[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 408
- Rejestracja: 25 sty 2013, 11:34
- Imię: Hubert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Szydłowiec/Maz.
U mnie przed wczoraj wymienione zostały tuleje na sankach i jeden sworzeń...nadal strzela coś, a mnie h....jeszcze bardziej Ta zawiecha potrafi doprowadzić człowieka do szewskiej pasji :-(Fakt, że przy ruszaniu i hamowaniu jest stabilniejsza...
[ Dodano: 2013-11-13, 16:11 ]
Panowie mam pytanie...Możliwe jest żeby objawy stukania zwłaszcza przy zjeździe z krawężnika ustały po zmianie kół z alusów na stalówki? Jeżdżę już tydzień na zimówkach i jest cisza...Czasem przy skręcaniu kołami też był ten stuk, a teraz cicho...
[ Dodano: 2013-11-13, 16:11 ]
Panowie mam pytanie...Możliwe jest żeby objawy stukania zwłaszcza przy zjeździe z krawężnika ustały po zmianie kół z alusów na stalówki? Jeżdżę już tydzień na zimówkach i jest cisza...Czasem przy skręcaniu kołami też był ten stuk, a teraz cicho...
haha i możesz opuscić strony:9; 25;48 i 53
pewnie poduszka mcpersona bo to standard
ale z doswiadczenia wiem, że może to być początkiem wymian, jak długo nic nie bylo wymieniane to najlepiej sprawdzić całą zawieche w porządnym punkcie diagnostycznym i miec liste elementów oraz opis ich stanu.
u mnie w miescie to koszt 35zł
pewnie poduszka mcpersona bo to standard
ale z doswiadczenia wiem, że może to być początkiem wymian, jak długo nic nie bylo wymieniane to najlepiej sprawdzić całą zawieche w porządnym punkcie diagnostycznym i miec liste elementów oraz opis ich stanu.
u mnie w miescie to koszt 35zł
Obstawiałem wcześniej klocki ale wtedy nie pukało by przy lekkim naciśnieciu hamulca. Zresztą na klockach są spręzynki którę dociskają klocki do jażma i trzymają zacisk w napręzeniu.
Ostatnio jeszcze sie zastanawiałem wpadłem na takie spostrzeżenie że chyba w B3 tak nie puka lub dużo rzadziej. Myśle coby winne nie było mocowanie silnika bo w b3 jest zupełnie inaczej rozwiązane.
A na poliuretanach komuś puka?
Ostatnio jeszcze sie zastanawiałem wpadłem na takie spostrzeżenie że chyba w B3 tak nie puka lub dużo rzadziej. Myśle coby winne nie było mocowanie silnika bo w b3 jest zupełnie inaczej rozwiązane.
A na poliuretanach komuś puka?
poduchy
również walczę z tymi stukami i nie będę się rozpisywał o objawach bo większość je zna. co powiecie o tych poduszkach? słyszałem że ....wiem że najlepiej je wypróbować ale może ktoś z Was już z nimi eksperymentował ?
http://allegro.pl/poduszka-amortyzatora ... 46862.html
http://allegro.pl/poduszka-amortyzatora ... 46862.html
Ja mam takie, było głośniej niz na lemforderach, bardziej słyszalne stuki. Teraz mam od Golfa IV ale wrócę do tych niebieskich bo uważam że to i tak nie poduszka stuka tylko coś w amorze musi bo nawa poduszka przeciez nie ma bata aby pukała
Chistoria moich poduszek:
jakieś stare: nawalało
zmiana na lemfordera: nie stukało z dzień i potem znowu stuk
zmiana na niebieskie: głosniejszy stuk
zmiana na golf IV: cisza na miesiąc i taki sam stuk jak na lemforderach
wniosek: nowa poduszka jest miekka jak sie ułoży to stuka - niebieska jest jakby odrazu sklepana i stuka najbardziej.
Ja czuje ze stuka cos całkowicie innego a poduszki mają tylko wpływ czy są twarde czy miekkie. Może miekka poduszka bardziej tłumi wewnętrzna prace amortyzatora?
Chistoria moich poduszek:
jakieś stare: nawalało
zmiana na lemfordera: nie stukało z dzień i potem znowu stuk
zmiana na niebieskie: głosniejszy stuk
zmiana na golf IV: cisza na miesiąc i taki sam stuk jak na lemforderach
wniosek: nowa poduszka jest miekka jak sie ułoży to stuka - niebieska jest jakby odrazu sklepana i stuka najbardziej.
Ja czuje ze stuka cos całkowicie innego a poduszki mają tylko wpływ czy są twarde czy miekkie. Może miekka poduszka bardziej tłumi wewnętrzna prace amortyzatora?
Re: poduchy
Szkoda kasy i czasu na eksperymenty.maccwac pisze:również walczę z tymi stukami i nie będę się rozpisywał o objawach bo większość je zna. co powiecie o tych poduszkach? słyszałem że ....wiem że najlepiej je wypróbować ale może ktoś z Was już z nimi eksperymentował ?
http://allegro.pl/poduszka-amortyzatora ... 46862.html
Proponuję darować sobie wszystko poza Boge. Niestety w element jakim jest poduszka amortyzatora trzeba trochę zainwestować. A myślę, ze warto, szczególnie przy dieslu, który sporo waży. Ja też walczyłem ze stukającym zawieszeniem, do czasu zamontowania oryginalnych poduszek i nakrętek oraz skręceniu wszystkiego na klej do gwintów. A wcześniej miałem też całkiem dobre i nie tanie poduchy - Lemforder, ale po kilku miesiącach poduszki były dosłownie zmiażdżone i niższe od nowych o prawie 5mm. Od czerwca mam Boge i zapomniałem o stukach w zawieszeniu.
No jak niebieskie to raczej nie oryginały. Oryginał jest zielony i praktycznie nie jest dostępny poza ASO.marszall pisze:To co powiesz na to że włożyłem orginały tylko że niebieskie i nadal stuka?
Moim zdaniem jak orginał to orginał wiec to że niższy i twardszy to chyba nie znaczy że powinno stukac
A na oryginałach u mnie też niedługo po założeniu zaczęło stukać, ale przyczyna była banalna - poluzowane nakrętki rowkowe. Dałem kleju do gwintów i cisza. Niestety ta niewielka ilość kleju jaka jest w ori nakrętkach to chyba za mało.
A to że jedna poduszka jest niższa od innej to nie ma znaczenia. Ja pisałem o tym, ze lemfordery (wyższe niż oryginały) po kilku tyś. km były zmiażdżone i już się luz pojawiał na nakrętce i stukało. Bo stukanie poduszki jest w 90% spowodowane przez luz pomiędzy poduszka a nakrętką