[B4 ABT '92 sedan 90 KM] Stacyjka - problem
[B4 ABT '92 sedan 90 KM] Stacyjka - problem
Witam. Przejrzałem odpowiednie tematy i zamiast rozjaśnić, wszystko się pogmatwało.
[center]Opis problemu[/center]
Prolog
1. Wsiadam do auta, przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki. Z pozycji zapłon przekręcam dalej do pozycji rozruch, ale nie czuję charakterystycznego sprężystego oporu i... nic nie gada - nie kręci rozrusznik. Kluczyk nie cofa się do pozycji zapłon. Przekręcam go sam do pozycji początkowej i wyciągam ze stacyjki. Kontrolki NIE gasną, mimo wyjętego kluczyka.
2. Zdejmuję półkę pod kierownicą, żeby obejrzeć problem.
3. Widzę po kolei:
a) bębenek z płaskim otworem od strony deski, w który fizycznie wkłada się kluczyk.
b) wkładka z ośmioma płaskimi konektorami.
c) kostkę z kablami i otworami na konektory wkładki (b), wraz z bolcami ustalającymi: dwoma o przekroju okrągłym i jednym o przekroju kwadratowym.
3. Zakupuję (może przedwcześnie :mrgreen: ) wkładkę (b) za 41,33 zł firmy Era (na fakturze było: wkład stacyjki Skoda Octavia)
4. Zakupiona wkładka (b) pasuje jak ulał do kostki (c), ale...
Odpinam akumulator, zamykam auto mechanicznie i idę do komputera.
Epilog
- nie mam pojęcia jak wyjąć starą wkładkę, ale chyba są tam dwie śrubki (dopisuję to po kolejnym przejrzeniu forum, ps. Czemu ludzie piszą śrubki przez "ó" :mrgreen: ) i jakimś małym płaskim wkrętakiem dam radę je wykręcić. Te śrubki są w takich, nazwijmy je widełkach korpusu, zespolonego z bębenkiem (a).
- obawiam sie jednak, że to nie rozwiąże problemu, bo do zakupionej wkładki nijak nie wchodzi kluczyk od auta (może jego czubek naciska biały trzpień od blokady kierownicy, ale sam klucz poza czubeczkiem (chyba?) w tę wkładkę nie wchodzi.
- wygląda to na uszkodzony bębenek (a).
Pytania
1. Czy wymiana wkładki (b) przy podanych objawach załatwi sprawę? Moim zdaniem nie, ale może się mylę.
2. Moim zdaniem to uszkodzony bębenek (a). Proszę poprawić jeśli się mylę. Gdzie taki kupić i ile kosztuje? Może ktoś ma i nie potrzebuje?
3. Czy aby go wymienić, potrzebna mi wiertarka z głowicą kątową (lub jakaś inna malutka)?
4. Po cholerę te otwory? (Ważne, jeśli odpowiedź na poprzednie pytanie jest TAK).
Przepraszam za taką łopatologię, ale (Adminie i Forumowicze - wybaczcie!) niektórzy autorzy tak formułują swoje problemy, przy tym ignorują znaki przestankowe, że ich wpisy wymagają niekiedy mocnego główkowania, by rozgryźć, co autor miał na myśli...
Pozdrawiam wszystkich czytających i... będę bardzo wdzięczny za rzeczowe rady.
[center]Opis problemu[/center]
Prolog
1. Wsiadam do auta, przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki. Z pozycji zapłon przekręcam dalej do pozycji rozruch, ale nie czuję charakterystycznego sprężystego oporu i... nic nie gada - nie kręci rozrusznik. Kluczyk nie cofa się do pozycji zapłon. Przekręcam go sam do pozycji początkowej i wyciągam ze stacyjki. Kontrolki NIE gasną, mimo wyjętego kluczyka.
