[B4 1.9 1Z] Problem z odpalaniem TDI Bosch kopci

pok3r · Post autor: **pok3r** » 15 maja 2014, 18:22

Samochód odebrałem. Mechanik twierdzi, że był przestawiony rozrząd(możliwe że to było przyczyną?). Teraz pali na dotyk lecz pozostał metaliczny dźwięk(wydaje mi się, że powinien chodzić ciszej) - wg mechanika mogły dostać zawory itd. Spróbuje teraz ogarnąć ten kąt wtrysku

Post autor: **krzyn33** » 15 maja 2014, 19:37

Jak ustawił na oko, bądź na słuch, to może być głośniejszy. Ustawił pewnie tylko tak, żeby odpalał normalnie.

[ Dodano: 2014-05-15, 19:39 ]

pok3r pisze:Mechanik twierdzi, że był przestawiony rozrząd(możliwe że to było przyczyną?).

Jak widzisz możliwe, jak teraz pali normalnie

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 15 maja 2014, 21:16

pok3r pisze:wg mechanika mogły dostać zawory itd.

Dostał to on ,w głowę i to czymś ciężkim ,bo jakieś bzdury opowiada :roll: Bo metaliczny dziwięk silnika ,na pewno nie jest skutkiem kolizji tłoka z zaworami <uhh> gdyby dostały ,to by odpalał z wielkim trudem i nierówno pracował ,a nie metalicznie,czy twardo :roll: ...metaliczna praca to zbyt wczesny kąt wtrysku ,albo brak przestawiania kąta wtrysku w pompie .Poza tym zanim sie wyda taki wyrok "dostaly zawory " to pasowało by przynajmniej sprawdzić sprężanie w cylindrach ...a nie pierdo...ć farmazony ,bez pokrycia .Czesto spece od siedmiu boleści ,zwiększają dawke i walą kąt wtrysku na max wczesny ,bo lepiej odpala ...ale to nie naprawa ,tylko partactwo ,bo wiedzy co naprawdę jest przyczyną ,brak 8-) Podciągają kąt na wczesniejszy i zwiekszając dawke ,jakiś tam efekt się uzyska ,tyle że to nie jest żadna naprawa .A jak taki partacz nie potrafi się połaczyć z ECU ,to lepiej wogule nie powinien się czepiać i regulować czegokolwiek na pałę :roll: ale jest lepiej :?: jest ...to parę groszy się zarobi .... a że nadel coś jest nie tak...a kto tam będzie wnikał

pok3r · Post autor: **pok3r** » 16 maja 2014, 15:52

Niestety dziś zapalał dobrze ale po którymś razie musiał dłużej zakręcić. Metaliczny dźwięk towarzyszył cały czas. Nagle autko zaczęło słabnąć na końcu szarpać i zgasło wydając z siebie ostatnią czarną chmurę

. Pasek od rozrządu jest cały Ale na pokrywie od rozrządu był jakiś kawałek metalu. Będę w domu to wrzucę zdjęcie. Czy jednak rozrząd był ok a mechanik przedstawił i to mogło spowodować? Załamka

Post autor: **krzyn33** » 16 maja 2014, 16:15

pok3r pisze:Niestety dziś zapalał dobrze ale po którymś razie musiał dłużej zakręcić. Metaliczny dźwięk towarzyszył cały czas. Nagle autko zaczęło słabnąć na końcu szarpać i zgasło wydając z siebie ostatnią czarną chmurę . Pasek od rozrządu jest cały Ale na pokrywie od rozrządu był jakiś kawałek metalu. Będę w domu to wrzucę zdjęcie. Czy jednak rozrząd był ok a mechanik przedstawił i to mogło spowodować? Załamka

<hmm> może któreś koło rozrządu straciło zęba... obstawiam dolne na wale

albo duży luz między dolnym kołem a wałem, to by wyjaśniało przestawiający się kąt wtrysku.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 16 maja 2014, 19:58

pok3r pisze:Samochód odebrałem. Mechanik twierdzi, że był przestawiony rozrząd

pok3r pisze:Niestety dziś zapalał dobrze ale po którymś razie musiał dłużej zakręcić. Metaliczny dźwięk towarzyszył cały czas. Nagle autko zaczęło słabnąć na końcu szarpać i zgasło wydając z siebie ostatnią czarną chmurę

Na hol i prowadż mu to z powrotem

pok3r · Post autor: **pok3r** » 19 maja 2014, 14:41

Dziś jeszcze zajrzałem pod maske. Wydaje mi się że pasek rozrządu jest lużny wrzucam video

Pasek jest uszkodzony

[ Dodano: 2014-05-19, 15:30 ]
jeszcze jedno foto

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 19 maja 2014, 19:54

pok3r pisze:Pasek jest uszkodzony

Może i uszkodzony ,ale na pewno nie jest też napięty jak powinien ,co widać po pozycji napinacza :roll: ...także z tak lużnym paskiem ,nie ma prawa dobrze chodzić ...ten kawałek metalu i paska ,też dobrze nie wrózy :roll: rozpinaj ten rozrzad i rób z tym porządek, o ile nie narobiło sie już bałaganu

pok3r · Post autor: **pok3r** » 19 maja 2014, 20:22

Jutro ma być ten artysta który "ustawił" rozrząd zamiast kąt wtrysku. Czy doszło do innych uszkodzeń okaże się jutro, nie jestem dobrej myśli.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 19 maja 2014, 20:41

pok3r pisze:Jutro ma być ten artysta który "ustawił" rozrząd zamiast kąt wtrysku.

