Forum Audi 80 Klub Polska

Dokladnie jak mowi IC69 obetnij pancerz i zlap dobrymi cegami moze pomoze.
Wydaje mi sie ze to nie jest wina zamka. po dosc solidnym trzasnieciu metalowe ciegno zewnetrznej klamki moglo jakims cudem spasc a proba otworzenia od wewnatrz skonczyla sie na zerwaniu linki... :-|

To że linka pękła to jedno ale drzwi powinny dac sie otworzyć klamka zew i dlatego wydaje mi sie że to wina zamka a nie klamki czy linki

Właśnie przed chwilą skończyłem.Problem z dobraniem się do zamka nie był trudny ale ból oglądania tego co zostało dopóki nie znajdę nowego boczku jest ciężki.Problem polegał na tym że linka od klamki wew została zerwana a od zew wyskoczyła taka plastikowa końcówka wchodząca w zamek od góry.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b86 ... f0627.html][IMG]http://images34.fotosik.pl/51/b86a61dc880f0627m.jpg
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/076 ... f4d8d.html][IMG]http://images26.fotosik.pl/115/076962207aff4d8dm.jpg

Szkoda boczku drzwi. Można było to inaczej rozwiazać. Przerabiałem to już w kilku Volkswagenach. Robi się to tak: trzeba przygotować kilka różnej średnicy drutów pozakańczanych ciekawie i wkładać przy opuszczonej szybie miedzy uszczelkę a szybę i zachaczać o zamek. Trochę kombinacji ale zawsze puści.

[ Dodano: 2007-11-20, 21:39 ]
Więc niech to będzie taką małą przestrogą dla innych. Szkoda, że tak póżno zobaczyłem tego posta, dałoby się odratować ten boczek

Też nikomu nie polecam znalezienia się w takiej sytuacji.Trudno teraz pozostaje mi tylko szukać drugiego boczka.

pajak100 pisze:Szkoda boczku drzwi. Można było to inaczej rozwiazać. Przerabiałem to już w kilku Volkswagenach. Robi się to tak: trzeba przygotować kilka różnej średnicy drutów pozakańczanych ciekawie i wkładać przy opuszczonej szybie miedzy uszczelkę a szybę i zachaczać o zamek. Trochę kombinacji ale zawsze puści.

[ Dodano: 2007-11-20, 21:39 ]
Więc niech to będzie taką małą przestrogą dla innych. Szkoda, że tak póżno zobaczyłem tego posta, dałoby się odratować ten boczek

W Audi ten numer nie przejdzie poniewaz oryginalnie zamek jest osłoniety i zaden drut nie pomoze, w VW i np. w Oplach jak najbardziej druty sie sprawdzaja :mrgreen:

Z niecierpliwością czekalem na finał...Ten widok nie zachwyca ale i tak podziwiam za determinacje w dążeniu do celu

witam mam podobny problem mam linke nowa bo stara byla juz rozwalona i nic nie dzialalo a wiec do rzeczy mam linke i nie wiem jak ja podlaczyc w srodku drzwi w klamce to nie problem bo wiadomo pancerz wchodzi z grzybkiem tylko w jedno miejsce a w drzwiach na dwie srubki plastik i co dalej?gdzie ma isc haczyk?

Jeżeli możesz otworzyć drzwi to żeby wymienić linkę od klamki wew. będziesz musiał zdemontować boczek drzwi.Odkręcasz zamek i na dole jest dźwignia na którą najpierw zakładasz haczyk dopiero potem montujesz linkę przy klamce.

Pzdr

Witajcie koledzy!
Ja mam identyczną sytuacje
Naprawde nie macie pojecia co można zrobić??? wszystko próbowalem z tego co podaliście ale dzwi nie chca sie otworzyc a niszczenie tapicerki u mnie mie wchodziw gre

Pozdrawaim
RobertO

Witam zablokowały mi sie drzwi kierowcynie mogłemich otworzyc ani ze strony zewnetrznej jak i wewnetrznej, po zdjeciu klamki okazało sie ze linki nie ma . Tapicerki szkoda mi bardzo było rozerwać bo mam w bardzo dobrym stanie. Ale w końcu wymysliłem . Trzeba otworzyc tylne drzwi i przyjrzeć sie jak pracuje zamek, jak sie zamknie to na końcu jest takie male popychadełko i jak sie je wcisnie to zamek sie otwiera. trzeba troche potrenowac jak to dziala. Nastepnie trzeba odkrecic tylne drzwi i postawic na czyms bo kabel od centralnego jest krotki i do ziemi nie starczy chyba ze sie odkreci tylny boczek ale ja go nieodkrecalem tylko drzwi poprostu postawilem na drewnianym pieńku, uwaga żeby nie porysować drzwi. bierzemy latarke i linke do otwierania drzwi (ona jest do tego bardzo dobra bo ma chaczyk ladnie zgety) .Teraz wykazujemy sie czego nauczylismy sie na tylnych drzwiach, swiecimy latarka w przedni zamek i chaczyk wkladamy od dolu zamka za sworzniem na ktorym zamyka sie zamek 15 minut i powinno byc otwarte. :lol: przykrecamy tylne drzwi na stare slady i od razu zdejmujemy boczek z drzwi kierowcy zeby znowu sie nie zatrzasnely. Pozdrawiam

Zgadza się.Miałem też problem z drzwiami.Chciałem już ciąć tapicerkę.Jednak po otwarciu tylnych dzrzwi zauważyłem że jest widoczny mechanizm zamykania drzwi przednich.Za pomocą cienkiego śrubokręta podważyłem zapatkę i drzwi się otworzyły.Trwało to ok.1 min i tak uratowałem boczek.Pozdrawiam.

Ja już nie wytrzymuje nerwowo,zaczeło sie od tego że pękła linka przy klamce wewnątrz.Zdjąłem boczek okazało się urwało sie zaraz za haczykiem w dodatku połamany był plastik ten na drugim końcu gdzie jest mocowanie do drzwi.Niemogłem wyjąć linki z zamka więc postanowiłem sobie ułatwic,odkręciłem dwa imbusy delikatnie sobie zamek odchyliłem z drzwi i wyszło bez problemu.I tutaj przestroga dla wszystkich,zamknąłem drzwi i zonk. Rada dla wszystkich na przyszłość,jeżeli kiedykolwiek będziecie odkręcali zamek od drzwi i nawet minimalnie odchylicie do siebie na 99% spadnie pręt od klamki i po zamknięciu drzwi bedzie lipa.Łapie za klamke a tam tylko taki pusty ruch bez oporu,czyli pięknie linka urwana z zewnątrz nieda się otworzyć jedyne pocieszenie to sciągnięty boczek.Jakoś zahaczyłem starą urwaną linke za zamek z drugiej strony kombinerki i drzwi otwarte,teraz obdukcja o co chodzi.od klamki idzie prosty pręt z takim ostrym końcem powyżej zamka łaczy się z drugim a w zasadzie w niego wchodzi (jutro zrobie fotke tego) jak się odkreci zamek to jedno z drugiego wypada i po zawodach.W międzyczasie okleiłem sobie boczek i czekałem na nową linke.Założyłem boczek bez linki i otwierałem się przez otwarte okno z zewnątrz(wszystko było do tej pory ok) Przedwczoraj dostałem linke zadowolony że wkoncu niebęde musiał co chwile opuszczać szyby zdejmuje boczek zakładam linke boczek na swoje miejsce (sprawdzenie profilaktycznie czy klamka działa) wszystko ok skecam do kupy i zadowolony po skonczeniu roboty klucz w drzwi i kolejny zonk.Centralny sie zacina nieda sie zamknąć drzwi jest opór.Odkręcam sam bolec do zamykania i dalej to samo nie idzie.Wkońcu przy pomocy palca którym wciskam bolec w momencie przekręcenia klucza drzwi się zamykają coś blokuje pręty po drodze ale jak otwieram to idzie płynnie.Ponownie sciągam boczek bez niego wszystko działa nic sie nie zacina czyli wina leży po stronie boczka tylko gdzie?? skoro wykręce ten plastik i zostaje sam luźny pręcik to co za różnica czy boczek jest założony czy nie?? wygląda to tak że przekręcając kluczyk jest wyraźny opór wszystkie drzwi sie zamykają od strony kierowcy tylko troche bolec się chowa w drzwi po czym coś sie blokuje i całe auto sie otwiera,dzieje sie to tylko przy założonym boczku jak jest zdjęty wszystko działa.Boje się o pompke centralnego bo tak siedziałem w środku przy zdjętym boczku gdzie wszystko działa i sobie zamykałem i otwierałem drzwi obserwując co może być nie tak.Mam kilka teori które jutro zamierzam sprawdzic.

W zamku jest dźwignia którą ciągnie linka od klamki wewnętrznej jeśli ta dźwignia wystaje z zamka podczas zamykania lub otwierania to słychać cykanie lub zamek blokuje siłownik. Częsty objaw źle poskładanej tapicerki.

kubik pisze:W zamku jest dźwignia którą ciągnie linka od klamki wewnętrznej jeśli ta dźwignia wystaje z zamka podczas zamykania lub otwierania to słychać cykanie lub zamek blokuje siłownik. Częsty objaw źle poskładanej tapicerki.

Nic z zamka nie wystaje haczyk jest normalnie założony za tą dzwignie i stoi w pionie jesli wykonuje się ruch klamką wewnętrzną linka sie naciąga i wyciąga tą dzwignie otwierając drzwi po czym sama wraca na swoje miejsce ona nawet nie może odstawać bo tam jest sprężyna więc ta opcja raczej odpada.