[80 B3] Brak świateł mijania, dziwna rzecz
[80 B3] Brak świateł mijania, dziwna rzecz
Witam, mam straszny problem i za nic nie wiem jak go teraz na szybko rozwiązać.
Zaczęło się od tego, że czasem mi gasły światła mijania. sporadycznie. Jakiś tydzień temu gdy odjeżdżałem spod domu zauważyłem że nie mam świateł, sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, żarówki i wszystko było ok. Poruszałem trochę przełącznikiem świateł przełączając je na długie i zapaliły się światła. Tak się działo przez cały ostatni tydzień. Przedwczoraj umarły mi światła na stałe. (Długie i pozycje ciągle działają), więc jeszcze wczoraj kupiłem przełącznik używany i na dziś umówiłem się na wymianę. Dzisiaj po wymianie przełącznika działo się to samo. Nie powiem co mnie wzięło, bo to niekulturalne, lecz się wkurzyłem. Światła zrobione prowizorycznie w końcu, zamiast długich mam podłączone mijania - nie mam długich. Problem jest że jadę w trasę z wro do wawy i będę wracał w nocy. zresztą, nie jest dobrze nie mieć świateł długich. Elektryk poiwiedział że pewni kupiłem niesprawny włącznik, bo używka i że mogłem nowy kupić. Okej - pojechałem kupić nowy. Wymieniłem na nowy i co? DALEJ NIE DZIAŁA. Narazie wydałem 250 zł i powoli trace nerwy. POMOCY. Co to może być i jak to zrobić? Proszę o odpowiedź dla laika - nie znam się zbytnio na naprawach.
Zaczęło się od tego, że czasem mi gasły światła mijania. sporadycznie. Jakiś tydzień temu gdy odjeżdżałem spod domu zauważyłem że nie mam świateł, sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, żarówki i wszystko było ok. Poruszałem trochę przełącznikiem świateł przełączając je na długie i zapaliły się światła. Tak się działo przez cały ostatni tydzień. Przedwczoraj umarły mi światła na stałe. (Długie i pozycje ciągle działają), więc jeszcze wczoraj kupiłem przełącznik używany i na dziś umówiłem się na wymianę. Dzisiaj po wymianie przełącznika działo się to samo. Nie powiem co mnie wzięło, bo to niekulturalne, lecz się wkurzyłem. Światła zrobione prowizorycznie w końcu, zamiast długich mam podłączone mijania - nie mam długich. Problem jest że jadę w trasę z wro do wawy i będę wracał w nocy. zresztą, nie jest dobrze nie mieć świateł długich. Elektryk poiwiedział że pewni kupiłem niesprawny włącznik, bo używka i że mogłem nowy kupić. Okej - pojechałem kupić nowy. Wymieniłem na nowy i co? DALEJ NIE DZIAŁA. Narazie wydałem 250 zł i powoli trace nerwy. POMOCY. Co to może być i jak to zrobić? Proszę o odpowiedź dla laika - nie znam się zbytnio na naprawach.
Patrzyłem na wtyki i wygląda na to, że siedzą dobrze, żarówki też sprawdzane - zresztą napisałem, że mijania działają podłączone na włączniku długich świateł. Nie wiem już co dalej. jutro spróbuję wymienić kostkę stacyjki,bo ponoć to może być to. zobaczymy. jutro też kupię miernik i sprawdzę na kablach czy jest napięcie.
dzikx - a ten przewód głęboko był jakoś schowany? bojuż nie mam pomysłów, chciałem kupić kostke stacyjki ale w inter cars kosztuje 60 zł a szkoda mi kasy wydawać na ślepo, skoro nie wiem czy to pomoże. na alledrogo widzę że po 30 chodzą te kostki.
LUPO - a dokładniej? chodzi o kabel czarno żółty zapewne? czy jakiś inny? co w takim razie powinienem zrobić? jak pisałem, nie znam sięza bardzo, robię tyle co wyczytuje tutaj z samouczków.
szaakaal - przełącznik zespolony wymieniony jest na nowy jak pisałem w pierwszym poście. teraz mam już 3 przełączniki i na żadnym nie działa.
Po pracy kupię miernik i zobaczę bo może to naprawde tylko napięcie na kablach.
LUPO - a dokładniej? chodzi o kabel czarno żółty zapewne? czy jakiś inny? co w takim razie powinienem zrobić? jak pisałem, nie znam sięza bardzo, robię tyle co wyczytuje tutaj z samouczków.
szaakaal - przełącznik zespolony wymieniony jest na nowy jak pisałem w pierwszym poście. teraz mam już 3 przełączniki i na żadnym nie działa.
Po pracy kupię miernik i zobaczę bo może to naprawde tylko napięcie na kablach.
- dzikx
- Forum Audi 80
- Posty: 1050
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:49
- Imię: Jurek
- Model: Audi 90 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.6 ADA+lpg
- Lokalizacja: pomorze
było to w komorze silnika ( prościej mówiąc pod maską ) Ale jak by na krótko działo to można wykluczyć wiązkę. Sprawdzałeś czy działają stykając kable w kostce od pająka ?? Musisz mieć kawałek kabelka i w zdjętą kostkę połączyć piny teraz nie pamiętam jakie coś z czerwonym, jeden pin zaraz o bok a drygi u góry był ( w starej kostce pod prostokątne manetki )