[B4]Negatyw na tyl do "Osiek"
[B4]Negatyw na tyl do "Osiek"
Siemson,
Panowie, ogarniacie sie w temacie negatywu na tył w samochodach z napedem na przod?
Z przodu to wiadomo, wielkiej filozofii nie ma ale z tylem? Slyszalem o podkladkach.
Po przeszukaniu calego alledrogo i innych tego typu portali w polsce nie znalazlem praktycznie nic konkretnego.
Chodzi mi konkretnie o cos takeigo:
Uploaded with ImageShack.us
czy ktos juz cos kombinowal w tym kierunku? Jak sie z tym jezdzi? poczytalem troche i nie ma narzekania na to tyle ze praktycznie wszystkie tego typu rzeczy byly robione w golfach. Jak to sie sprawuje w naszych furaczach?
z gory dzieki za info, dyskusje, foty pogladaowe...
Cheers
Panowie, ogarniacie sie w temacie negatywu na tył w samochodach z napedem na przod?
Z przodu to wiadomo, wielkiej filozofii nie ma ale z tylem? Slyszalem o podkladkach.
Po przeszukaniu calego alledrogo i innych tego typu portali w polsce nie znalazlem praktycznie nic konkretnego.
Chodzi mi konkretnie o cos takeigo:
Uploaded with ImageShack.us
czy ktos juz cos kombinowal w tym kierunku? Jak sie z tym jezdzi? poczytalem troche i nie ma narzekania na to tyle ze praktycznie wszystkie tego typu rzeczy byly robione w golfach. Jak to sie sprawuje w naszych furaczach?
z gory dzieki za info, dyskusje, foty pogladaowe...
Cheers
Ostatnio zmieniony 30 sie 2012, 21:29 przez Maszu, łącznie zmieniany 2 razy.
Negatyw zrobił koleś na naszym forum, który jeździ czerwonym sedanem B3 z czarnymi, poszerzonymi stalówkami, bodajże 9" szerokie z tyłu. Wyglądało świetnie i nie miał z tym problemów.
Ja też nad tym myślałem, i camber plates'y można zakupić plastikowe na ebayu za około 100zł, lub poprosić tokarza o wykonanie podobnych w tej cenie ze stali.
Problemem jest ustawienie hamulcy, by równo brały tarczę i to co się dzieje z kątami pracy zawieszenia opartego na belce. Niestety gdy tak zmodyfikowane zawieszenie pracuje na nierównościach - traci się trakcję w wyniku zmian kątów. Znalazłem nawet świetny artykuł o tym w necie razem z ilustracjami omawiającymi ten problem. Poszukam, bo właśnie wczoraj myślałem nad poszerzeniem tylnych rantów z dodatkiem negatywu około 2,5 - 3 stopni.
Ja też nad tym myślałem, i camber plates'y można zakupić plastikowe na ebayu za około 100zł, lub poprosić tokarza o wykonanie podobnych w tej cenie ze stali.
Problemem jest ustawienie hamulcy, by równo brały tarczę i to co się dzieje z kątami pracy zawieszenia opartego na belce. Niestety gdy tak zmodyfikowane zawieszenie pracuje na nierównościach - traci się trakcję w wyniku zmian kątów. Znalazłem nawet świetny artykuł o tym w necie razem z ilustracjami omawiającymi ten problem. Poszukam, bo właśnie wczoraj myślałem nad poszerzeniem tylnych rantów z dodatkiem negatywu około 2,5 - 3 stopni.
kto??!! :mrgreen: jaki nick? chetnie podpytam i porozmawiam z nim :mrgreen:ATLAS pisze:Negatyw zrobił koleś na naszym forum, który jeździ czerwonym sedanem B3 z czarnymi, poszerzonymi stalówkami, bodajże 9" szerokie z tyłu. Wyglądało świetnie i nie miał z tym problemów.
no wlasnie tez zaczalem sie nad tym zastanawiac po zarzuceniu felg 9j... ze tak powiem nadkola poki co dostaja po dupie arazem z nimi opony
wykonanie takowej podkaldki to nie problem, kwestia tego jak sie z tym jezdzi, a o heblach to przyznam szczerze, nie bralem tego pod uwage :oops:
zapodaj Daniel ten artykuł, chetnie poczytam <ok>
p.s. powiedz mi jedno, do camber plates'ow nie trzeba poszerzac otworu w kielichach?
Ostatnio zmieniony 11 sie 2012, 12:54 przez Maszu, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak znajdę to się podzielę artykułem.
To nie ten, ale tu też dużo info: http://www.modified.com/tech/0507_sccp_ ... ewall.html
Wpisz w googlach: negative camber side effects i jest sporo wyników.
Ja obecnie z tyłu mam około -1,5 stopnia, a z przodu -1,3 stopnia i jeździ się super, trakcji na wprost nie brakuje, hamuje się świetnie, a zakręty to bajka. Jednak wedle opinii kierowców przednionapędówek, nieciekawie robi się przy negatywach z przodu ponad 2 stopnie. 3 stopnie to już masakra i zaczyna ciąć bieżnik zauważalnie.
Z tyłu zasadniczo może być i 3 stopnie, jeśli przeżyjesz cięcie opon i gorszą trakcję w zimę. Póki co tylko teoretyczną posiadam wiedzę na ten temat. Kumple z BMW jeżdżą na sporych negatywach i opony nie cierpią tak jak przy nie ustawionej zbieżności.
Hamulce da się ustawić dając podobne podkładki.
Cenny art:
http://www.shotimes.com/SHO3alignmentproblems.html
To nie ten, ale tu też dużo info: http://www.modified.com/tech/0507_sccp_ ... ewall.html
Wpisz w googlach: negative camber side effects i jest sporo wyników.
Ja obecnie z tyłu mam około -1,5 stopnia, a z przodu -1,3 stopnia i jeździ się super, trakcji na wprost nie brakuje, hamuje się świetnie, a zakręty to bajka. Jednak wedle opinii kierowców przednionapędówek, nieciekawie robi się przy negatywach z przodu ponad 2 stopnie. 3 stopnie to już masakra i zaczyna ciąć bieżnik zauważalnie.
Z tyłu zasadniczo może być i 3 stopnie, jeśli przeżyjesz cięcie opon i gorszą trakcję w zimę. Póki co tylko teoretyczną posiadam wiedzę na ten temat. Kumple z BMW jeżdżą na sporych negatywach i opony nie cierpią tak jak przy nie ustawionej zbieżności.
Hamulce da się ustawić dając podobne podkładki.
Cenny art:
http://www.shotimes.com/SHO3alignmentproblems.html
przod u mnie obecnie ma -0,85 stopnia ale bedzie wiecej...
powiedz mi zagniatales nadkola w blotnikach? wypychales je?
po forach pisali tez mniej wiecej ze delikatnie nieciekawie tez zaczyna sie robic na mokrym asfalcie jak i w koleinach. Trzeba mocno kiere w rekach trzymac...
u mnie poki co jest ok, tylko tylne opony delikatnie oceiraja o nadkole
fajna opcja jak ktos to widzi z boku... jedziesz jedziesz, nagle dolek wiekszy i szszssrzszszrt dym z kol :mrgreen:
powiedz mi zagniatales nadkola w blotnikach? wypychales je?
po forach pisali tez mniej wiecej ze delikatnie nieciekawie tez zaczyna sie robic na mokrym asfalcie jak i w koleinach. Trzeba mocno kiere w rekach trzymac...
u mnie poki co jest ok, tylko tylne opony delikatnie oceiraja o nadkole
fajna opcja jak ktos to widzi z boku... jedziesz jedziesz, nagle dolek wiekszy i szszssrzszszrt dym z kol :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 11 sie 2012, 13:22 przez Maszu, łącznie zmieniany 1 raz.
Maszu, to chyba coś masz źle ustawione. U mnie śmiga się lepiej niż poprzednio z mniejszym negatywem. Czytałem, że caster powinno się inaczej ustawiać jeśli zmienia robi się bardziej negatywny camber.
Ja dodatkowo mam 9,5" z przodi o oponkę tylko 215/35/18, więc to u mnie powinno wyrywać kierę z rąk.
Pojedź do lepszych magików koniecznie tylko na maszynę HUNTER. Znam 3 miejsca z takim PROFESJONALNYM sprzętem. Jednak sprzęt to nie wszystko, bo ważni są mechanicy. Blisko mojego domu teraz dałem do nowego warsztatu i jestem mega zadowolony, a za ustawienie geometrii ze zbieżnością i wykręcaniem końcówek drążków wzięli 200zł brutto bez faktury.
Ja dodatkowo mam 9,5" z przodi o oponkę tylko 215/35/18, więc to u mnie powinno wyrywać kierę z rąk.
Pojedź do lepszych magików koniecznie tylko na maszynę HUNTER. Znam 3 miejsca z takim PROFESJONALNYM sprzętem. Jednak sprzęt to nie wszystko, bo ważni są mechanicy. Blisko mojego domu teraz dałem do nowego warsztatu i jestem mega zadowolony, a za ustawienie geometrii ze zbieżnością i wykręcaniem końcówek drążków wzięli 200zł brutto bez faktury.
to niewiele... ja pacilem 150 pln bf za samo ustawienie geo i zbz... a jaka maszyna to nei pamietam, nie przywiazywalem wagi do tego...
ale u mnie tez jest spoko, nie wyrywa ani nic, napisalem tak bo pisali ze po negatywie tak sie dzieje, zle zrozumiales albo ja tak to napisalem... juz poprawiam :roll:
ale u mnie tez jest spoko, nie wyrywa ani nic, napisalem tak bo pisali ze po negatywie tak sie dzieje, zle zrozumiales albo ja tak to napisalem... juz poprawiam :roll:
Z negatywem z przodu do 1,5 stopnia na pewno nie będzie takich akcji. Jednak gdy jest z tyłu belka i zastosuje sią podkładki "camber shim" - niewykluczone, że dzieją się jakieś dziwne akcje. Trzeba odszukać te czerwone B3 z forum i zapytać właściciela jakie ma spostrzeżenia po dłuższym czasie.
Znaleziony:
https://audi80.pl/all-poszerzanie-fe ... htm#627729
Znaleziony:
https://audi80.pl/all-poszerzanie-fe ... htm#627729
https://audi80.pl/all-poszerzanie-fe ... htm#629377[/quote]skizo pisze:Juto zrobię zdjęcie jaki ja mam negatyw
u mnie jest różnica niecałe 2mm na tych szpilkach
Najprościej jak się da obliczyć to z twierdzenia Pitagorasa bo tu na negatyw wpływa nie tylko różnica w grubości tych podkładek ale również wielkość samej felgi (wysokość) bo im większa felga tym przy ustawieniu tych samych katów po obrysie się bardziej schowa
Edit:
te pierscie nie nie sa uniwersalne (jedynie śruby) a calą reszte można dostosować pod siebie (chodzi o grubość ) wtedy jest najbezpieczniej
można to zrobić w ten sposób
Obrazek
ale to nie jest super bezpieczny sposób
co do bujania. Ja mam spory negatyw i trzyma się lepiej niż wcześniej zero bujania w koleinach czy podobnych zjawiskach drogowych jakie można znaleźć w naszym pięknym kraju
przeczytane, w sumie wstawil nawet to samo foto co i ja :mrgreen:
no nic, trzeba zatem dzialac podkaldeczki do negatywu :mrgreen:
poza tym Daniel, mocowanie zaciskow jest na tym samym elemencie co i tarcz, tak wiec same podkladeczki do nega wystarcza :mrgreen:
no nic, trzeba zatem dzialac podkaldeczki do negatywu :mrgreen:
poza tym Daniel, mocowanie zaciskow jest na tym samym elemencie co i tarcz, tak wiec same podkladeczki do nega wystarcza :mrgreen:
i wyglada to calkiem zachęcająco :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:skizo pisze:co do bujania. Ja mam spory negatyw i trzyma się lepiej niż wcześniej zero bujania w koleinach czy podobnych zjawiskach drogowych jakie można znaleźć w naszym pięknym kraju
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
Musisz wy frezować do tego podkładke całościową inaczej to tylko kwestia czasu jak sie urwie, napręzenia beda skupione tylko na śrubach, a to płaszczyzna musi zapewniać odpowiednie tarcie zeby silę rozpraszać. Robiłem taki eksperyment co prawda nie w samochodzie ale w buggy i nawet śruby 10.9 nie wytrzymały. Przy wiekszej hopie pekało.
