posty: 1050
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:49
- Imię: Jurek
- Model: Audi 90 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.6 ADA+lpg
- Lokalizacja: pomorze
w myśl że masz dobry olej nalany, odpowiedni filtr to tak sprawdź czy miska nie jest pognieciona od dołu ? ile spuściłeś starego oleju ? i jak długo tam był ?? Co do zalania filtra olejem nie słyszałem o czymś takim co to ma na celu ??? Możliwe że coś jest zapchane, bądź zacina się zaworek w pompie.
Nie ma potrzeby zalewania filtra olejem. Przy normalnym ciśnieniu obiegowym i ilościach jakie przelatują przez obieg napełnienie filtra to moment.
Jeżeli wszystko jest ok to zalewanie można sobie odpuścić, jeżeli nie -raczej nie pomoże.
Co do oleju(typ. gęstość) to naprawdę musiałby wlać masło na zimnie, żeby go pompa nie podrzuciła na te 30 cm, o ile nie chodzi np. o rozpuszczenie osadów(wynikowo ich okresowe/stałe zatykanie kanałów olejowych) przy zmianie z lotosa na coś mocno płuczącego....
...a właśnie: skąd wiadomo, że olej "nie poszedł"?
Klepie popychaczami? Kontrolki narzekają? Wskaźnik wskazówkowy nie wstaje?
Mierzył ktoś ciśnienie obiegowe manometrem zewnętrznym? Czy auto ma dodatkowe wskaźniki? Jeżeli tak to co pokazywały wcześniej, co teraz?
Czy była robiona płukanka przy wymianie?
Czy auto dawało jakieś objawy niskiego ciśnienia obiegowego przed zmianą oliwy?
BTW...widziałem filtry mające zaślepki do wyjęcia ale przecież nie dało ich się nałożyć z nimi....oczywiście to kwestia odżywiania i gdyby się uprzeć
Jeżeli wszystko jest ok to zalewanie można sobie odpuścić, jeżeli nie -raczej nie pomoże.
Co do oleju(typ. gęstość) to naprawdę musiałby wlać masło na zimnie, żeby go pompa nie podrzuciła na te 30 cm, o ile nie chodzi np. o rozpuszczenie osadów(wynikowo ich okresowe/stałe zatykanie kanałów olejowych) przy zmianie z lotosa na coś mocno płuczącego....
...a właśnie: skąd wiadomo, że olej "nie poszedł"?
Klepie popychaczami? Kontrolki narzekają? Wskaźnik wskazówkowy nie wstaje?
Mierzył ktoś ciśnienie obiegowe manometrem zewnętrznym? Czy auto ma dodatkowe wskaźniki? Jeżeli tak to co pokazywały wcześniej, co teraz?
Czy była robiona płukanka przy wymianie?
Czy auto dawało jakieś objawy niskiego ciśnienia obiegowego przed zmianą oliwy?
BTW...widziałem filtry mające zaślepki do wyjęcia ale przecież nie dało ich się nałożyć z nimi....oczywiście to kwestia odżywiania i gdyby się uprzeć
a olej wiem że po wymianie nie poszedł bo filtr prawie bez oleju.dzikx pisze:w myśl że masz dobry olej nalany, odpowiedni filtr to tak sprawdź czy miska nie jest pognieciona od dołu ? ile spuściłeś starego oleju ? i jak długo tam był ?? Co do zalania filtra olejem nie słyszałem o czymś takim co to ma na celu ??? Możliwe że coś jest zapchane, bądź zacina się zaworek w pompie.
wiem że było coś nie tak bo mam dodatkowe zegary i wskazówka od ciśnienia nie poszła wcale a po chwili kontrolka zapaliła się i gasiłem natychmiast auto,oczywiście też słychać było klepanie.
Stary olej był nie całe 3msc i zrobione było na nim 9800km.
Ostatnie 4 wymiany to Motul 10w40 Synerie + (i teraz też taki jest)
wcześniej był (czyli 40tyś temu) lany Castrol Magnatek 10w40
przed zmianą oleju wszystko ok było,teraz też jest nie licząc tych dwóch przypadków ale jak już poszło ciśnienie i jest normalnie (jak zimny to zamyka na fula wskazówka od ciśnienia jak dostatnie dobrze po dupie gdy goraco że temperatura oleju blisko 130stopni to wskazówka pokazywała 2 lub z 1-2milimetry poniżej cyfry 2 no i teraz jest podobnie oczywiście na wolnych obrotach tak bo na wyższych idzie na fula wskazówka)
bo po wkręceniu filtra jak olej już poszedł to już normalnie ciśnienie jest.
miska zapewne ok bo mam osłonę czyli jej nie oglądałem a w niej tylko wycięty kwadracik pod korkiem oleju by można było bez zdejmowania osłony wymianę robićdzikx pisze:a co z tą miską i ?? może być coś podgięte ( smok ) lub coś lata i zapycha, Albo poprostu jak pisałem zaworek nie domaga już. Co jest trudne bo na początku może się zdarzać sporadycznie i czasami.
czyli zaworek może być na wykończeniu i trzeba za pompa się powoli rozglądać
ok dzięki. czyli jeśli będzie chłodniej i znowu się powtarzać będzie to pompę trzeba zmieniać a na pewno miskę zdjąć i zobaczyć.jaco80 pisze:https://audi80.pl/b3-18pm-problem-po ... t46868.htm
Zapewne ten zaworek się przycina bo auto noc przestało i po odpaleniu wszystko tak jak powinno być.