2. Zdejmuję półkę pod kierownicą, żeby obejrzeć problem.
3. Widzę po kolei:
a) bębenek z płaskim otworem od strony deski, w który fizycznie wkłada się kluczyk.
b) wkładka z ośmioma płaskimi konektorami.
c) kostkę z kablami i otworami na konektory wkładki (b), wraz z bolcami ustalającymi: dwoma o przekroju okrągłym i jednym o przekroju kwadratowym.
3. Zakupuję (może przedwcześnie :mrgreen: ) wkładkę (b) za 41,33 zł firmy Era (na fakturze było: wkład stacyjki Skoda Octavia)
4. Zakupiona wkładka (b) pasuje jak ulał do kostki (c), ale...
Odpinam akumulator, zamykam auto mechanicznie i idę do komputera.
Epilog
- nie mam pojęcia jak wyjąć starą wkładkę, ale chyba są tam dwie śrubki (dopisuję to po kolejnym przejrzeniu forum, ps. Czemu ludzie piszą śrubki przez "ó" :mrgreen: ) i jakimś małym płaskim wkrętakiem dam radę je wykręcić. Te śrubki są w takich, nazwijmy je widełkach korpusu, zespolonego z bębenkiem (a).
- obawiam sie jednak, że to nie rozwiąże problemu, bo do zakupionej wkładki nijak nie wchodzi kluczyk od auta (może jego czubek naciska biały trzpień od blokady kierownicy, ale sam klucz poza czubeczkiem (chyba?) w tę wkładkę nie wchodzi.
- wygląda to na uszkodzony bębenek (a).
Pytania
1. Czy wymiana wkładki (b) przy podanych objawach załatwi sprawę? Moim zdaniem nie, ale może się mylę.
2. Moim zdaniem to uszkodzony bębenek (a). Proszę poprawić jeśli się mylę. Gdzie taki kupić i ile kosztuje? Może ktoś ma i nie potrzebuje?
3. Czy aby go wymienić, potrzebna mi wiertarka z głowicą kątową (lub jakaś inna malutka)?
4. Po cholerę te otwory? (Ważne, jeśli odpowiedź na poprzednie pytanie jest TAK).
Przepraszam za taką łopatologię, ale (Adminie i Forumowicze - wybaczcie!) niektórzy autorzy tak formułują swoje problemy, przy tym ignorują znaki przestankowe, że ich wpisy wymagają niekiedy mocnego główkowania, by rozgryźć, co autor miał na myśli...
Pozdrawiam wszystkich czytających i... będę bardzo wdzięczny za rzeczowe rady.
Ostatnio zmieniony 26 sie 2013, 23:28 przez Cocobongo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
1-NIe
2-NIE
3-TAK
4- nie trzeba jeśli masz specjalistyczny sprzęt i wyczucie
Wiec po kolej, tobie pękł języczek czyli element łączący wkładka stacyjki-kostka stacyjki. Do jej wymiany trzeba zdjąć wkładkę stacyjki a żeby ją zdjąć to jest problem albo wiercisz dziurkę albo masz specjalne narzędzie. Po to by odbezpieczyć zabezpieczenie jednokierunkowe.
Akurat miesiąc temu to u siebie przechodziłem
Odnośnie 2 kupujesz jakiś ze szrotu nawet bez klucza aby tylko miał sprawny jezyczek i przekładasz do swojego bębenka.
2-NIE
3-TAK
4- nie trzeba jeśli masz specjalistyczny sprzęt i wyczucie
Wiec po kolej, tobie pękł języczek czyli element łączący wkładka stacyjki-kostka stacyjki. Do jej wymiany trzeba zdjąć wkładkę stacyjki a żeby ją zdjąć to jest problem albo wiercisz dziurkę albo masz specjalne narzędzie. Po to by odbezpieczyć zabezpieczenie jednokierunkowe.
Akurat miesiąc temu to u siebie przechodziłem
Odnośnie 2 kupujesz jakiś ze szrotu nawet bez klucza aby tylko miał sprawny jezyczek i przekładasz do swojego bębenka.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Idzie gdzieś dostać ten języczek pasujący do oryginalnej wkładki? Kiedyś próbowałem przerzucić go z nowego zamiennika do starej wkładki ale nie pasował za bardzo, nawet już chciałem go piłować aby dopasować.Jarewa pisze:Wiec po kolej, tobie pękł języczek czyli element łączący wkładka stacyjki-kostka stacyjki. Do jej wymiany trzeba zdjąć wkładkę stacyjki
EDIT
Jak rozumiem kupiłeś ze szrotu orginał ze dobrym języczkiem i przełożyłeś.
Wielkie dzięki.
Co mam rozumieć przez specjalne narzędzie? Mam kumpla z warsztatem - on mi wyświadcza przysługi naprawcze, ja jemu internetowo-komputerowe. Warsztat mechaniki ogólnej plus drobne naprawy blacharsko-lakiernicze. Czy w standardowym wyposażeniu takiego warsztatu znajdzie się specjalne narzędzie, czy też muszę szukać specjalnego fachowca ze specjalnym oprzyrządowaniem? Jakim?
Co mam rozumieć przez specjalne narzędzie? Mam kumpla z warsztatem - on mi wyświadcza przysługi naprawcze, ja jemu internetowo-komputerowe. Warsztat mechaniki ogólnej plus drobne naprawy blacharsko-lakiernicze. Czy w standardowym wyposażeniu takiego warsztatu znajdzie się specjalne narzędzie, czy też muszę szukać specjalnego fachowca ze specjalnym oprzyrządowaniem? Jakim?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Jeszcze można wywiercić otwór w wcisnąć sprężynkę (blaszkę) trzymającą wkład.
http://imageshack.us/photo/my-images/51 ... rzona.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/85 ... e1tx1.jpg/
Jesteś pewien że ułamał się ta część która przekręca element c?
http://imageshack.us/photo/my-images/51 ... rzona.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/85 ... e1tx1.jpg/
Jesteś pewien że ułamał się ta część która przekręca element c?
Na skutek różnic w nazywaniu tych samych elementów, można często i gęsto gadać godzinami o tym samym i się... nie dogadać. Czy (z cytatowanego tekstu) elementy: wkładka stacyjki - kostka stacyjki dotyczą dokładnie tego, co opisałem w pierwszym poście, jako b) i c)? Przypominam opis: a) bębenek, b) wkładka, c) kostka. Jeśli tak, to w nabytej wkładce języczek jest cały - z plastiku, czarny, w kształcie podobnym do strzałki z grotem i łączy wkładkę z kostką. Jeżeli się mylę, to prawdopodobnie chodzi o języczek łączący (wg opisu) bębenek z wkładką. Patrz fotka poniżej:Jarewa pisze:...pękł języczek czyli element łączący wkładka stacyjki-kostka stacyjki.
http://imageshack.us/photo/my-images/838/hbh8.jpg
Nie czepiam się :?:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Tutaj jeszcze temat z dobrymi opisami: b3-18-pm-stacyjka-t13410.html
Tutaj na forum zazwyczaj kostką określa się część którą zaznaczyłeś jako 2. wkładka. A wkładka to inaczej bębenek.
Wg. twojego schematu to chodziło o element łączący wkładkę z bębenkiem.
Poniżej zaznaczyłem ten języczek który lubi się ułamać:
http://img191.imageshack.us/img191/6692/bs9c.png
Tutaj na forum zazwyczaj kostką określa się część którą zaznaczyłeś jako 2. wkładka. A wkładka to inaczej bębenek.
Wg. twojego schematu to chodziło o element łączący wkładkę z bębenkiem.
Poniżej zaznaczyłem ten języczek który lubi się ułamać:
http://img191.imageshack.us/img191/6692/bs9c.png
Ok, dzięki. Grunt to poprawna nomenklatura
Używając nomenklatury forum, gdzie mogę taką wkładkę dostać? Szukać na szrotach? Jaka jest cena nowej? Mam w pobliżu cztery hurtownie części, ale w żadnej nie było wkładki, tylko kostka (w moim opisie b) wkładka). Z tym wierceniem, żeby wkładkę wyjąć, jest trochę zachodu. Czy na szrotach mogą mieć to już wyjęte, czy raczej trzeba się do nich wybrać z wiertarką z uchwytem kątowym?
[ Dodano: 2013-08-27, 21:57 ]
Uff. Naprawione. :mrgreen: Bez uchwytu 90° do wiertarki musiałem się bawić i wyciągnąłem nie tylko zegary ale całą niemal kolumnę kierownicy. Wkładka zamka z dwoma kluczykami kosztowała mnie... 18 zł. Nowa! W sklepie z częściami! Przy tej cenie nie mógł to być oczywiście oryginał Audi i ciężko wyczuć kto i gdzie to zrobił, bo nie ma żadnych na niej znaków czy napisów. Próbowałem zamienić sam bębenek, by używać jednego (starego) kluczyka, ale nie dało rady. Część wkładki z zapadkami wygląda niemal identycznie jak ta sama część we wkładce oryginalnej. Niemal... Pewne elementy wkładki oryginalnej są - patrząc wzdłuż osi pionowej - przesunięte o ok. 30-40° w stosunku do tych samych elementów wkładki no name. Uniemożliwia to całkowicie jej przełożenie i tym samym zmusza do używania dwóch kluczyków.
Sorry! Nie robiłem fotek, więc post jest bez ilustracji.
Jeszcze jedna uwaga dla tych, co stali się właścicielami 80-tki i dosięgnie ich problem ze stacyjką. Zanim zakupicie uchwyt 90° do wiertarki lub zaczniecie się umawiać ze ślusarzem, sprawdźcie (paluszkiem, lusterkiem) czy w Waszym autku nie ma już tych otworków. U mnie były, i gdybym to sprawdził zawczasu, nie wyciągałbym całej kolumny... <ok>
Dziękuję wszystkim za porady i pozdrawiam.
Używając nomenklatury forum, gdzie mogę taką wkładkę dostać? Szukać na szrotach? Jaka jest cena nowej? Mam w pobliżu cztery hurtownie części, ale w żadnej nie było wkładki, tylko kostka (w moim opisie b) wkładka). Z tym wierceniem, żeby wkładkę wyjąć, jest trochę zachodu. Czy na szrotach mogą mieć to już wyjęte, czy raczej trzeba się do nich wybrać z wiertarką z uchwytem kątowym?
[ Dodano: 2013-08-27, 21:57 ]
Uff. Naprawione. :mrgreen: Bez uchwytu 90° do wiertarki musiałem się bawić i wyciągnąłem nie tylko zegary ale całą niemal kolumnę kierownicy. Wkładka zamka z dwoma kluczykami kosztowała mnie... 18 zł. Nowa! W sklepie z częściami! Przy tej cenie nie mógł to być oczywiście oryginał Audi i ciężko wyczuć kto i gdzie to zrobił, bo nie ma żadnych na niej znaków czy napisów. Próbowałem zamienić sam bębenek, by używać jednego (starego) kluczyka, ale nie dało rady. Część wkładki z zapadkami wygląda niemal identycznie jak ta sama część we wkładce oryginalnej. Niemal... Pewne elementy wkładki oryginalnej są - patrząc wzdłuż osi pionowej - przesunięte o ok. 30-40° w stosunku do tych samych elementów wkładki no name. Uniemożliwia to całkowicie jej przełożenie i tym samym zmusza do używania dwóch kluczyków.
Sorry! Nie robiłem fotek, więc post jest bez ilustracji.
Jeszcze jedna uwaga dla tych, co stali się właścicielami 80-tki i dosięgnie ich problem ze stacyjką. Zanim zakupicie uchwyt 90° do wiertarki lub zaczniecie się umawiać ze ślusarzem, sprawdźcie (paluszkiem, lusterkiem) czy w Waszym autku nie ma już tych otworków. U mnie były, i gdybym to sprawdził zawczasu, nie wyciągałbym całej kolumny... <ok>
Dziękuję wszystkim za porady i pozdrawiam.