[B3 1.8 PM] Dym z płytki pompy centralnego, silniczek działa
[B3 1.8 PM] Dym z płytki pompy centralnego, silniczek działa
Cześć, czytałem te sto tysięcy tematów na forumku kochanym o centralnym zamku i coś tam wiem ale postanowiłem napisać do was. Wyczytałem żeby sprawdzić silniczek od pompy głównej kablami od lampki postojowej tej 12V i zrobiłem tak. Silnik ruszył lecz na płytce w lucie który na poniższym obrazku zaznaczyłem na czerwono poszedł po chwili dym. Nie wiem czy to wina lutu czy zwarcie co za to odpowiada. Czy zwykłe przelutowanie pomoże czy musze zrobić coś jeszcze żeby ożywić tą pompe? Załączam fotki całości dla przypomnienia schematu i poniżej zaznaczony lut który dymi:
Fotki:
Dymiący lut:
Zaznacze jeszcze że lut ten od drugiej strony wchodzi w tą czarną skrzynke z numerem V 23072 itd.
Pewnie zastanawiąjące są te kabelki z tyłu których nie ma oryginalnie, nie moja robota ale zastępują one wypalone ścieżki.
Przelutowanie nic nie dało, może ktoś z was sprzedaje taką pompke? Lub jest mi w stanie pomoc postawić to na nogi?
Fotki:
Dymiący lut:
Zaznacze jeszcze że lut ten od drugiej strony wchodzi w tą czarną skrzynke z numerem V 23072 itd.
Pewnie zastanawiąjące są te kabelki z tyłu których nie ma oryginalnie, nie moja robota ale zastępują one wypalone ścieżki.
Przelutowanie nic nie dało, może ktoś z was sprzedaje taką pompke? Lub jest mi w stanie pomoc postawić to na nogi?
Silniczek odłączony od płytki podłączony pod 12V działa ale jakoś wolno kręci, nie wiem czy to jest tak zawsze czy może uszkodzony jakiś.
Edit: Znalazłem na autozłomie pompe centralnego zamka za (Uwaga) 30 złotych Wziałem ją bez zastanowienia ale okazało się że to nie jej wina jest. Musze po kablach szukać przyczyny niedziałającego centralnego. Niemniej jednak nie żałuje zakupu, bo tanio i jest w 100 razy lepszym stanie od mojej. Wszystkie ścieżki ładne ma niepowypalane. Chyba temat do zamknięcia w sumie bo sam musze po kablach winy poszukać.
Edit: Znalazłem na autozłomie pompe centralnego zamka za (Uwaga) 30 złotych Wziałem ją bez zastanowienia ale okazało się że to nie jej wina jest. Musze po kablach szukać przyczyny niedziałającego centralnego. Niemniej jednak nie żałuje zakupu, bo tanio i jest w 100 razy lepszym stanie od mojej. Wszystkie ścieżki ładne ma niepowypalane. Chyba temat do zamknięcia w sumie bo sam musze po kablach winy poszukać.
No wiem że są. Też tak myśle że to będzie jego wina a dzisiaj zajrzałem do pompy głównej i po wpięciu wtyczki do pompy zaczeła ona chodzić cały czas więc odruchowo wyciągnałem jej wtyczke bo myśle sobie że sie spali czy co i potem znowu trup. Czyli pompa chyba działa tylko ta w drzwiach nie. Myśle że może wina kabli bo mają tyle lat co Audi i jakiekolwiek zgięcie ich grozi stałym uszkodzeniem
Już ogarnałem co jest grane, mogłem wcześniej ale wiadomo a to tamto a to to i czas leci. Okazało się że w drzwiach kierowcy na zgięciu tam gdzie kable przechodzą od drzwi do samochodu pękł kabelek brązowy to chyba ten od zamykania czy otwierania bo zasilający działał jak sprawdzałem próbówką no i to był problem. Kabel połączony i centralny zamek na następne 20 lat będzie dobry Dzięki wszystkim. Temat do kosza.