karolas123, uważam, że masz rację. Podkładki można dać na przymiarkę, a potem zrobić to lepiej.
Ja teraz zszedłem sprawdzić kąty i z tyłu mam o połowę mniejszy niż z przodu (na oko podkładając kwadratową płytę)...
A może kupić drugi komplet zwrotnic i je stoczyć pod kątem o np. 2mm od góry licząc, aż do 0mm na dole?
Ja teraz zszedłem sprawdzić kąty i z tyłu mam o połowę mniejszy niż z przodu (na oko podkładając kwadratową płytę)...
A może kupić drugi komplet zwrotnic i je stoczyć pod kątem o np. 2mm od góry licząc, aż do 0mm na dole?
mały UP..
z racji ze mialem juz negatyw.. (więc i pewne doświadczenie, ale slaby... za slaby...), powracam do tematu..
mianowicie, jako sprzedawca m.in. artykulow Eibacha, zastosowalem z przodu sruby, ktore daly mi negatyw rzedu 1,5'.. natomiast z tylu jest koszmar.....:
zastosowalem wpierw podkladki a w zasadzie 1 (bo sa to 2 plytki), rozlozylem na 2 czesci, czyli jakby po pol shim'sa na kolo i byl leciutki negatyw... i technicznie OK, aczkolwiek wizualnie SLABO, odczuwalna roznica byla.. tyle ze nie wiem czy nie wynikala ona z przedniego negatywu.. - niewazne:
zalozylem pozniej shim'sy jak nalezy czyli po talezyku na strone, no i tu juz jest problem... o ile negatyw zrobil sie "widoczny" i do zaakceptowania.. to juz najlepiej zamocowac kolo bez hebli.. - tzn:
z jednej strony hamulce nie obcieraly w ogole! natomiast z 2 byl caly czas kontakt! :evil:
oczywiscie nie da sie tak jezdzic i jest to niebezpieczne w moim mniemaniu..
ogolnie mowiac jak chlopaki juz poruszyli temat trzeba zrobic negatyw na oske i jarzmo zacisku hamulcowego.
PS, czy wszyscy macie tak, ze belka jest jakby przesunieta (strzelam) o 2cm w prawo / str. pasażera..? mi niestety prz 9" z tylu prawa str. zjarala lakier na blotniku... :evil: :evil: :evil: :cry: :roll:
pytanie.. czy ktos robil "dystans" pod czop osi?
ewentualnie ile osob bylo by chetnych na zestaw podkladek pod oske i jarzmo.. (po 2, bo jak wiadomo zmieniajac kat, trzeba by dac podkladki z 2 strony tez ze tak to nazwe "sfazowane", wiec moim zdaniem lepiej dac np 2 plytki zrobione tak samo czyli sruby przykrecamy w kazdym miejsciu jak oryginalnie, ew, zamocowac bedzie troche dluzsze..) w przyszlym tygodniu powinienm zaczac prace nad tym.. niestety nie posiadam sprzetu i bede robil to przez kogos.. - wiec i terminowo nie bedzie to ekspres jak i finansowo nie wiem ile taki zestaw moze kosztowac...
chyba ze ktos z WAS ma dostep do maszyn, robi takie rzeczy to byla by to wielka pomoc.. jazmo zacisku mam, potrzebowalbym jeszcze czop osi zeby moc jezdzic a graty mogly by sie produkowac..
z racji ze mialem juz negatyw.. (więc i pewne doświadczenie, ale slaby... za slaby...), powracam do tematu..
mianowicie, jako sprzedawca m.in. artykulow Eibacha, zastosowalem z przodu sruby, ktore daly mi negatyw rzedu 1,5'.. natomiast z tylu jest koszmar.....:
zastosowalem wpierw podkladki a w zasadzie 1 (bo sa to 2 plytki), rozlozylem na 2 czesci, czyli jakby po pol shim'sa na kolo i byl leciutki negatyw... i technicznie OK, aczkolwiek wizualnie SLABO, odczuwalna roznica byla.. tyle ze nie wiem czy nie wynikala ona z przedniego negatywu.. - niewazne:
zalozylem pozniej shim'sy jak nalezy czyli po talezyku na strone, no i tu juz jest problem... o ile negatyw zrobil sie "widoczny" i do zaakceptowania.. to juz najlepiej zamocowac kolo bez hebli.. - tzn:
z jednej strony hamulce nie obcieraly w ogole! natomiast z 2 byl caly czas kontakt! :evil:
oczywiscie nie da sie tak jezdzic i jest to niebezpieczne w moim mniemaniu..
ogolnie mowiac jak chlopaki juz poruszyli temat trzeba zrobic negatyw na oske i jarzmo zacisku hamulcowego.
PS, czy wszyscy macie tak, ze belka jest jakby przesunieta (strzelam) o 2cm w prawo / str. pasażera..? mi niestety prz 9" z tylu prawa str. zjarala lakier na blotniku... :evil: :evil: :evil: :cry: :roll:
pytanie.. czy ktos robil "dystans" pod czop osi?
ewentualnie ile osob bylo by chetnych na zestaw podkladek pod oske i jarzmo.. (po 2, bo jak wiadomo zmieniajac kat, trzeba by dac podkladki z 2 strony tez ze tak to nazwe "sfazowane", wiec moim zdaniem lepiej dac np 2 plytki zrobione tak samo czyli sruby przykrecamy w kazdym miejsciu jak oryginalnie, ew, zamocowac bedzie troche dluzsze..) w przyszlym tygodniu powinienm zaczac prace nad tym.. niestety nie posiadam sprzetu i bede robil to przez kogos.. - wiec i terminowo nie bedzie to ekspres jak i finansowo nie wiem ile taki zestaw moze kosztowac...
chyba ze ktos z WAS ma dostep do maszyn, robi takie rzeczy to byla by to wielka pomoc.. jazmo zacisku mam, potrzebowalbym jeszcze czop osi zeby moc jezdzic a graty mogly by sie produkowac..
''PS, czy wszyscy macie tak, ze belka jest jakby przesunieta (strzelam) o 2cm w prawo / str. pasażera..? mi niestety prz 9" z tylu prawa str. zjarala lakier na blotniku... :evil: :evil: :evil: :cry: :roll:''
bardzo często spotykam to w 80, sczególnie z szeroką felgą, wtedy się to bardziej uwidocznia. Na forum był temu temat poświęcony, jeden klubowicz nawet 2x zmieniał belkę w warsztacie i mierzył laserowo ramę:) . W mojej 80 prawa strona wystaje równo 6mm a u kolegi 8mm.
bardzo często spotykam to w 80, sczególnie z szeroką felgą, wtedy się to bardziej uwidocznia. Na forum był temu temat poświęcony, jeden klubowicz nawet 2x zmieniał belkę w warsztacie i mierzył laserowo ramę:) . W mojej 80 prawa strona wystaje równo 6mm a u kolegi 8mm.