Walczę z tym już od jakiegoś czasu ale nie bardzo coś z tego wychodzi tzn. to szarpanie cały czas jest. Postanowiłem założyć temat bo może ktoś coś mi podpowie.
Sprawa wygląda tak: audi szarpie po przełączeniu na lpg im mniej gazu daję tym bardziej szarpie już ustawiałem temp przełączenia na 60°C i dalej to samo teraz mam 35°C. Najczęściej gaśnie ale też zdarza się że obr skaczą od 200 do 1200 a po ok 5 min i osiągnięciu temp 60 °C według wskaźnika na desce jest już oki. Dodam że na bp jest gitra.
Dane instalacji to stag 4 eco, parownik tomasetto AT-09, wtryskiwacze to walteki czerwone, dysze rozwiercone do 2,3 mm(zastanawiam się nad rozwierceniem ich do 2,5 mm).
Wiem, wiem instalacja jest do bani

Wczoraj wyjąłem filtr gazy ten na parowniku po ok 10 tyś i był strasznie z.... na razie go wyczyściłem i odnowa zrobiłem autokalibrację i ustawiłem mnożnik.
Poniżej kilka screenów.
Dodam że sporo szukałem na necie ale jakoś nic mnie nie na prowadziło na trop czego to może być wina.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
