[B4 2.0 ABK 115KM] Rano ciezko pali
[B4 2.0 ABK 115KM] Rano ciezko pali
Witam panowie mam pytanie,wsiadam rano do auta przekrecam kluczyk i przygasaja kontrolki niemoze obrucic silnikiem jak juz zapali to puzniej pali za kazdym razem bez problemu wymienilem bendix i szczotki akumulator naladowany co moze byc przyczyna moze slaba masa albo jakies zwarcie.
U mnie jest to samo niestety, to że masz naładowany akumulator nie znaczy że przy próbach odpalania się nie rozładuje...
Na rozruch akumulator daje całą swoją moc. Ja właśnie wróciłem z akumulatorem do domu i go ładuję ponownie by spróbować znów odpalić.
Jak długo masz auto? Może to wina zużytych części od zapłonu : świece, kable WN, kopułka, paluch.... ja u siebie to właśnie podejrzewam, dlatego jutro zamawiam te części.
Na rozruch akumulator daje całą swoją moc. Ja właśnie wróciłem z akumulatorem do domu i go ładuję ponownie by spróbować znów odpalić.
Jak długo masz auto? Może to wina zużytych części od zapłonu : świece, kable WN, kopułka, paluch.... ja u siebie to właśnie podejrzewam, dlatego jutro zamawiam te części.
ja bym proponował wybrać się do sklepu po nowy akumulator o odpowiednim amperażu to że go naładujesz to nie znaczy że odpali on już po prostu nie trzyma a jeszcze tańszym rozwiązaniem jest to byś wylał z niego kwas jeśli jest to obsługowy aku kupił wodę destylowaną wlał i naładował ponownie ładuj powoli a dłużej jeśli to nie pomoże to znaczy że ogniwa w aku są już wyeksploatowane i wtedy ratuje tylko wymiana dla pewności pożycz od kogoś nowy i spróbuj wtedy odpalić a zobaczysz różnice
A jaki dokładnie?mały80 pisze:ja bym proponował wybrać się do sklepu po nowy akumulator o odpowiednim amperażu to
Ja mam 60AH i ostatnio mało jeżdżę samochodem, często co drugi dzień po około 5km, to jest mało i jak akumulator jest ma 60AH to pewnie się nie naładuje.
Taki do 50 myślę że byłby dobry.
Ja bym nie radził się w to bawić jak się nie zna. bo to jest żrący kwas i nie ma żartów.mały80 pisze:a jeszcze tańszym rozwiązaniem jest to byś wylał z niego kwas jeśli jest to obsługowy aku kupił wodę destylowaną wlał i naładował ponownie ładuj powoli a dłużej
Ja teraz swój naładowałem znów i odpalił, ale ciężko za którymś razem.
Podejrzewam jeszcze że winą mogą być te przewody od klem - a głównie ten od minusa, u mnie jest jakiś taki zużyty, przyrdzewiały.
jak masz aku 60 to ok . z kwasem nie ma żartów masz racje zadbaj o dobry stan przewodów, klem bo też mogą mieć przebicie zainwestuj 200 zł w nowy aku a zaoszczędzisz na nie wygodnych naprawach o nerwach nie mówiąc przy okazi sprawdz połączenia kabli z rozrusznikiem a wieczorem otwórz maske i na odpalonym silniku zobacz czy nie skacze iskra po przewodach bo przy słabym aku jak zabiera jeszcze iskrę na bok to już wogóle lipa szczególnie przy porannym odpaleniu <mikolaj>
ciezko pali
Kopulka,palec,swiece i przewody sa nowe wymieniony bendix szczotki i tulejki poprostu ma problem podczas zapalania za pierwszym razem puzniej jest ok nawet jak go zapale i zaraaz zgasze to kreci juz bez zarzutu .
więc ja tu nie widzę innego problemu jak tylko słaby prąd rozruchowy mój tata ma tak w reni kreci jak by chciał a nie mógł a jak już zapali to potem jest już ok ale jego aku ma już 6 lat
[ Dodano: 2013-12-09, 22:56 ]
takun możesz lekko zwilżyć przewody psiukaczem ale bez przesady staraj sie nie lać po kopułkach przeskoki iskry i tak bedzie widać oczywiście na pracującym motorze
[ Dodano: 2013-12-09, 22:56 ]
takun możesz lekko zwilżyć przewody psiukaczem ale bez przesady staraj sie nie lać po kopułkach przeskoki iskry i tak bedzie widać oczywiście na pracującym motorze
Witam,
Temat bardzo podobny więc szkoda pisać nowego posta.
W lecie tego roku kupiłem nowy akumulator. Marka słaba ale były jeszcze gorsze.
Od jakiegoś czasu problem z odpalaniem zimnego silnika. I nie jest to problem temperatury otoczenia. "Basia" spi w garażu. Dziwne jest to, że rozrusznik kręci normalnie, przynajmniej do momentu ąz aku słabnie. Np. dzisiaj. Kręciłem kilka minut ( oczywiście zgodnie ze sztuką - kilka sekund jednorazowo) aż aku zasłabł a auto nie odpaliło. Podjechałem drugim autem - dieslem, podpiąłem kable i Basieńka odpaliła od strzała. Nie znam się na akumulatorach ani nawet na elektryce i zastanawiam się czy możliwe jest żeby akumulator był na tyle mocny zeby kilka minut kręcić rozrusznikiem a jednocześnie na tyle słaby zeby nie uruchomić silnika?
Podpowiedzcie prosze co można i jak można to sprawdzić bo kupowanie kolejnego aku na 8 m-cy nie jest fajnym rozwiązaniem. Bedę wdzięczny za każdą wskazówkę.
Temat bardzo podobny więc szkoda pisać nowego posta.
W lecie tego roku kupiłem nowy akumulator. Marka słaba ale były jeszcze gorsze.
Od jakiegoś czasu problem z odpalaniem zimnego silnika. I nie jest to problem temperatury otoczenia. "Basia" spi w garażu. Dziwne jest to, że rozrusznik kręci normalnie, przynajmniej do momentu ąz aku słabnie. Np. dzisiaj. Kręciłem kilka minut ( oczywiście zgodnie ze sztuką - kilka sekund jednorazowo) aż aku zasłabł a auto nie odpaliło. Podjechałem drugim autem - dieslem, podpiąłem kable i Basieńka odpaliła od strzała. Nie znam się na akumulatorach ani nawet na elektryce i zastanawiam się czy możliwe jest żeby akumulator był na tyle mocny zeby kilka minut kręcić rozrusznikiem a jednocześnie na tyle słaby zeby nie uruchomić silnika?
Podpowiedzcie prosze co można i jak można to sprawdzić bo kupowanie kolejnego aku na 8 m-cy nie jest fajnym rozwiązaniem. Bedę wdzięczny za każdą wskazówkę.
Cześć Tak sobie myślę że to możliwe bo hmm po złożeniu silnika w żony aucie,ciężko lub nawet nie odpalał i po chwili kręcenia rozładowywał się.Nie był nowy jak Twój ale bubla nie sztuka kupić a ja coś o tym wiem. Kupiliśmy świeży i zapalił od strzała a różnica w rozruchu kolosalna.Robiłem kumplowi przy rozruszniku w Renaulcie,padł włącznik elektromagnetyczny.Aku naładowany ale z odpaleniem ciężko i rozładowanko zaraz następowało.Dopiero na starterze zapalił.Więc ja na Twoim miejscu podmienił bym aku na chwilkę z drugiego auta oraz sprawdził ładowanie w ABK.Dużo też daje informacja że na kablach odpala od strzała.Poza tym najzwyklejszy akumulator samochodowy nie lubi rozładowywania do końca.Za każdym razem jego parametry są coraz gorsze. Wiesz powodów może być wiele ale spróbuj bo koszt żaden.Pozdrawiam
Powiem szczerze, że ja mam tak, że w tym okresie przy takich temp. gdy włączam rozrusznik, to zakręci pół obrotu, potem się zatrzyma, lampki kontrolne w kabinie przygasają i przeżuci mieszankę i auto odpala.. Więc podejrzewam, że raczej przy tak słabym aku auto nie powinno w ogóle odpalić, a jednak. Więc trochę to dziwne jest u Ciebie..
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
na temat ciężkiego odpalania ABK zimą tu jest ciekawy temat b4-abk-zima-ciezej-pali-t8438.html
Moim zdaniem to wina wtrysku rozruchowego lub czujnika tem. który podaje zły sygnał(czyli że jest temp. plusowa) do kompa a ten nie uruchamia tegoż wtrysku.
Moim zdaniem to wina wtrysku rozruchowego lub czujnika tem. który podaje zły sygnał(czyli że jest temp. plusowa) do kompa a ten nie uruchamia tegoż wtrysku.