Witam.
Od dłuższego czasu zmagam się z moją Audi. Sprawa dzieje się na PB i LPG
Chodzi dokładnie o to że jak dodam delikatnie gazu, tak że dosłownie dotknę pedału, obroty najpierw mi delikatnie spadają z 1000 rpm do 950. O ile na luzie nie robi mi to różnicy to podczas jazdy jest to irytujące, jak stoję w korku i chcę poruszać się na 1 biegu nie dotykając gazu zaczyna szarpać.
Próbowałem delikatnie przestawiać zapłon o pół stopnia do przodu i do tyłu ale tylko się to uwydatnia, na LPG zaś trochę podregulowałem i prawie udało się to zniwelować.
Świece przewody kopułka i palec oczywiście wymienione. W zbiorniku mam zawsze przynajmniej 30 litrów paliwa. Podejrzewałem potencjometr przepustnicy ale nie mogłem go dostać. Obecnie jestem za granicą, ale za miesiąc wracam i chcę uporać się z tematem.
Do komputera auta nie podłączę bo kiedyś wspaniały mechanik spalił mi, robiąc zwarcie, podłączenie.
temat ustawienia zapłonu raczej odpada, rozrząd też 100% dobrze ustawiony, nie ma problemów ze startem silnika, moc też ma taką jak powinien. Ten sam efekt jest na zimnym i rozgrzanym silniku. Przepływomierz nie zacięty płynnie się porusza, zresztą gaz nigdy mi nie strzelił.
Jeżeli ktoś jest w stanie mi pomóc przez forum, albo mieszka w okolicach Ostródy, będę wdzięczny.
[B4 2.0 ABK 115KM] Minimalne dławienie przy ruszaniu
Zauważyłem też że dłużej mi z obrotów schodzi.
Przekaźnik już kiedyś przelutowałem więc on też odpada, a tak właściwie od czego dokładnie on jest?
Stabilizator wolnych obrotów? Co to takiego i gdzie to znajdę?
Edit:
Ach ok to jest tzw. "silniczek krokowy"
[ Dodano: 2013-10-05, 12:56 ]
Tak więc nikt kto miał taki problem go nie rozwiązał... szkoda.
Przekaźnik już kiedyś przelutowałem więc on też odpada, a tak właściwie od czego dokładnie on jest?
Stabilizator wolnych obrotów? Co to takiego i gdzie to znajdę?
Edit:
Ach ok to jest tzw. "silniczek krokowy"
[ Dodano: 2013-10-05, 12:56 ]
Tak więc nikt kto miał taki problem go nie rozwiązał... szkoda.