[B4 1.9 1Z] wyciek płynu chłodniczego 1Z
[B4 1.9 1Z] wyciek płynu chłodniczego 1Z
Wkońcu zlokalizowałem wyciek płynu w moim 1Z.
łyka go codzień trochę i z tego co widać tylko w tym miejscu, czyli
pod chłodniczką oleju(uszczelke i simering wymieniałem, olej w silniku ok).
Króćce są wporzadku, obejrzałem ostatnio ze znajomym niemal wszystko i tylko w tym miejscu gdzie ta fotka i jeden wąż lekko puszcza na klamrze.
Tylko jak uszczelnić to coś? Bo wygląda jakby ''ta wtyczka'' coś puszczała..
klikać opcję ''pokaż obrazek'' bo troche duży rozmiar.
łyka go codzień trochę i z tego co widać tylko w tym miejscu, czyli
pod chłodniczką oleju(uszczelke i simering wymieniałem, olej w silniku ok).
Króćce są wporzadku, obejrzałem ostatnio ze znajomym niemal wszystko i tylko w tym miejscu gdzie ta fotka i jeden wąż lekko puszcza na klamrze.
Tylko jak uszczelnić to coś? Bo wygląda jakby ''ta wtyczka'' coś puszczała..
klikać opcję ''pokaż obrazek'' bo troche duży rozmiar.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
<ok>misiekb4 pisze:Ale dlaczego właśnie płyn cieknie gdzieś z tej okolicy tam, oglądełem węże w pobliżu tego miejsca, kroćce i wydają się być ok :
W 99% przypadków cieknie z tego króćca ,a czesto robi to tak powoli ,że widać to tylko po białym nalocie z odparowanego płynu 8-) Wtedy płynu ubywa ,a nigdzie nie cieknie :shock: tak się przynajmnij niektórym wydaje :mrgreen: ale czesto też widać i sam płyn ,a że niktórzy posiadają ori osłonę na silniku ,to nie wiele widać . Żadko w której tam nie cieknie ...paski i inne A4 z takim samym króćcem ,mają to samo ,czasem sączy się też z króćca z tyłu głowicy ,od strony ściany grodziowejKrzysiek 84 pisze:Obejrzyj jeszcze dokładnie górny króciec przy wtrysku sterującym,
Witam Panowie.
Postanowiłem się podpiąć pod temat.
Do wczoraj myślałem, że mam już za sobą problemy z płynem.
Jak już wspominałem w innym poście wymienione miałem:
- Króćce
- czujnik temperatury
- wąż główny
- Zbiornik wyrównawczy
- wąż z odpowietrznikiem
I po tych wszystkich operacjach udało się zlikwidować ubytki płynu.
Do wczoraj.
Po przyjechaniu do pracy i odstawieniu samochodu na parkingu pojawiła się spora kałuża.
Stan w zbiorniczku zmniejszył się o połowę.
Z konieczności dojechałem do domu, 15 km.
I zbiorniczek się praktycznie opróżnił.
Wstępnie obwiniałem króciec, ale po pierwsze był wymieniany,
a po 2 znalazłem takie coś, jak w załączonym zdjęciu.
Ponieważ silnik był gorący, sprawdziłem jedynie wizualnie i na 95% jestem pewny, że z tego miejsca płyn wycieka.
Zasadniczo pisze ten post, by potwierdzić swoje teorie co należy zrobić
Z góry dzięki !
Postanowiłem się podpiąć pod temat.
Do wczoraj myślałem, że mam już za sobą problemy z płynem.
Jak już wspominałem w innym poście wymienione miałem:
- Króćce
- czujnik temperatury
- wąż główny
- Zbiornik wyrównawczy
- wąż z odpowietrznikiem
I po tych wszystkich operacjach udało się zlikwidować ubytki płynu.
Do wczoraj.
Po przyjechaniu do pracy i odstawieniu samochodu na parkingu pojawiła się spora kałuża.
Stan w zbiorniczku zmniejszył się o połowę.
Z konieczności dojechałem do domu, 15 km.
I zbiorniczek się praktycznie opróżnił.
Wstępnie obwiniałem króciec, ale po pierwsze był wymieniany,
a po 2 znalazłem takie coś, jak w załączonym zdjęciu.
Ponieważ silnik był gorący, sprawdziłem jedynie wizualnie i na 95% jestem pewny, że z tego miejsca płyn wycieka.
Zasadniczo pisze ten post, by potwierdzić swoje teorie co należy zrobić
Z góry dzięki !
Drodzy Forumowicze.
Jeżeli chodzi o wyciek, to z mojej strony temat wygląda na zamknięty.
Problemem nie była jednak jak sądziłem uszczelka, a jednak króciec.
I w tym miejscu chcę przestrzec wszystkich przed zakupem byle jakich części
(chociaż o ile sobie przypominam, kupiłem wtedy najdroższy, jaki był dostępny).
W każdym razie króciec nie pękł, a odkształcił się ( zamiast otworu okrągłego od strony głowicy był owal), a uszczelka praktycznie była sprasowana do zera.
Po wymianie króćca na chwilę obecną wycieków brak.
Jeżeli chodzi o wyciek, to z mojej strony temat wygląda na zamknięty.
Problemem nie była jednak jak sądziłem uszczelka, a jednak króciec.
I w tym miejscu chcę przestrzec wszystkich przed zakupem byle jakich części
(chociaż o ile sobie przypominam, kupiłem wtedy najdroższy, jaki był dostępny).
W każdym razie króciec nie pękł, a odkształcił się ( zamiast otworu okrągłego od strony głowicy był owal), a uszczelka praktycznie była sprasowana do zera.
Po wymianie króćca na chwilę obecną wycieków brak.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Jest tylko dwa ,z czego cieknie zwykle z jednego ,który aż bije po oczach :roll: ,a prowadzi do niego, gruby jak ręka i widoczny nawet dla kogoś z wadą wzroku ,górny wąż do chłodnicy ...Mnie kilka dni temu też króciec się rozciek ,i zrobił to nagle i niespodziewanie ,w sumie nie dziwne ,bo oring pod nim ,po 20 latach ,jest tak zużyty i płaski ,że nie jest w stanie spełniać swojej roli ,jako uszczelniaczmisiekb4 pisze:który to króciec dokładnie ??
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
No zobaczy się ,bo ja złożyłem wszystko na "sucho " ,czyli drugi ori króciec i nowy oring ...fabrycznie nie zauważyłem tam śladów jakiegokolwiek doszczelniacza ,więc od siebie również ,żadnego doszczelniacza nie dołożyłem Nie orginalnego króćca ,nie odważyłem się zakładać ,bo niechce mi się drugi raz tego robić Na szczęście króćca kupować nie musiałem ,bo miałem ori w super staniehudy pisze:Od razu należy przy montażu posmarować jakimś silikonem bo bez tego ani rusz... No chyba że ktos ma dużo wolnego czasu i lubi to samo robić kilka razy.