To nie koniecznie wina "artysty" ,no chyba że zapomniał dokęcić nakrętki napinacza ,ale to możesz sam sprawdzić 8-) .Czasem zdarza się uszkodzenie napinacza i wtedy mimo dokręcania ,robi sie lużny

także wszystko da się obadać i sprawdzić ...tu cudow nie ma ...albo niedokręcony napinacz ,wtedy nakrętka da się kręcić palcem ,albo dokręcona ,a napinacz jest lużny ,co oznacza jego uszkodzenie

Jest jeszcze jedna opcja ,z awarią dolnego koła rozrzadu ,ale to mało prawdopodopodobne ,szczególnie w tej sytuacji ,gdzie ewidentnie widać że napinacz nie jest w pozycji kórej być powinien 8-) Także przed przybyciem magika ,sprawdziłbym czy nakrętka napinacza czasem nie jest luzna ,bo sama sie raczej nie odkręciła

Nawet jak rozrząd przskoczył o dwa zęby ,to jeszcze nie ma nieodwracalnych skutków ,silnik koślawi ,tłoki muskają zawory ,ale ich nie gną ,dopiero przy przeskoczonym o trzy zęby ,mamy kolizję i nieodwracalne skutki ,bo zawory dostają tłokami na 100% i silnik już raczej wtedy nie odpala

pok3r · Post autor: **pok3r** » 20 maja 2014, 13:52

Nakrętka ciasno siedzi. Napinacz też sztywny, próbowałem nim ruszać . Pasek koło niego też napięty tylko u góry luźny. O 17 mam się skontaktować z mechanikiem. Po 19 ma przyjechać gość który podłączy się Vagiem aby spróbować zczytać błędy i co tam jeszcze się da.

MUNIOR pisze:
pok3r pisze:
Jest jeszcze jedna opcja ,z awarią dolnego koła rozrzadu ,ale to mało prawdopodopodobne ,szczególnie w tej sytuacji ,gdzie ewidentnie widać że napinacz nie jest w pozycji kórej być powinien 8-):-/

W jakiej pozycji powinien być ten napinacz?

[ Dodano: 2014-05-20, 13:57 ]
Czasami moje pytania mogą wydawać się dziwne ale wole wiedzieć niż mechanik mi powie że "tak musi być" ufam Wam

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 maja 2014, 14:17

pok3r pisze:W jakiej pozycji powinien być ten napinacz?

Skoro nakrętka dokręcona ,to na pewno napinacz nie jest napięty w prawo ,bo otworki na klucz ,nie są tam gdzie powinny być :roll: napinacz jest pewnie napięty ''w lewo '' ,czyli w odwrotną stronę i o ile znaczniki się zgrywają , to na pewno nie jest powodem luznego paska u góry . A co jest powodem ,to można stwierdzić dopiero rozpinając rozrzad i sprawdzając co tam się dzieje ,z fotek nie da się wywnioskować nic ,prucz tego że pasek jest nienaturalnie lużny i napinacz jest nie w tą stronę napięty . Akurat napięcie napinacza nie w tą stronę ,nie jest raczej przyczyną tego co ci się dzieje ,ale powiedz temu macherowi ,żeby sobie sprawdził ,w którą stronę się napina napinacz w tym aucie ,bo na pewno nie tak jak jest teraz

pok3r · Post autor: **pok3r** » 20 maja 2014, 20:09

Był już u mnie gość z Vagiem. Bez odpalania(co jest oczywiste) podłączył się. Wrzucam zdjęcia tego co się udało odczytać bez zapalania. Wg niego rozrząd prawdopodobnie przesunięty o kilka zębów. I uszkodzona dolna zębatka. Na zgaszonym nie da się odczytać kąta wtrysku? Wartość 0

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 maja 2014, 20:28

pok3r pisze:Na zgaszonym nie da się odczytać kąta wtrysku? Wartość 0

Niby co ma odczytać na niechodzącym silniku :?: :roll: Jak dzieją się takie rzeczy z rozrządem ,to podpinanie kompa ,na nic się nie zda i szkoda na to czasu :roll: rozrząd do rozpięcia i do sprawdzenia ,a w szczególnosci dolne małe koło rozrzadu ....bo jakieś odłamki z resztką paska powyciągałeś z pod osłony ...a nie zabawa w zgaduj -zgadulę ...o dwa przeskoczył ,a może o trzy ...

arwam · Post autor: **arwam** » 20 maja 2014, 21:54

ja stawiam że "mechanik" od siedniu boleści, zamiast się wziąćza prawidłowe ustawienie kąta wtrysku, odkręcił koło pasowe na wale i to nie za pomocą czterech imbusów tylko centralną śrubą, i nie dość że skręcił na starej to jeszcze skręcił za słabo...
jeśli centralna śruba, jest luźna to MUSI to zrobić na swój kszt bo jest to jego ewidentna wina,

[ Dodano: 2014-05-20, 21:56 ]
możliwe jeszcze uszkodzenie panewki pośredniego wałka, dlatego pasek jest tak blisko silnika, na tą usterkę raczej mechanik nie miał wpływu ale powinien to wyłapać natychmiast po zdjęciu osłony rozrządu