W zupelności się z Tobą zgadzam... Są ludzie którzy wszystko by chcieli zrobic ale nie płacic za robote. ja nie ukrywam , że tak jak tu kolega napisał odnośnie np. łożyska - ja za mniej niż 60 zł bym tego nie zrobił bo bym poniżył samego siebie... Nie po to się uczyłem mechaniki przez tyle lat , nabierałem praktyki i chłonąłem ogromne masy wiedzy , żeby przyjechał ktoś samochodem , kto się na tym nie zna i jeszcze marudził , że 60 zł to za dużo za wymiane łożyska... Jednak chciałbym takich ludzi oświecic , że w tą cene wchodzi:tomek83 pisze:Moje zdanie jest takie, że jeśli ktoś chce oszczędzić i zrobić sam, to i tak musi zainwestować pieniądze w narzędzia, przyrządy, choćby jakiś stary laptop z interfejsem na którym ruszy VAG-Com itp, do tego trzeba zainwestować sporo czasu na dokształcenie się, poczytanie.Myciej pisze:Kurde panowie jezeli ktos uwaza mechanikow za zlodzieji i alkoholikow to kto mu broni bierz narzedzia i rob sam i wtedy zobaczymy jakis kto jest cfaniak.
Dodać należy że są i tacy co nawet młotek zepsują i lepiej nic bardziej skomplikowanego im do rąk nie dawać.
Jesli jednak ktoś nie chce robić w/w to powinien nie marudzić że dlaczego wymiana łożyska kosztowała go 60zł, a nie 20zł
- moja zdobyta wiedza - gdzie co i jak odkręcic zeby było dobrze
- mój czas - a jak każdy wie - czas to pieniądz
- moje narzędzia , których raczej nie dostałem za darmo od św. mikołaja <ok>, więc też muszą na siebie zarobic
- prasa hydraulicza , która też mało nie kosztuje a wydac na nią trzeba było, żeby na siebie zarabiała
- zużyty prąd podczas naprawy
- różne penetrusy , miedziaki itp.
Podsumowując - lepiej chyba takiemu człowiekowi zapłacic te 60zł bez marudzenia bo to naprawde nie są wygórowane kwoty... <ok>