[B4 ABK] Wymiana przegubu zewnętrznego zakończona katastrofą

shellah · Post autor: **shellah** » 27 lut 2013, 22:02

przegub wkładam jedną ręką na półoś następnie wkręcam do oporu śrubę, później wykręcam. Wkładam półoś z przegubem w piastę i skręcam jeszcze raz śrubą.
Zajmuje mi to max 30 minut na stronę.
Najwięcej problemów zawsze mam z gumą i wszędobylskim smarem

antoni · Post autor: **antoni** » 28 lut 2013, 01:12

Znalazłem takie coś w fimotece, ale tam gościo nie używa śruby do zakładania przegubu na półoś tylko lekko puka młotkiem i wchodzi.
Chociaż, jak umył końcówkę półosi z wieloklinem to widać było że jest wniej otwór. Nie używał jednak śruby żeby wkręcać ją w ten otwór a tym samym naciągać przegub. Albo nie wie , albo młotkiem łatwiej ?

Przejrzałem jeszcze kilka innych filmików i w różnych językach i na zadnym nie widać żeby naciągali przegub na półoś za pomocą śruby.

Nie ważne- grunt że wiadomo o co chodzi .

IC69 · Post autor: **IC69** » 28 lut 2013, 16:48

shellah pisze: przegub wkładam jedną ręką na półoś następnie wkręcam do oporu śrubę

Coś tu nie gra. W takim razie jak przegub zdejmujesz?

antoni pisze:jak umył końcówkę półosi z wieloklinem to widać było że jest wniej otwór.

Tam nie ma żadnego otworu, tylko jest wgłębienie, takie jak na kieł tokarki.

antoni · Post autor: **antoni** » 28 lut 2013, 17:26

IC69, faktycznie coś tu nie gra. Zacytowałeś wypowiedz shellah, nie moją.

IC69 · Post autor: **IC69** » 28 lut 2013, 17:43

antoni pisze:Zacytowałeś wypowiedz shellah, nie moją.

Eszsz...siooo mi stąd, forumowe chochliki.

Porawione, antoni.

shellah · Post autor: **shellah** » 28 lut 2013, 20:43

IC69, tak samo wkręcając do oporu.
Może to dziwne ale zawsze tak wymieniałem i nigdy młotek nie był potrzebny ani do ściągnięcia ani do założenia

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 01 mar 2013, 08:24

shellah pisze:IC69, tak samo wkręcając do oporu.
Może to dziwne ale zawsze tak wymieniałem i nigdy młotek nie był potrzebny ani do ściągnięcia ani do założenia

podpisuje się pod forumowiczem robiłem tak samo i nie było problemu,młotek bee

kloku80 · Post autor: **kloku80** » 11 cze 2014, 17:58

Mam pytanie po wymianie przegub ma luz do przodu do tyłu czy to jest normalne wzdłuż oski

antoni · Post autor: **antoni** » 11 cze 2014, 21:11

Jeśli wszystkie akcesoria zostały wsadzone do środka i nic nie pominięte, to nie powinien mieć luzów.
Chyba że przy zakładaniu na półoś było walone w niego młotem, a nie założono go delikatnie przy pomocy śruby, to mogło się coś w nim pougniatać i stąd ten luz.

luk448 · Post autor: **luk448** » 12 cze 2014, 10:38

Przyznam sie ze nigdy do montazu/demontazu przegubu nie uzywalem mlotka.Jest on zbedny przy tej czynnosci.No chyba ze ktos chce sie nim w glowe walnac

antoni · Post autor: **antoni** » 12 cze 2014, 11:45

Zatem, warto by tego Pana z filmiku jak i wielu innych uświadomić. Propagując takie instruktaże , narażają ludzi na niepotrzebne wydatki i narzekamy potem że firma dziadowska bo chińska i robi produkty z miękkiego żelaza i w dodatku byle jak.

Jedyny z tego plus dodatni jest taki, że rośnie obrót w sklepach i ludzie maju robotę

LUPO · Post autor: **LUPO** » 12 cze 2014, 20:12

od X lat zdejmuję przeguby młotkiem i tak samo je nabijam na półoś i jeszcze ani razu mi nikt nie przyjechał pretensją że przegub padł-może zaraz znajdą się tacy którzy będą twierdzili bym się nim puknął w głowę,to już odpowiadam niech każdy zanim coś napisze to się puknie w głowę i pomyśli z jaką siłą zadziała młotek 0,5kg przy niewielkim użyciu siły przy zbijaniu i nabijaniu,a jakie obciążenia działają na przegub przy normalnym ruszaniu,ruszaniu gwałtownym i ruszaniu z zerwaniem lacza
i jakim cudem takie obciążenia wytrzymują,a uderzenia młotkiem nie mogą wytrzymać tak jak tu co niektórzy twierdzą

antoni · Post autor: **antoni** » 19 cze 2014, 19:03

TaSZ wiem LUPO że masz rację i mówisz prawdę.
Ale popatrz na to i powiedz, w jakim humorze był ściągacz tego przegubu, że sie tak mścił na żelazie że zamienił toto na plasteline ?
Wiem że ten typ nie pójdzie przy pomocy śruby, ale mogę się tez mylić ?