O pacjencie:
Avant, 1z na Pierburgu z marca 1994, ori wtryski, komp 16bit+chip od endriu210, miesiąc po czyszczeniu nastawnika, 290 tyś. na liczniku (raczej autentyczny, poprzedni właściciel sam sprowadzał auto w 2007 roku), zwykła odma, katalizator i EGR.
W planach na wiosnę: wywalenie kata, wtryski 210-216.
Przed próbami dynamicznymi sprawdziłem błędy. Dotyczył głównie braku masy. Skasowałem je i po pałowaniu w czasie logów dynamicznych błędy nie wróciły. Pewnie to pozostałość po grzebaniu w pinologi wtyczki podczas zakładania kompa 16bitwego.
Logi dynamiczne:
Log (0 - 000)
Log (1 - 003)
Log (2 - 011)
Log (3 - 008)
Log (4 - 010)
Logi statyczne:
Log (0 - 000)
Log (1 - 013)
Ogólnie wszystko wydaje się być na miejscu, ale chcę mieć pewność.
Rzecz na, którą zwracał uwagę Andrzej po założenia nowego kompa to, że turbina trochę późno wstaje, w związku z czym warto byłoby przeczyścić dolot i wywalić katalizator.
Z logów wnioskuje, że turbo jednak dobrze wstaje, w grupie 3 przy 1700+ jest już maksymalna wartość oczekiwana. Filtr powietrza ma teraz 6 tyś+ i jest dosyć czysty.
Druga rzecz, to po zdjęciu nastawnika, Andrzej ruszał pierścieniem w przód-tył (ten ement pompy, w który wchodzi króciec nastawnika - chyba niczego nie pomieszałem). Stwierdził, że rusza się on z lekkim oporem.
Jeżeli chodzi o tłumik, to jakiś czas temu rozpadła mi się jedna z grubych obejm łączących tłumiki w okolicach lewarka, założyłem dwie zwykłe obejmy. Układ wydaje się szczelny.
Rzeczy, które mnie niepokoją lub zastanawiają:
1. Trochę duże spalanie ostatnimi czasy (również przed chipem). Zazwyczaj jeżdżę na dosyć, krótkie odcinki po mieście, nie ma się kiedy silnik zagrzać. Dodatkowo teraz w zimę często stoi na wolnych obrotach. Nie robiłem testów z laniem pod korek, bo nie miałem możliwości. Wydaje mi się, że mam teraz spalanie 8L + 0,5, choć chyba ma prawo tyle palić w takich warunkach. Gdy czasami korzystam,
2. Twarda praca silnika, szczególnie zimnego. W pierwszej kolejności obstawiałem kąt wtrysku, co potwierdza log. Przed czyszczeniem nastawnika i zmianą kompa miałem ustawiony kąt na 60, czyli już trochę zbyt przyspieszony. Po dzisiejszym logi okazuje się, że jest 64-66. Tym zajmę się jak będzie trochę cieplej.
3. Mam porównanie pracy B4 sedan mojego ojca (seria, 460tyś). Jego auto pracuje bardziej miękko i wydaje mi się, że lekko wkręca się na obroty. Moje auto, zbierało się ładnie nawet bez chipa, ale i tak wydaje mi się, że ojca jeździ lżej. Może różnica wynika z wagi: sedan/avant.
Czy lekkie opory w pompie, o których wspominałem wyżej mogą mieć na to wpływ?
4. Po chipie powyżej 2200-2400 obrotów na drugim biegu z okolic silnika odchodzi dźwięk skrobania, buczenia, drgania. Na początku, wydawało mi się, że te wrażanie zapewnia mi dożynana turbina, ale pewnie to kwestia dużego momentu obrotowego, który pojawia się przy tych obrotach. Domyślam się, że silnik staje wtedy dęba i zaczyna gnieść poduszki.
Czy to normalne zachowanie ?
5. Przy okazji twardej pracy zastanawiałem się też w jakim stanie są moje wtryski? Czy bez wykręcania mogę dowiedzieć się czegoś konstruktywnego o stanie wtrysków.
Korekcje w grupie 13 nie są jakieś zbyt przesadzone, więc chyba jest w porządku.
6. Czy po logach widać, żeby chips zmieniał doładowanie na inne niż seryjne? Czy tylko zmienia dawkę ?
7. Puki auto się nie na poważnie nie zagrzeje, to jazda jest średnio dynamiczna i przyjemna.Czy dobrze wnioskuje nad przyczyną? Czy taki wniosek jest prawidłowy: jeżeli mam ustawioną dawkę 4,4mg przy 90 stopniach, to przed osiągnięciem tej temperatury dawka jest niższa (czyli większa w vag, więcej niż 4,4).
Andrzej ustawiał mi dawkę 4,4, że nie było czarnej chmury. Może warto, żebym sobie zmieniał dawkę w zależności od sezonu: na lato mniej obfita dawka (4,4), aby nie było dymienia po dogrzaniu silnika, a w zimę, gdy silnik nigdy praktycznie nie łapie 90 stopni, dać bardziej obfitą dawkę (np. 3,6). Czy to dobre rozwiązanie?
Z góry dziękuje za odpowiedzi na moje pytania wątpliwości
