[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.
wiem tulejki wahacza to jest jedna z pierwszych rzeczy na jaka sie zwraca uwagę prze diagnostyce przedniego zawieszenia, a poza tym bardzo łatwo zlokalizować stuki jeśli to będą tylko tulejki a jeśli nie to szukać dalej. U mnie wszystko wskazuje na swożeń wahacza i łożyska mcparsona ale łożyska wymieniam wraz z poduszkami. Jest to komplet ale dziwie się dlaczwo poduszki amorka są Lemfordera a łożyska w nich umieszczone są firmy Ina, może ktoś zna odpowiedź poza tym to że poduszki Lemfordera są dobrej jakości to wiem ale te łożyska Ina ci to jest ta Ina no i czy jest dobra???
- MARCIN 80B4
- Audi 80 Klub
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2007, 10:12
- Lokalizacja: Busko
- radek kocio
- Forum Audi 80
- Posty: 277
- Rejestracja: 03 lut 2007, 17:07
- Lokalizacja: Przasnysz
Ja zalożyłem sachsa na początku było cacy a po 500 km tak załeło nawalać że na tych starych to było cicho i nie wiem jeszcze raz te poduszki zmieniać a może coś innego kto to sprawdzi. U mnie w te poduszki musiałem łozyska nabijać i jeszcze jedno ten kapsel co sie na wierzch przykręca powinien przylegać do karoserii czy jakiś odstęp będzie?
Witam,
Miałem ostatnio problem z zawieszeniem objawiający sie nieszczęsnym tłuczeniem na nierównościach. Na pierwszy rzut oka był tylko luz na końcówce drążka z jednej strony. Po wizycie w warsztacie okazało się, ze do wymiany są obie końcówki drążka, sworznie wahacza i 4 tuleje. Kupiłem co trzeba (Febi), a dodatkowo jeszcze łożyska amortyzatorów (też Febi). Jak już miało być rozbierane to lepiej wymienić wszystkie podejrzane elementy. Wczoraj znajomy wszystko mi zrobił, a dziś rano pojechałem na ustawienie zbieżności. Niestety wciąż dobiegają niepokojące stuki - znacznie mniejsze niż przed serwisowaniem, ale jednak są. Mechanik powiedział, że mam jeszcze luzy na drążku stabilizatora. Czy to może być przyczyną stuków? Czy muszę wymienić cały drążek, czy wystarczy tylko gumy? Jeszcze odnośnie stukania - występuje ono również, gdy podczas jazdy puszczam pedał gazu, a potem gwałtownie go wdepnę. Słychać wtedy jakieś 2-3 stuknięcia następujące po sobie co około 0,5 sekundy (poduszka silnika?).
Pozdrawiam.
Miałem ostatnio problem z zawieszeniem objawiający sie nieszczęsnym tłuczeniem na nierównościach. Na pierwszy rzut oka był tylko luz na końcówce drążka z jednej strony. Po wizycie w warsztacie okazało się, ze do wymiany są obie końcówki drążka, sworznie wahacza i 4 tuleje. Kupiłem co trzeba (Febi), a dodatkowo jeszcze łożyska amortyzatorów (też Febi). Jak już miało być rozbierane to lepiej wymienić wszystkie podejrzane elementy. Wczoraj znajomy wszystko mi zrobił, a dziś rano pojechałem na ustawienie zbieżności. Niestety wciąż dobiegają niepokojące stuki - znacznie mniejsze niż przed serwisowaniem, ale jednak są. Mechanik powiedział, że mam jeszcze luzy na drążku stabilizatora. Czy to może być przyczyną stuków? Czy muszę wymienić cały drążek, czy wystarczy tylko gumy? Jeszcze odnośnie stukania - występuje ono również, gdy podczas jazdy puszczam pedał gazu, a potem gwałtownie go wdepnę. Słychać wtedy jakieś 2-3 stuknięcia następujące po sobie co około 0,5 sekundy (poduszka silnika?).
Pozdrawiam.
Z drążkiem stabilizacyjnym nic nie było ruszane.widmo pisze:a łączniki drążka stabilizacyjnego ? (drążki podobne do litery Z) one tez są wymienione ?
jak jest uwalona poduszka pod silnikiem to na biegu jałowym w kabinie czuć nieprzyjemne wibracje
jezeli chodzi o wymianę samych gum drążka stabilizacyjnego to powinno to wystarczyć. zalezy ile masz kasy ....
Nabiegu jałowym żadne wibracje nie występują. Nawet po gwałtownym wdepnięciu gazu. Stuków również nie ma.
Mechanior wspominał tylko o tych gumach, więc na poczatek to wymienie, zwłaszcza, że koszt niewielki. I w zasadzie moge dopłacić te parę zł więcej, byle wyeliminować to tłuczenie.
Witam wszystkich, niestety, muszę napisać z przykrością, że u mnie bez zmian. Ciągle coś głucho puka na niewielkich nierównościach w jezdni. Wymieniłem ostatnio poduszki amorka wraz z łożyskiem po obu stronach ( Lemforder), sworznie wahaczy obie strony (Lemforer), poza tym mam nowe amorki Kayaba olejowe. Mechanior mówi, że na pewno nie ma żadnych luzów bo nic nie widać, ja mam troche ograniczone zaufanie. Poza tym 3 mies. temy miałem wymienione gumy na wózku i wszystkie tuleje wahaczy. jedyne co przychodzi mi na myśl to końcówki drążka kier. i końcówki stabilizatora lub gumy stabilizatora, sam nie wiem. Kasa się skończyła i nie chce bawić się w eksperymenty. Prośba do fachowców i znawców tematu doradźcie co jest teraz priorytetem i jak to sprawdzać. Nadmienię tylko, że to pukanie jest nie głośne takie przytłumione a nie metaliczne ale z obu stron jednakowe tzn taki sam dźwięk z lewego i prawego koła. Proszę o rady.
Ps: zastanawia mnie czy to czasem nie wina amorków, z reszta sugeruje to tez mechanior, że może to one tak głośno pracują. Mam Kayaby olejowe z przodu i słyszałem że one miały jakiś feler. czasami wystarczy studzienka obniżona o jakieś 3 do 4 cm od powierzchni drogi i już słychac ten uciążliwy głuchy dźwięk.
Ps: zastanawia mnie czy to czasem nie wina amorków, z reszta sugeruje to tez mechanior, że może to one tak głośno pracują. Mam Kayaby olejowe z przodu i słyszałem że one miały jakiś feler. czasami wystarczy studzienka obniżona o jakieś 3 do 4 cm od powierzchni drogi i już słychac ten uciążliwy głuchy dźwięk.
MARTINO, Powiem ci tak, sam z tym walcze i rowniez nie mam pojecia co tak glucho puka, kombinowalem nawet juz z poduszkami pod silnikiem, diagnostyka na szarpakach i proba amortyzatorow nie wykazaly absolutnie niczego <mur> i podczas sprawdzania nic nie pukalo, jednym slowem porazka :-| . Zycze powodzenia w walce <nunczako>
Martino ja mam dokladnie to samo co ty, z ta roznica ze wymienilem wszystkie czesci lacznie z koncowkami drazkow kierowniczych i wszystkimi elementami stabilizatora...Tez mam Kayaby, tyle ze gazowe i dokladnie ten sam problem.... U mnie jeszcze jest takie jakby piszczenie, jak stary zawias w drzwiach... Moze to amory? Bo ty jeszcze mozesz pokombinowac, a mi sie juz pomysly skonczyly jak wymienilem doslownie wszystko.
tak przy okazji, napiszcie koledzy jakie macie amortyzatory?
tak przy okazji, napiszcie koledzy jakie macie amortyzatory?