[B4 ABT] Rozrząd, falujący i zdzierany pasek
-
- Forum Audi 80
- Posty: 216
- Rejestracja: 04 mar 2013, 23:19
[B4 ABT] Rozrząd, falujący i zdzierany pasek
Witam
Wymieniłem ostatnio termostat, jeszcze nie miałem okazji sprawdzić go dokładnie po wymianie bo jeżdzę dziennie ok 5 min i tyle, ale czuć że autko szybciej się nagrzewa. Jak zdjąłem osłonę od paska rozrządu zauważyłem że strasznie go zdziera. Pasek faluje na włączonym silniku na kole. Napinacz jest ok moim zdaniem, pasek jest po jego zewnętrznej stronie. Domyślam się że muszę zmienić koło na wale korbowym. W tym momencie jest zdarte ok 1/3 paska od zew strony tylko na krótkim odcinku.
Moje pytanie to, czy wytrzyma jeszcze ten pasek do soboty?? Podejrzewam, że zdzierało go od początku zaraz po ostatniej wymianie ok 30000km temu, więc proces jest powolny. Czasem pasek jest w odpowiednim miejscu na kole, a czasem na krawędzi i cały czas faluje.
Da rade ten pasek i czy dobrze zrobię jak zmienię koło na wale a napinacz zostawię??
Wymieniłem ostatnio termostat, jeszcze nie miałem okazji sprawdzić go dokładnie po wymianie bo jeżdzę dziennie ok 5 min i tyle, ale czuć że autko szybciej się nagrzewa. Jak zdjąłem osłonę od paska rozrządu zauważyłem że strasznie go zdziera. Pasek faluje na włączonym silniku na kole. Napinacz jest ok moim zdaniem, pasek jest po jego zewnętrznej stronie. Domyślam się że muszę zmienić koło na wale korbowym. W tym momencie jest zdarte ok 1/3 paska od zew strony tylko na krótkim odcinku.
Moje pytanie to, czy wytrzyma jeszcze ten pasek do soboty?? Podejrzewam, że zdzierało go od początku zaraz po ostatniej wymianie ok 30000km temu, więc proces jest powolny. Czasem pasek jest w odpowiednim miejscu na kole, a czasem na krawędzi i cały czas faluje.
Da rade ten pasek i czy dobrze zrobię jak zmienię koło na wale a napinacz zostawię??
nikt Ci nie da gwarancji ze wytrzyma do soboty bo moze sie zerwać jutro albo za rok.
Jesli pasek nie siedzi dobrze na kole i do tego faluje to jakiś element rozrządu musi byc krzywy.
W moim ng tez tak było i po zmianie rolki napinacza, pompy wody i paska jest idelanie wiec u ciebie tez bym to obstawiał (wiadomo wszystko napewno u mnie nie było winne)
Co do koła na wale to ja najpierw bym go ściągnął i elegancko wyczyścił czop wału i osadzenie zebatki bo moze ktos podczas wymiany rozrządu w syfie robił i zebatka źle siadła tak przynajmniej było u kolegi bo mu to naprawiałem
pozdro
Jesli pasek nie siedzi dobrze na kole i do tego faluje to jakiś element rozrządu musi byc krzywy.
W moim ng tez tak było i po zmianie rolki napinacza, pompy wody i paska jest idelanie wiec u ciebie tez bym to obstawiał (wiadomo wszystko napewno u mnie nie było winne)
Co do koła na wale to ja najpierw bym go ściągnął i elegancko wyczyścił czop wału i osadzenie zebatki bo moze ktos podczas wymiany rozrządu w syfie robił i zebatka źle siadła tak przynajmniej było u kolegi bo mu to naprawiałem
pozdro
-
- Forum Audi 80
- Posty: 216
- Rejestracja: 04 mar 2013, 23:19
Ja na razie wykluczę pompę wody bo jest na osobnym pasku. No nic, muszę jeździć do soboty. Jakoś do roboty muszę się dostać.
Co do krzywej, syfu, zębatki to raczej nie. To już drugi pasek tak się ma. zaraz po kupnie kopcił na biało strasznie, wymienił mi dobry mechanik, znajomy, i tak samo się dzieje, tzn zdziera, bo już nie kopci. Syfu raczej nie było. Kupię pasek i kółko. Dużo na forum jest o tym i każdy stawia na to, ale podczas wymiany trzeba wszystko obejrzeć.
Co do krzywej, syfu, zębatki to raczej nie. To już drugi pasek tak się ma. zaraz po kupnie kopcił na biało strasznie, wymienił mi dobry mechanik, znajomy, i tak samo się dzieje, tzn zdziera, bo już nie kopci. Syfu raczej nie było. Kupię pasek i kółko. Dużo na forum jest o tym i każdy stawia na to, ale podczas wymiany trzeba wszystko obejrzeć.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 138
- Rejestracja: 08 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Człuchów
-
- Forum Audi 80
- Posty: 216
- Rejestracja: 04 mar 2013, 23:19
Jakoś dała radę moja audiczka
Śruba napinacza była prosta, za to, ten otwór w który wchodzi ta śruba, na nowym napinaczu był źle dobrany. Nawet po jego przykręceniu łożysko ruszało się na śrubie. To mogło powodować falowanie. Nie wymieniałem śruby tylko dałem podkładkę większą od niej i docisneliśmy całość do ścianki śruby więc siedzi sztywno. Leciutko pasek faluje (minimalnie) ale nie schodzi z koła. Cały czas jest na środku. Zobaczymy po paru tysiącach km jak będzie.
[ Dodano: 2013-12-08, 01:26 ]
Jak coś będzie nie tak zrobię jak kolega Tomeczek20
Śruba napinacza była prosta, za to, ten otwór w który wchodzi ta śruba, na nowym napinaczu był źle dobrany. Nawet po jego przykręceniu łożysko ruszało się na śrubie. To mogło powodować falowanie. Nie wymieniałem śruby tylko dałem podkładkę większą od niej i docisneliśmy całość do ścianki śruby więc siedzi sztywno. Leciutko pasek faluje (minimalnie) ale nie schodzi z koła. Cały czas jest na środku. Zobaczymy po paru tysiącach km jak będzie.
[ Dodano: 2013-12-08, 01:26 ]
Jak coś będzie nie tak zrobię jak kolega Tomeczek20