- dzikx
- Forum Audi 80
- Posty: 1050
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:49
- Imię: Jurek
- Model: Audi 90 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.6 ADA+lpg
- Lokalizacja: pomorze
mi takie coś z dwa lata dokuczało w VW czasami zapaliła się kontrolka i bzzz brzęczyk po zgaszeniu jakieś chwili wszystko gra ciśnienie mierzone ok czujniki ok i tak sporadycznie się działo aż wywaliło filtr i w fazie końcowej ( ze złości niech się rozleci co ma a nie szukać niewiadomej ) wypluł korbę która wylądowała na kablach od świec. I założyłem drugi blok i tą samą pompę trochę spokoju i dalej bzzz. Wtedy już wiedziałem o co chodzi, zmiana pompy ( a konkretnie to samego spodu z zaworkiem ) i problem znikł
Twój opisany problem jest całkiem inny bo przerabiałem to na dwóch passatach po 100 tkm jak było tak było tylko bardziej takie cykanie było słychać.dzikx pisze:mi takie coś z dwa lata dokuczało w VW czasami zapaliła się kontrolka i bzzz brzęczyk po zgaszeniu jakieś chwili wszystko gra ciśnienie mierzone ok czujniki ok i tak sporadycznie się działo aż wywaliło filtr i w fazie końcowej ( ze złości niech się rozleci co ma a nie szukać niewiadomej ) wypluł korbę która wylądowała na kablach od świec. I założyłem drugi blok i tą samą pompę trochę spokoju i dalej bzzz. Wtedy już wiedziałem o co chodzi, zmiana pompy ( a konkretnie to samego spodu z zaworkiem ) i problem znikł
No i Twój problem zapewne miał miejsce podczas gdy auto rozgrzane,gorące a szczególnie pod obciążeniem <np z przyczepką> i gdy np jadąc na 5 biegu 60km/h szybkie przyspieszanie bez redukcji i po chwili kontrolka i bzzz jak sprzęgło i gazu to ucichło lub redukcja,gdy trzymałeś wyższe obroty wszystko było ok więc to co innego ale dzięki za chęć pomocy
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Oczywiście co do pompy dobra ori używka (najlepiej ori nowe Febi ale to koszta). Broń Boże zamienni typu Topran bo zaraz będzie to samo. Dobrze było by lekko wypłukać silnik płukanką, potem zwalić miskę i bawić się w wymianę pompy.
Mogą się odezwać uszczelniacze ale zasada jest taka. Jak puszczą po płukance to trzeba je zrobić. A nie w ten sposób, że nie płuczę silnika bo mi się uszczelniacze być może odezwą.
Chociaż Motul 10W40 należy do lepszych.
Mimo wszystko po całym zabiegu ciśnienie do kontroli ponieważ trzeba ustalić czy panewki nie dostały.
Mogą się odezwać uszczelniacze ale zasada jest taka. Jak puszczą po płukance to trzeba je zrobić. A nie w ten sposób, że nie płuczę silnika bo mi się uszczelniacze być może odezwą.
Chociaż Motul 10W40 należy do lepszych.
Mimo wszystko po całym zabiegu ciśnienie do kontroli ponieważ trzeba ustalić czy panewki nie dostały.
Jeśli objawy nie będą się powtarzały to nie będę pompy ruszał bo może jakaś poduszka powietrzna się zrobiła przy wymianie oleju bo gorąco było i olej dobrze rozgrzany więc ściekł dobrze.
Jeśli chodzi o uszczelniacze na trzonkach zaworów to były wymieniane profilaktycznie (jakieś 1.5 roku temu, 60 tkm) bo uszczelka pod głowicą była wymieniana więc chyba nie powinni się odezwać. Ale płukanki nie będę raczej robił.
Jak do tej pory bez wymiany ciśnienie na dodatkowym zegarze ok,jeśli pompa pociągnie po odpaleniu to już chyba ok bo dwa przypadki które były to zawsze przy odpalaniu (raz po wymianie oleju, a raz po przestanej nocy)
Jeśli chodzi o uszczelniacze na trzonkach zaworów to były wymieniane profilaktycznie (jakieś 1.5 roku temu, 60 tkm) bo uszczelka pod głowicą była wymieniana więc chyba nie powinni się odezwać. Ale płukanki nie będę raczej robił.
Jak do tej pory bez wymiany ciśnienie na dodatkowym zegarze ok,jeśli pompa pociągnie po odpaleniu to już chyba ok bo dwa przypadki które były to zawsze przy odpalaniu (raz po wymianie oleju, a raz po przestanej nocy)