[ALL] Spaliny podczas jazdy w kabinie
[ALL] Spaliny podczas jazdy w kabinie
Pierwszy mój temat, z góry przepraszam za jakiekolwiek błędy, więc do rzeczy:
Jak w temacie podczas jazdy gdy otwarty szyberdach lub też okno czuć jak przez bagażnik zaciąga spaliny w efekcie czego podróż staje się bardzo uciążliwa.
Przetrzepałem forum i nic nie wskórałem :cry:
Wydech szczelny, uszczelniany na paście
Kratki wentylacyjne sprawdzałem, dolegają dobrze, nawet zatykałem - nic
Uszczelka wydaje się okej ponieważ żadnych prześwitów nie widzę od środka.
Ostatnio przyspawałem sobie oryginalną końcówkę wydechu co mnie troszkę zastanawia, czy czasem nie jest zbyt schowana, ale jak patrzyłem to wydaje mi się ze jest wystarczająco "wypuszczona" ze zderzaka. :?:
Nie wiem co już o tym wszystkim myśleć. W lato jest to strasznie uciążliwe. Ręce opadają.
Jak w temacie podczas jazdy gdy otwarty szyberdach lub też okno czuć jak przez bagażnik zaciąga spaliny w efekcie czego podróż staje się bardzo uciążliwa.
Przetrzepałem forum i nic nie wskórałem :cry:
Wydech szczelny, uszczelniany na paście
Kratki wentylacyjne sprawdzałem, dolegają dobrze, nawet zatykałem - nic
Uszczelka wydaje się okej ponieważ żadnych prześwitów nie widzę od środka.
Ostatnio przyspawałem sobie oryginalną końcówkę wydechu co mnie troszkę zastanawia, czy czasem nie jest zbyt schowana, ale jak patrzyłem to wydaje mi się ze jest wystarczająco "wypuszczona" ze zderzaka. :?:
Nie wiem co już o tym wszystkim myśleć. W lato jest to strasznie uciążliwe. Ręce opadają.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 01:24 przez Koperro, łącznie zmieniany 1 raz.
To bardzo niebezpieczne, bo to CO- czad i inne zarazy są w spalinach.
Raczej przyczyna tkwi w ostatniej ingerencji w wydech i jego minimalne przedziurawienie - niedospawanie.
Miałem takie po wydłubaniu kata w Oplu, kiedy nie wszystko uciekało na końcu rury za zderzakiem. Została malutka dziurka, niewidoczna bo od podłogi i pawacz klął sie na wzyskie świętości i umiejętności.
Dopiero wjazd do garazu, drzwi ile można przymknięte, a na wydech szczelny wąż i 5 metrów za ścianę . Po paru minutach wszystko w środku było sły"chać i widać skąd spaliny.
A swoją drogą to rurka śliczniutka.
[ Dodano: 2014-06-18, 09:25 ]
Tylko dlaczego to po otwarciu dachu albo okna ??Żeby to wyglądało logicznie, to dlatego że wytworzy się minimalnie niższe ciśnienie od atmosferycznego jakie jest na zewnątrz, i to wystarcza żeby zassać zawirowane pod spodem smrody do środka.
Niby w samolocie. Jak się drzwiczki otworzą w czasie jechania , to wszystkie walizki i kapelusze wyrywa na zewnątrz.
No bo jakie inne wytłumaczenie skoro tak miałem i mówie jak jest.
Raczej przyczyna tkwi w ostatniej ingerencji w wydech i jego minimalne przedziurawienie - niedospawanie.
Miałem takie po wydłubaniu kata w Oplu, kiedy nie wszystko uciekało na końcu rury za zderzakiem. Została malutka dziurka, niewidoczna bo od podłogi i pawacz klął sie na wzyskie świętości i umiejętności.
Dopiero wjazd do garazu, drzwi ile można przymknięte, a na wydech szczelny wąż i 5 metrów za ścianę . Po paru minutach wszystko w środku było sły"chać i widać skąd spaliny.
A swoją drogą to rurka śliczniutka.
[ Dodano: 2014-06-18, 09:25 ]
Tylko dlaczego to po otwarciu dachu albo okna ??Żeby to wyglądało logicznie, to dlatego że wytworzy się minimalnie niższe ciśnienie od atmosferycznego jakie jest na zewnątrz, i to wystarcza żeby zassać zawirowane pod spodem smrody do środka.
Niby w samolocie. Jak się drzwiczki otworzą w czasie jechania , to wszystkie walizki i kapelusze wyrywa na zewnątrz.
No bo jakie inne wytłumaczenie skoro tak miałem i mówie jak jest.
1 - Jak otworzy bagażnik to po lewej stronie masz taką kratę z takimi gumowymi zasłonkami !!! są zasłonki w porządku ??? sprawdź !
2 - w silniku masz mieć uszczelkę na podszybiu pomiędzy klapą a komorą - na końcach uszczelki są takie piankowe piramidki uszczelniające, potem zaraz pod piramidkami są takie otwory które też mają być zatkane
Pozdry
2 - w silniku masz mieć uszczelkę na podszybiu pomiędzy klapą a komorą - na końcach uszczelki są takie piankowe piramidki uszczelniające, potem zaraz pod piramidkami są takie otwory które też mają być zatkane
Pozdry
Sprawa chyba rozwiązana, antoni miałeś racje co do tych spawów Puszczały na górze :evil:
zrobi się sucho i cieplej to dam znać czy to aby napewno to :-> Oby :mrgreen:
[ Dodano: 2014-06-22, 21:30 ]
Nie wiem czy mam już obsesję : bo jest znaczna poprawa :mrgreen: , ale sądzę ze nadal coś czuć :shock:
Co do kratek ziemor to jak pisałem wyżej są okej, te uszczelnienie maski też w porządku. Jeszcze jakieś sugestie panowie :?:
[ Dodano: 2014-06-26, 18:30 ]
Dziś jechalem w trase, jestem pewien ze cos jeszcze puszcza,. :roll:
zrobi się sucho i cieplej to dam znać czy to aby napewno to :-> Oby :mrgreen:
[ Dodano: 2014-06-22, 21:30 ]
Nie wiem czy mam już obsesję : bo jest znaczna poprawa :mrgreen: , ale sądzę ze nadal coś czuć :shock:
Co do kratek ziemor to jak pisałem wyżej są okej, te uszczelnienie maski też w porządku. Jeszcze jakieś sugestie panowie :?:
[ Dodano: 2014-06-26, 18:30 ]
Dziś jechalem w trase, jestem pewien ze cos jeszcze puszcza,. :roll:
Nie masz Koperro żadnej obsesji, tylko została jeszcze jakaś malutka dziurka z której minimalnie wydostają się spaliny i są zasysane do środka.
Taka jest po prostu fiz"yka atmosfery wokół jadącego samochodu.
Dopóki nie ogarniesz problemu, nie zabieraj dzieci , bo dziecko nic nie powie jak jest minimalny smród. -Masz superalnie stworzony zmysł powonienia i to bardzo dobrze.
Takie nieszczelności najlepiej wyłapywać w dwie osoby. Jedna ze środka czaduje pedałem gazu a druga luka ręką a od podłogi jak palce nie włażą, to pomyśleć czym i sprawdzamy.
Miałem to samo, gdzie ja wyczuwałem a inne stare pryki co siedziały , gadały że nic nie sły"szą.
Dopiero jak wypadło że dziecko jeżdziło i było za kazdym razem "główka mnie boli" tom się upewnił na stówę że jest żle. Mówię jak jest.
Taka jest po prostu fiz"yka atmosfery wokół jadącego samochodu.
Dopóki nie ogarniesz problemu, nie zabieraj dzieci , bo dziecko nic nie powie jak jest minimalny smród. -Masz superalnie stworzony zmysł powonienia i to bardzo dobrze.
Takie nieszczelności najlepiej wyłapywać w dwie osoby. Jedna ze środka czaduje pedałem gazu a druga luka ręką a od podłogi jak palce nie włażą, to pomyśleć czym i sprawdzamy.
Miałem to samo, gdzie ja wyczuwałem a inne stare pryki co siedziały , gadały że nic nie sły"szą.
Dopiero jak wypadło że dziecko jeżdziło i było za kazdym razem "główka mnie boli" tom się upewnił na stówę że jest żle. Mówię jak jest.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Ale zapach spalonego oleju jest ostrzejszy, mam rację?
A czy czasem gdyby kapało na wydech, to nie śmierdziałoby również na postoju ?
Tą osłonę idzie normalnie kupić czy ciężko?
:roll:
[ Dodano: 2014-08-13, 18:43 ]
A może to mieć związek z wyciekiem wody do bagażnika podczas jady w deszczu? Prawa kieszeń pod pompką z centralnego
[ Dodano: 2014-08-28, 21:15 ]
Odkryłem, ze gdy montowali LPG w samochodzie zbyt dużą dziurę wywiercono w podłodze, gdy to zauważyłem, pełen zapału zakleiłem różnicę z nadzieją ze to jest to, lecz nadaj coś czuć....
Panowie pomóżcie, nie mam juz sił do tego
[ Dodano: 2014-08-28, 21:17 ]
Nie znacie może ludzi którzy w jakiś sposób badają całą szczelność kabiny samochodu? Bo to na pewno przez bagażnik zaciąga spaliny. Gdy po jeździe otworzy się bagażnik to czuć spalinami
A czy czasem gdyby kapało na wydech, to nie śmierdziałoby również na postoju ?
Tą osłonę idzie normalnie kupić czy ciężko?
:roll:
[ Dodano: 2014-08-13, 18:43 ]
A może to mieć związek z wyciekiem wody do bagażnika podczas jady w deszczu? Prawa kieszeń pod pompką z centralnego
[ Dodano: 2014-08-28, 21:15 ]
Odkryłem, ze gdy montowali LPG w samochodzie zbyt dużą dziurę wywiercono w podłodze, gdy to zauważyłem, pełen zapału zakleiłem różnicę z nadzieją ze to jest to, lecz nadaj coś czuć....
Panowie pomóżcie, nie mam juz sił do tego
[ Dodano: 2014-08-28, 21:17 ]
Nie znacie może ludzi którzy w jakiś sposób badają całą szczelność kabiny samochodu? Bo to na pewno przez bagażnik zaciąga spaliny. Gdy po jeździe otworzy się bagażnik to czuć spalinami
Doświadczenia własne z ostatnich dni ale auto inne tj VW Golf 3 objawy identyczne jak u Ciebie. Na rurze za katalizatorem na górze dziura średnicy 5 mm (rozwiązanie:wstawiony nowy zdrowy kawałek rury i zaspawane szczelnie) Na kocu wydechu rura spod zderzaka nie wystawała to wstawiłem znalezioną na złomie u kumpla ozdobną końcówkę wydechy która teraz elegancko wystaje poza zderzak. Jak mi się jutro przypomni to pyknę Ci zdjęcie. Problem usunięty w 100 % nic w aucie nie śmierdzi. Sprawdzenie szczelności: auto na podnośnik zapaliłem i do góry, potem rękami sprawdzałem czy nie ma gdzieś przedmuchu bo słychać tego nie było. Ta końcówka to tak zrobiona pro forma. Pozdrawiam i mam nadzieję że pomogłem:-)