[All] Rejestracja auta z wspólwlascicielem -zarejestrowałem!
[All] Rejestracja auta z wspólwlascicielem -zarejestrowałem!
kupilem sobie audi. dluga historia. niepopatrzylem ze jest w dowodzie wspolwlasciciel i wszystko by było ok zeby ta osoba zyla a ona niezyje wlasciciel zbywa mnie ponad miesiac mowiac ze przysle orzeczenie sadu ze spadek przechodzi na niego no wlasnie nawet jesli to przysle to spadek niewiem czy mi uznaja ze to dotyczy rowniez autka. w wydziale komunikacji powiedzieli ze moge autko oddac i obojetne ile je mam bo jest wada ukryta i ze nie ma z tym problemu ale znowu umowe zanizylem ze dalem 2.200zl zeby mniej placic w skarbowce!!..... dalem 4.000tys zl dolozylem 1.500zl i autem niemoge jezdzic . zyc nieumierac. oc sie skonczylo i co teraz?desperackie pomocy
Ostatnio zmieniony 25 paź 2012, 17:43 przez meno8877, łącznie zmieniany 6 razy.
pewnie zaraz bedzie po temacie za duze litery w temacie :evil: minon 1 tez o tym mysle ale te umowy jego i moja sie kiedys zejda prawda a wyrejestrowac jest latwiej niz zarejestrowac moze sie myle ale on niemusial miec na umowie wspolwlasciciela przy wyrejestrowaniu......i za polroku sprawdza i beda frytki a kto ma czas i pieniadze na sady???
to leć do gościa i podpiszcie jeszcze raz umowę i tak jak mówiłem od dwóch i on niech się podpisze a ten drugi (świeć Panie nad jego duszą) lewą ręką.meno8877 pisze:pewnie zaraz bedzie po temacie za duze litery w temacie :evil: minon 1 tez o tym mysle ale te umowy jego i moja sie kiedys zejda prawda a wyrejestrowac jest latwiej niz zarejestrowac moze sie myle ale on niemusial miec na umowie wspolwlasciciela przy wyrejestrowaniu......i za polroku sprawdza i beda frytki a kto ma czas i pieniadze na sady???
spoko.....noi pozdrawiam admina myslalem ze znowu mi sie oberwiewilu8 pisze:Jak ci sie uda to daj znać , mam przyczepke na dziadka który 10 lat nie żyje wartość 50zł nie opłaca sie robic sprawy w sądzie a szkoda żeby sie papiery zmarnowaly 8-)
[ Dodano: 2007-11-28, 22:40 ]
ale on juz wyrejestrowal auto z data ta co kupilem audiczke a pozatym umarła7 lat temu....pozdrawiamhomer pisze:wiesz a jak by np spisac niby umowe z przed daty zgonu?? chodzby jeden dzien?? <ok> moze by dalo rade
wiesz co nawet niewiedzialem ze wspolwlasciciel musi byc przy wyrejestrowaniu ale jedno jest pewne ten kraj jest chory niemoglby wystarczyc akt zgonu?a nie jakies wyciagi sadowe i cuda na kiju?...ja poczekam dzis moze przyjdzie mi poczta ten spadek......nie zmienia to faktu ze dostalem nauczke jak to sie zakonczy poinformuje was pozdrowieniawilu8 pisze:Dziwne ze udało mu sie to bez zmarlego wspólwlasciciela załatwić , normalnie to on przy tym musi być , lub orginalne z urzedu upoważnienie wraz z dowodem osobistym współwłascicielameno8877 pisze:ale on juz wyrejestrowal auto z data ta co kupilem audiczke a pozatym umarła7 lat temu....pozdrawiam
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 948
- Rejestracja: 29 sie 2007, 19:41
- Imię: Rafał
- Model: Audi 80 B1
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 6A
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
kiedys juz przedtym ostrzegalem w temacie umowy na dwuch wlascicieli
kiedys synek chcial taki walek mi wkrecic ze tata sie zgadza na sprzedaz tyle ze jest teraz w niemczech i ze nie ma problemu! :!:
problem jest gdy tata wraca udowadnia ze to nie jego podpis i rzada zwrotu pojazdu! :!:
ze zmarlymi jest jeszcze gorzej bo moze sie znalezc ze stu krewnych do spadku tyle ze wtedy zakladaja sprawe sprzedajacemu
tyle ze ty nadal musisz sie meczyc z klopotami przy rejestracji
jezeli sie nie myle to w najgorszym wypadku sprawa za oszustwo i zatajenie przed toba faktu drugiego wlasciciela i jego zgonu o ktorych sprzedajacy napewno wiedzial a ciebie nie raczyl poinformowac
wyslij mu takie pismo gdyby nie chcial ci pomoc w wyjasnieniu problemu poleconym
kiedys synek chcial taki walek mi wkrecic ze tata sie zgadza na sprzedaz tyle ze jest teraz w niemczech i ze nie ma problemu! :!:
problem jest gdy tata wraca udowadnia ze to nie jego podpis i rzada zwrotu pojazdu! :!:
ze zmarlymi jest jeszcze gorzej bo moze sie znalezc ze stu krewnych do spadku tyle ze wtedy zakladaja sprawe sprzedajacemu
tyle ze ty nadal musisz sie meczyc z klopotami przy rejestracji
jezeli sie nie myle to w najgorszym wypadku sprawa za oszustwo i zatajenie przed toba faktu drugiego wlasciciela i jego zgonu o ktorych sprzedajacy napewno wiedzial a ciebie nie raczyl poinformowac
wyslij mu takie pismo gdyby nie chcial ci pomoc w wyjasnieniu problemu poleconym
miałem napisać jak to sie skończyło to pisze otóż autko dalej nie zarejestrowane niby podpisy wszystkich właścicieli mam tych na których przeszedł spadek po śmierci współwłaściciela ich dane ale niestety mam tylko kopie postanowienia sądowego a musi być oryginał ogólnie to mam dość wszystkiego zwłaszcza państwa Polskiego...nawet zarymowałem szczeże nie jest mi do śmiechu liczę sie nawet z utratą autka i pieniążków które w nie wpakowałem około 1500zl no i co tu dodać jak narazie jestem klubowiczem ale tylko wirtualnym w trasie mnie nie spotkacie :cry: dzięki za wszystkie posty i chęć pomocy dziękuje ja i moja dziewczyna...no cóż szkoda mi jej i siebie....pozdrawiam :cry: