R134a + olej dla gazu R12 = zatarta sprężarka (w najlepszym przypadku)AB4 pisze:Tak sie zastanawiałem nad tą moją klimatyzacją,i zmiana czynnika na 134,czytałem że to sie tak nie da p&p bo jednemu uwaliło kompresor a innemu nie,i chyba znalazłem odpowiedz czemu tak jest,mianowicie mój brat dostał wydruk po napełnieniu( on ma młodszy model,czyli ori 134),i widniał tam taki magiczny napis"bez fazy wtrysku oleju",a z tego co sie tu czyta to własnie olej robi największe spustoszenie w o-ringach i gumach,więc tak sobie myślę że wypuszcze w powietrze te pozostałości R12,a pojade nabić tam bez wtrysku nowego oleju i może mi węży nie wyżre?
odessanie oleju bez płukania i zmiana oleju na Pag68 nie pomoże na długo bo niewielka ilość starego oleju (w praktyce 2%) powoduje scięcię się ich i powstanie galaretki która albo zapcha cały układ albo wykończy tylko sprężarkę.
Przy zmianie z r12 na r134a olej musi być zmieniony czyli w praktyce cały układ do płukania a osuszacz do wymiany.
np PAG68 lub PAO ISO 46 na cały układ po płukaniu 250-300ml w zależności ile oleju odessała maszyna oraz która sprężaka Zexel lub Denso lub DiaVia. tak mi podaje literatura firmy Hella
Jak nie chcesz zmieniać oleju czyli w ramie programu Drop-in trzeba szukać kogoś od lodówek kto ma gaz R409a
obecnie jeszcze legalny i dostępny. chłodzi trochę słabiej niz R12 ale lepiej niż R134a.
Wkoncu ten gaz stosuje się w ladach chłodniczych i chłodniach samochodowych.
Musze poszukać na swoim przywarsztatowym złomowisku starej sprężarki od Volvo z klimatyzacją R12 do której był wrzucony R134a
podrzuce fotki jak ją tylko wygrzebię z pod sterty
Widok dziury jak moneta 5zł daje do myślenia :roll: