Tak jak myslalem ten zaworek (zolto czarny) przy grodzi wymienilem podpialem tam dyfer (zolty krociec) i zasilanie podcisnienia z kolektora ssacego poprzez trojnik. Druga odnoga trojnika to klima. Teraz wszystko dziala jak nalezy.
Siemka odgrzeję trochę temat u mnie ta gruszka się w ogóle nie przesuwa
No i dziś próbowałem z tym walczyć wydrukowałem ten schemat i dalej jestem z tego głupi na tym niebieskim wężyku nie pojawia się podciśnienie za to na tym dyndającym żółtym który nie wiem gdzie ma iść i sobie tylko dynda w powietrzu jest podciśnienie ale na wolnych obrotach.
Czy jest ktoś kto mógłby mi z tym pomóc z okolic ślaska chetnie podjadę bo ja chyba nie dam sobie z tym rady
Pozdrawiam
na 3 zdieciu jest taki czrny zaworek obok tego czrno niebieskiego ja mialem walniety ufo mi sprzedal 2 i na niebieskim sie zrobilo podcisnienie mozesz zobaczyc na krotko wypnij ten zawor i podepnij bez niego
Jeżeli mogę zapytać, tak poza konkursem, do czego służy ten zawór na pierwszym zdjęciu? (chodzi mi o post na początku tematu). Pytam, ponieważ w moim silniku ABK też mam taki zaworek i nie wiem w jakim celu jest. Dodam, że w aucie jest automatyczny klimatronik
To badziewie montowane u niemców aby silnik zaczął spełniać wyższą normę spalin czy coś takiego. W polskich warunkach jego jedyną rolą jest sprawianie kłopotów.
Pozwólcie, że odgrzeję kotlet i poruszę sprawę mojego podciśnienia.
Wczoraj zabrałem się za ten temat ale czau było niewiele. Z racji posiadanego drugiego kolektora rozebrałem go i sprawdziłem jak w środku to wygląda i jak to pracuje.
Wreszcie poszedłem do mojego auta. Pierwsze co zauważyłem to trochę różnic w podłączeniu podciśnień względem schematów z forum.
Zamieszczę filmik byście mogli dokładnie obejrzeć. Może być słabo widać ale myślę, że wtajemniczeni będą wiedzieli gdzie co idzie. W razie czego odpowiem na pytania.
Druga sprawa, wężyk idący do gruchy miał 4mm i trochę luźno nachodził na nią, odłączyłem go na drugim końcu, wcisnąłem gruszkę i zatkałem wężyk, okazało się, że gruszka wraca do pozycji zerowej. Tak chyba nie powinno być więc znalazłem mniejszy wężyk 3,2mm i po jego założeniu i powtorzeniu eksperymentu, gruszka pozostaje wciśnięta przy zatkaniu wężyka z drugiego końca czyli nieszczelności nie ma. Zmontowałem ale nadal nie czuć tego kopa powyżej 4tys obr/min.
Reszta wężyków jest podpięta solidniej ale mogę jeszcze zająć się zmianą ich na mniejsze średnice.
Póki co, proszę zerknijcie na filmik, który obrazuje jak wygląda podłączenie u mnie.
Na końcu widać przewód od gruchy, idzie on do zaworka leżącego niżej, ciężko go pokazać dokładnie bo miejsca mało, zatem dodam zdjęcie poglądowe (zaznaczam, że nie moje). Wchodzi od dołu a wyjście z tego zaworka od czoła jest zaślepione (zaznaczone na żółto).
paquito88 pisze:Na końcu widać przewód od gruchy, idzie on do zaworka leżącego niżej, ciężko go pokazać dokładnie bo miejsca mało, zatem dodam zdjęcie poglądowe (zaznaczam, że nie moje). Wchodzi od dołu a wyjście z tego zaworka od czoła jest zaślepione (zaznaczone na żółto).
Tak ma być. To nawet nie jest zaślepienie tylko osłona przed poprochami aby nie zatkały tego króćca. To tędy gruszka od klapek zasysa sobie powietrze aby wrócić na pozycji spoczynkowej.
Tak jak masz podłączone to powinno działać, choć chyba w oryginale podciśnienie jest wpięte w zawór zwrotny na wężu serwa a nie trójnikiem z regulatora ciśnienia benzyny.
Jeszcze sprawdź w którą stronę przepuszcza powietrze ten niebiesko-czarny zawór zwrotny. I dobrze by było sprawdzić ten elektrozawór.
maciek889, elektrozawór ten duży masz na myśli tak? Czy ten zaślepiony z jednej strony ze zdjęcia?
Wiesz może jakie powinny być właściwe jego wartości?
Ten niebiesko czarny hmm rozumiem, że odłączyć jedną stronę i sprawdzić czy zasysa czy dmucha powietrzem tak?
Elektrozawór ten "zaślepiony" ze zdjęcia. Najlepiej by było zobaczyć po podaniu zasilanie czy gruszka przełączy dolot. Jak masz szczelny układ to możesz nawet to zrobić zaraz po zgaszeniu silnika bo zasobnik podcienienia (gruszka) powinna trzymać podciśnienie.
Jak zdejmiesz wąż z niebieskiej strony to powinna ona ssać powietrze. Jeszcze by było dobrze na próbę go wyjąć i sprawdzić nawet ustami czy w drugą stronę nie przepuszcza.
Tylko jak będziesz podawał zasilaniem z boku na elektrozawór od na odłączonej wtyczce najlepiej albo zdobądź sobie taką samą wtyczkę (popularne wtyczki na wtryskiwaczach).