Forum Audi 80 Klub Polska

adam14121 pisze: nie ma najmniejszej potrzeby, odpowiednio mocna sprężyna i odpowiednia podkładka z dołu i po problemie

to nie jest dobry pomysł

PieterB, mierzyłem szczelinomierzem i jest ciut więcej niż było . Z tym 1,5 mm to przesadziłem, nie wiem czy tam jest nawet 0,7 mm . Działa to - nie zacina się, luzów nie ma, przedmuchu też nie. Po podpięciu pod VAG, ogarneło mnie wielkie zdziwienie ...
1 błąd 16518 P0134 Obwód czujnika O2
usunięty, po godzinie kolejny pomiar i 0 błędów.
Co do odpalania na gazie obstawiam wadliwy filterek gazu, a co do PB to błagam o pomoc ...

Francis1982 pisze:@aldi dalej się uczę i myślałem, że emulator sondy ma ją udawać jak sama nazwa wskazuje "emulowanie czegoś znaczy udawanie czegoś". Przecież są dostępne sterowniki wystarczająco szybkie i "inteligentne", które obsługują fabryczną sondę...

Emulator nie służy jako substytut sondy, bo sygnały z emulatora nijak mają się do składu mieszanki. Emulator służy do tego, aby podczas pracy na gazie I/II/III generacji sterownik benzyny dostawał głupie sygnał, że niby sonda jest. I raz ma to służyć, aby nie było błędów uszkodzenia sondy, ale sterownik po jakimś czasie zorientuje się, że nie ma żadnego wpływu na to, co dostaje kablem sondy. A po drugie emulator ma powodować aby sterownik benzyny nie nauczył się złego dawkowania benzyny w czasie, gdy będzie mu się wydawało, że ma wpływ na skład mieszanki.

Wyobraź sobie taką sytuację: masz kran z wodą i z tego kranu wąż prowadzący za drzwi, gdzie jest włożony do wiadra z dziurką z boku. Woda wylatująca z tej dziury spada na blachę (sonda).
Do tego ludzie kubkami czerpią wodę z tego wiadra w zróżnicowanym tempie. Ale widzisz ile osób przychodzi po wodę i mniej więcej przewidujesz w jakim zakresie odkręcać i zakręcać kran aby najoptymalniej dostarczać wodę.

Ktoś każe Ci powoli odkręcać kurek, gdy nie słyszysz wody kapiącej na blachę i powoli przykręcać jak tylko usłyszysz. W ten sposób działasz w sprzężeniu zwrotnym, dudniąca woda jest twoim sygnałem wejściowym a elementem wykonawczym jest kurek kranu. W ten sposób uzyskujesz poziom wody w okolicach dziurki pomimo wody wybieranej przez ludzi.

Teraz przychodzi osoba, która zatyka twój wąż i sama zaczyna nalewać wodę do wiadra po swojemu. Abyś nie zdenerwował się, że nie masz kontroli nad dudniącą wodą nakłada Ci słuchawki i puszcza dźwięk z pojawiającym się z i znikającym dudnieniem wody, abyś dalej zakręcał i odkręcał kran. To nagranie, to jest właśnie emulowany sygnał.

Po jakimś czasie zdejmują Ci słuchawki i odtykają twój wąż. Okazuje się, że przez ten czas odkręcałeś kran coraz bardziej i bardziej, bo w nagranym dźwięku było więcej ciszy niż dźwięku wody i zaczynasz przelewać wiadro. Woda wali w blachę dłuższy czas, zanim powoli zakręciłeś kran i doszedłeś do stanu oscylacji dźwięku wypływającej wody.

A teraz w układzie bez sondy.
Masz na kurku skalę z ilością osób i ustawiasz na tyle osób ile aktualnie weszły do pokoju po wodę. Do tego wiadro niema dziurki ani niema blachy na podłodze a ty jesteś głuchy.

adam14121, o pompkę to bym się na martwił akurat o rozrusznik może trochę tak.
Co do Twoich problemów z odpalaniem to, hmm a rozrząd i zapłon poprawnie ustawione :?:

aldi pisze:Teraz przychodzi osoba, która zatyka twój wąż i sama zaczyna nalewać wodę do wiadra po swojemu. Abyś nie zdenerwował się, że nie masz kontroli nad dudniącą wodą nakłada Ci słuchawki i puszcza dźwięk z pojawiającym się z i znikającym dudnieniem wody, abyś dalej zakręcał i odkręcał kran. To nagranie, to jest właśnie emulowany sygnał.

zarąbiście to wytłumaczyłeś hehe

Chce obejrzeć rozrząd i do zapłonu się zabrać. Czy mogą być te problemy spowodowane wystrzałem z LPG ? Bo przed wystrzałem autko paliło na dotyk z LPG, z benzyny trochę gorzej.

Strzał gazu zawsze powoduje ryzyko, że gdzieś guma się rozszczelniła.

1. Należy ustalić nieszczelność.
2. Dopiero potem można brać się za przepływomierz.

adam14121 sprawdź regulator ciśnienia paliwa ja miałem problemy z odpalaniem na gazie i benzynie poczytałem na forum i wymieniłem ten regulator i jak ręka odjął pali od strzała, a przerabiałem dosłownie wszystko począwszy od przekaznika30 kończąc na przeplywce

tomi290, Zobaczę co da się z tym zrobić
Edit. Udało mi się kupić regulator ciśnienia i czekam tylko aż motor mi ostygnie i się za to zabiorę :->

I co pomogło ???

tomi290, Tomi, wypij duże piwo za poprawną informację i za pomoc w rozwiązaniu problemu ! Dziękuję wszystkim ! Bardzo mi pomogliście !!
Winowajcą był regulator ciśnienia paliwa no i owszem przepływomierz !
Uważam, że temat jest do zamknięcia :mrgreen: