[B4 1.9 1Z 90KM] uszkodzona turbina:(
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Słychać że trochę za bardzo "klekocze " przy dodaniu gazu ....ale gdybanie o przyczynach, na podstawie nagrania ,to strata czasu .Chcesz zrobić z tym porządek ,udaj się do kogoś sprawdzonego z forum ,bo jazda po psudo-specjalistach ,to strata pieniędzy i czasu .Skoro to "pierburg " to podstawa , podpiąć vaga ,sprawdzić statyczny kąt wtrysku i dynamiczy w czasie jazdy ...bo wygląda mi to na problem z dynamicznym przestawianiem kąta wtrysku
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Obawiam się że to nie pomoże ,bo kąt sam się nie przestawił...prawdopodobnie coś nie halo z ciśnienieniem wewnętrznym pompy ,a co się ściśle z tym wiąże ,z dynamicznym przestawianiem kąta przez pompę .Podpiecie vaga przez kumatą osobę ,powinno potwierdzić diagnozębozmek pisze:Kat wtrysku poza granicami za pewne słychać jak twardo chodzi pod vag i próbować ustwaic prawidłowe wartości. Dlatego też i zetor osłabł <ok>
- mlodzian149
- Forum Audi 80
- Posty: 27
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 10:31
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- mlodzian149
- Forum Audi 80
- Posty: 27
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 10:31
- Lokalizacja: Kołobrzeg
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Dobre :roll: ,mistrzostwo świta i kompletna żenada :roll: .... można by o tym długo gadac i podawać przykłady totalnej niekompetencji i ewidentnego naciagactwa,ale takie mamy czasy ...rządzi ,rządza pieniądza .Nie mam nic do fachowców którzy się cenią ,jeśli w parze do tego idzie wiedza ,ale wszystkich pozostałych "specjalistów z bożej łaski " ,naciągaczy -wymieniaczy ,bez pojęcia ,rozgonił bym w piz..u :evil:bozmek pisze:Kiedyś kolega wtryski afn założył i podjechał na taka stacje z kompem zeby mu dawke ustawili bo mnie nie bylo to mu pow ze on podłączy ale musi mu powiedzieć gdzie to jest i ile ustawić bo oni nie wiedza :mrgreen:
dobrze gada polać mu, większość tych partaczy ma że tak powiem jednorazowych klientów ale z racji ilości wszelkiego rodzaju szrotu jeżdżącego po naszych drogach, tego rodzaju popaprańcy będą dalej próbować naprawiać auta :roll:MUNIOR pisze:Nie mam nic do fachowców którzy się cenią ,jeśli w parze do tego idzie wiedza i profesjonalne podejście ,takie czasy że utrzymanie warsztatu kosztuje ,ale wszystkich pozostałych "specjalistów z bożej łaski " ,naciągaczy -wymieniaczy ,bez pojęcia ,rozgonił bym w piz..u :evil: