[80 B4] tylne zawieszenie, co naprawiać
[80 B4] tylne zawieszenie, co naprawiać
Witam klubowiczów. Za tydzień chce się zabrać za robienie tylnego zawieszenia. Amorki są super, klocki hamulcowe, ale coś tak głucho łupnie jak wjadę w niewielka studzienkę. Wystarczy, że ta studzienka jest obniżona w stosunku do jezdni około 4 cm i bardzo łupnie ale tak głucho. jeśli macie jakieś propozycje lub własne doświadczenia proszę mi napisać co mam wymieniać i jakiej firmy najlepiej kupować, chodzi mi o to jakie sa najlepsze części i ile kosztują????????????????????
witam kolegę u mnie dokładnie to samo z tyłu głuche łUP przy większych nierównościach ...więc pod auto...prawa tuleja w belce tylnej do wymiany bo chyba więcej dziur od pobocza lewa jeszcze całkiem sztywna...kupiłem lamfordera (na allegro)za 53 zł za sztuke drogie ale niewarto tu oszczedzać przy okazji kupiłem też komplet 4 tulei do sanek wachacza przedniego bo jedna sie zerwała też lamfordera 15zł sztuka ...ale kupić to nie sztuka teraz zostało najgorsze wziąsć się za to i wymienić ...jak sobie przypomnę jak prawie 3 godziny wybijałem metalową pozostałość po tuleji metalowo gumowej w wachaczu w moim poprzednim aucie (ford fiesta) to mi się odechciewa ...wycinałem ją po kawałku przecinakiem ...masakra...mam nadzieję że w audi będzie lepiej
Ja robiłem to w ten sposób, że wybiłem srodek tulei (poszło gładko bo w tym miejscu sie rozwaliła guma). potem delikatnie przeciąłem ta zewnetrzna tuleje tak zeby nie uszkodzic gniazda i wybilem ja z łatwoscia.
nowe tuleje wcisnąlem za pomocą utwardzanej śryby, nakrętki i kilku podkładek porządnych. szło cięzko ale dało rade
nowe tuleje wcisnąlem za pomocą utwardzanej śryby, nakrętki i kilku podkładek porządnych. szło cięzko ale dało rade
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ja dzisiaj męczyłem się z tymi tulejami tylniej belki :-| 6 godzin nad tym siedziałem, ale udało się :mrgreen: Na początku rozwierciłem tą część gumową (w zasadzie tylko jedną stronę bo druga to wypadła bez mojej pomocy) i wyszła bez problemu. Więcej roboty to już było z tą metalową częścią. Najpierw ją naciąłem brzeszczotem a potem przecinak i do roboty.
Wciskałem je natomiast za pomocą długiej śruby i podkładek. Delikatnie też wysmarowałem olejem żeby lepiej szło. Przed rozpoczęciem roboty wrzuciłem tuleje do zamrażalki. Zawsze ciut ciut łatwiej będą wchodzić :mrgreen:
Teraz znów "dupkę" mam sztywną że ho ho :mrgreen:
Wciskałem je natomiast za pomocą długiej śruby i podkładek. Delikatnie też wysmarowałem olejem żeby lepiej szło. Przed rozpoczęciem roboty wrzuciłem tuleje do zamrażalki. Zawsze ciut ciut łatwiej będą wchodzić :mrgreen:
Teraz znów "dupkę" mam sztywną że ho ho :mrgreen: