[{1,6 td] ciepły słabo pali kąt wtrysku ?
[{1,6 td] ciepły słabo pali kąt wtrysku ?
to jest stary kibel ale na mrozach odpala od pstryczka i o dziwo nawet nic nie dymi (szok) ale jak już się zagrzeje to zapala dużo gorzej , pompa ustawiona na ucho oczywiście i nie mam zamiaru jechać na zegar (23 lata ileż jeszcze) ,ale mam pytanie czy to jest objaw wyprzedzonego kąta czy spóżnionego kąta wtrysku bo tyle to zrobię
słyszałem że to pompa już słabnąć może ale w ostatnim golfie to ona działała wzorowo a w tym zrobiła może z 2-3 tys km
kiedyś to wiedziałem z tymi zapłonami ale ze łba wyparowało SKS
słyszałem że to pompa już słabnąć może ale w ostatnim golfie to ona działała wzorowo a w tym zrobiła może z 2-3 tys km
kiedyś to wiedziałem z tymi zapłonami ale ze łba wyparowało SKS
[quote="neoxpl"]Czesc. Zagrzej auto i polej glowice pompy zimna woda. Jesli odpali dobrze to daruj sobie ustawianie kata, tylko szukaj nowej pompy.[/quo
jeśli jak prawisz ustawienia nie pomogą a były robione na słuch to nic szukał nowej pompy już nie będę bo to jest auto rezerwowe tak na ryby czy coś przewieś no i z racji wieku szkoda w niego inwestować bo i tak niedługo już pociągnie chociaż szkoda bo silnik nawet dyma nie puszcza no ale życie toczy się dalej
jeśli jak prawisz ustawienia nie pomogą a były robione na słuch to nic szukał nowej pompy już nie będę bo to jest auto rezerwowe tak na ryby czy coś przewieś no i z racji wieku szkoda w niego inwestować bo i tak niedługo już pociągnie chociaż szkoda bo silnik nawet dyma nie puszcza no ale życie toczy się dalej
witam odkopie temat bo tez mam problemy z odpalaniem na cieplym silniku.Chodzi o to ze czasami na cieplym silniku (bez wyciagnietego przyspieszacza) odpali od strzała ale jeszcze czesciej kreci rozrusznikiem z 5 razy i dopiero wtedy odpali.Robilem test z ta zimna woda i to nie zmienia sytuacji wiec pompe wykluczam. zdarza sie ze odpali na cieplym od razu. prosze o pomoc :shock:
zrobiłem taki test na ciepłym silniku i zauwazylem cos dziwnego. :shock: na cieplym silniku gdy auto stoi na równym podłozu odpala bez problemu,ale gdy ustane nim pod górkę albo jakoś na ukos to niechce i nawet wyciagniecie przyspieszacza nie pomaga. ktos sie spotkał z takim problemem ?ja obstawiam że pompa w zbiorniku paliwa chyba mi nie podaje
- andrzejsz23
- Forum Audi 80
- Posty: 700
- Rejestracja: 31 sie 2011, 23:28
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Ryn/Mazury (NGI)
- Kontakt:
funny44, ale nie masz w dieslu pompki paliwa w zbiorniku-pompa wtryskowa sama zaciąga paliwo. Mi się wydaje że te objawy co teraz napisałeś są oznaką że pompa wtryskowa nie trzyma paliwa. I jak zgasisz silnik to paliwo się cofa jak staniesz na nie równym terenie. Najprostszym i najtańszym sposobem aby temu zaradzić to możesz wstawić zaworek zwrotny który będzie zatrzymywał paliwo po zgaszeniu silnika. Możesz wstawić go pomiędzy pompą a filtrem. Roboty nie dużo a może pomóc, także spróbuj.
- maniek19934
- Forum Audi 80
- Posty: 11
- Rejestracja: 10 mar 2013, 21:47
- Lokalizacja: Chełm/Lubelskie
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
- Lotharis89
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 06 wrz 2014, 12:38
Objawem kończącej sie pompy jest nie tylko gorszy rozruch na ciepłym ale także zauważalny spadek mocy, w porównaniu do stanu w którym pompa nie osiągnęła właściwej temp.
Mi tracił moc po ok 20-30 min jazdy. Szczególnie w dolnym zakresie obrotów.
Po regeneracji pompy i wymianie głowicy (pompy) na podejrzewam dużo mniej spracowaną było o wiele lepiej.
[ Dodano: 2014-12-17, 01:04 ]
Doszła do tego wymiana kompletu popychaczy hydraulicznych (szklanek) z czego 2 były całkiem zużyte, poddawały się puszczały olej nie trzymając ciśnienia/nie amortyzując. Domniemywam, że właśnie wtedy olej jest gorący i rzadki zużyte popychacze dają się we znaki i puszczają nie ustalając odpowiedniego luzu zaworowego.
Po wymianie silnik zaczął ładnie miękko pracować. Pali na dotyk na zimnym i na gorącym.
Mi tracił moc po ok 20-30 min jazdy. Szczególnie w dolnym zakresie obrotów.
Po regeneracji pompy i wymianie głowicy (pompy) na podejrzewam dużo mniej spracowaną było o wiele lepiej.
[ Dodano: 2014-12-17, 01:04 ]
Doszła do tego wymiana kompletu popychaczy hydraulicznych (szklanek) z czego 2 były całkiem zużyte, poddawały się puszczały olej nie trzymając ciśnienia/nie amortyzując. Domniemywam, że właśnie wtedy olej jest gorący i rzadki zużyte popychacze dają się we znaki i puszczają nie ustalając odpowiedniego luzu zaworowego.
Po wymianie silnik zaczął ładnie miękko pracować. Pali na dotyk na zimnym i na gorącym.