Od jakiegoś czasu zauważyłem dziwny problem.
Jak jadę z prędkością 90-100 km/h temperatura silnika oscyluje kolo 90 stopni.
Lecz jak tylko zwolnię czy wjadę w miasto/korek momentalnie idzie do góry aż do 100 i załącza się wiatrak na chłodnicy. Po wyjechaniu z miasta/korka i ponownym nabraniu prędkości bardzo powoli ale spada znowu do tych 90 stopni.
Wymieniony został termostat, czujniki wskaźników temperatury.
Czy to znak , że pompa pada czy zamulona chłodnica jest ?
Raz nawet zapaliła się kontrolka temperatury wody w silniku "ta czerwona".
Proszę o pomoc i rady. Jeżdże sporo i nie chciałbym żeby coś się stało w trasie.
[2.0 ABK] [B3/B4] Grzanie się silnika.
[2.0 ABK] [B3/B4] Grzanie się silnika.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2013, 08:57 przez IrekB, łącznie zmieniany 2 razy.
no raz nie schlodzil wentylator . A po trasie jak jade te 90 km/h to jest ok ale jak juz zwolnie do 60-70 bo musze jechac za ciezarowka czy kims wolniejszym to temperatura od razu wzrasta. Przy 20 stopniach na dworze. A przy 30 to nie chce myslec co by sie dzialo.
A jakie sa objawy jak wlasnie chlodnica jest zamulona czy pompa niedomaga ? Mialem kilka samochodow i nic takiego nie wystepowalo.
Pozdrawiam
A jakie sa objawy jak wlasnie chlodnica jest zamulona czy pompa niedomaga ? Mialem kilka samochodow i nic takiego nie wystepowalo.
Pozdrawiam