duo pisze:Paweł .. hak to nic dobrego w momencie stłuczki, emeryci tylko wierzą, że im coś uratuje
Dlaczego hak to nic dobrego ? Przecież jak ktoś Ci uderzy w hak to tylko większe zniszczenia będzie miał niż jakby uderzył w samochód bez haka, hak ma małą powierzchnię więc nie przenosi tak sił bo łatwo się wbija w przód uderzającego pojazdu, często przy tym rozwalając chłodnicę u "atakującego" <zly>
Ale to też zależy od tego jak hak jest montowany, np w Passacie B3 hak stanowi integralną część belki tylnej, która jest przykręcona do solidnie wyglądających podłużnic za pomocą konkretnych śrub, a sama belka to dość potężna rura tak więc ten kto w to przywali może się niemile zdziwić. Wersja bez haka ma bardzo podobną belkę, tyle że wtedy ta belka nie ma haka, więc różnica jest taka że jak ktoś przywali w Passka B3 z hakiem to ma większe szkody niż jakby przywalił w takiego samego bez haka <ok>
W 80 B3 hak nie jest już tak "pancernie" zamontowany, ale w przypadku tych kolizji w których miałem nieprzyjemność brać udział jakbym miał zamontowaną końcówkę to raczej na pewno by to o wiele lepiej wyglądało. Po akcji z citroenem ZX miałem jeszcze jedną kolizję (o wiele słabszą) z Astrą F i gdybym wtedy miał hak to bym tym razem wyszedł bez żadnych śladów z tego a tak znowu musiałem walczyć z niezamykającym się bagażnikiem :evil: