[B4 1.9 1z] Pompa wtryskowa :< Jednak nastawnik indukcyjn

AdamF · Post autor: **AdamF** » 19 sie 2014, 20:14

Jutro chyba ide w lotto zagrać. Tak jak myślałem autko dopiero jutro ;//// Szlak mnie zaczyna brać;/

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 19 sie 2014, 20:25

AdamF pisze:Jutro chyba ide w lotto zagrać. Tak jak myślałem autko dopiero jutro ;//// Szlak mnie zaczyna brać;/

Być może opóżnienie jest z powodu "że pompa nie doszła "...bo jak z innego ,to cienki ten macher jak polsilver

,skoro w jeden dzień nie potrafi zamontować pompy wtryskowej i odpalić auta ...robota z wymianą pompy w tym aucie,gdzie dostęp do wszystkiego jest elegancki ,nawet robiona bez pośpiechu i z przerwami ,nie powinna trwać dłużej niż 2-3 godziny :roll: chyba że podczas monatażu ,natrafił na "nieprzewidziane trudności "

ja bym nie wytrzymał i z ciekawości wpadł tam ,bez zapowiedzi

AdamF · Post autor: **AdamF** » 19 sie 2014, 21:05

weź mnie nawet nie denerwuj ;/ 1 i pół tygodnia pier..... sie z "nastawnikiem"

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 19 sie 2014, 21:16

AdamF pisze:weź mnie nawet nie denerwuj ;/ 1 i pół tygodnia pier..... sie z "nastawnikiem"

Hehe ...i jak to się ma do mojej roboty w niecałą godzinkę

Następnym razem ,będziesz wiedział do kogo uderzać :mrgreen: ale oby go nie było 8-)

AdamF · Post autor: **AdamF** » 19 sie 2014, 21:18

MUNIOR pisze: Następnym razem ,będziesz wiedział do kogo uderzać :mrgreen:

Jakbym mieszkał niedaleko bez namysłu byłbym dawno u Ciebie :<

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 19 sie 2014, 21:21

AdamF pisze:Jakbym mieszkał niedaleko bez namysłu byłbym dawno u Ciebie :<

Daleko ,nie daleko ...pojęcie względne

jedziesz ,fakt czasem kilka ładnych godzin,ale wiedząc że będziesz miał na 100% zrobione , i zawsze tego samego dnia wracasz ...zawsze to lepsze ,niż czekanie kilka dni ,nie mówiąc już o zgrozo :shock: ,że czekasz 1,5 tygodnia :roll: a powrót ode mnie ,jest zawsze dużo przyjemniejszy niż jazda do mnie , o czym przekonali się chyba wszyscy moi goście :mrgreen:

AdamF · Post autor: **AdamF** » 20 sie 2014, 22:14

Mam pytanie do mechaników co mają warsztaty, na pewno są tu tacy.
Na ile byście wycenili samą robote z takimi rzeczami jak:
Wszystko audi 80 b4 94r tdi1.9
Wymiana przedniej poduszki silnika (ponoć gumowa kulka)
Wymiana filtra paliwa + taki mały filter przelotowy (beczka)
Wymiana pompy wtryskowej + "zamawianie jej" ponad 1.5tygodnia
A teraz ile mu odliczyć bo we wtorek powiedział ze wymiana pompy to 2-3h roboty i będe miał auto na popołudnie. Dzwonie a on że auto będzie gotowe wieczorem że jak będzie gotowe zadzwoni (nie idzie się teraz do niego dodzwonić) i już sobie tak czekam 1 dni. Co mam temu pajacowi powiedzieć?? Przy odbiorze autka jak już mi go odda bo zaczyna mnie denerwować i pozbawia mnie tak jakby zarobku ...
Proszę o rade;/

rodzynek87 · Post autor: **rodzynek87** » 20 sie 2014, 22:37

Było 3ba jechać do Muniora to po raz po 2 bym mu odjął tyle ile jesteś stratny, rzeczy, które miał Ci zrobić to kilka godzin roboty przy dobrym piwie... powiem tak: znajomy Wertyna(jeden z forumowiczów), zmienił mi skrzynie, sprzęgło,uszczelnienie, przegub zew, filtry, olej w 5h.. <ok> aaa i uszczelke klawiatury

AdamF · Post autor: **AdamF** » 20 sie 2014, 22:39

spoko wiem o tym ale ile można głupią pompę przekładać ??

rodzynek87 · Post autor: **rodzynek87** » 20 sie 2014, 22:44

niechce Cie martwić ale ojciec przekładał 4 godziny 8-) (oczywiście pompa od Muniora) :mrgreen: i nie jest mechanikiem z zawodu

Strach pomyśleć ile to zajmuje ludzią którzy to robią dość często

AdamF · Post autor: **AdamF** » 20 sie 2014, 22:45

pewnie 3 dni :>

rodzynek87 · Post autor: **rodzynek87** » 20 sie 2014, 22:48

Niedaj się naciągnąć i niech to składa za free... nie tak się umawiałeś.. jakbyś wiedział, że tak Cię grzecznie mówiąc potraktuje to byś auta nie zostawił..a tak tylko włosy głowy sobie wyrywasz

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 sie 2014, 22:49

AdamF pisze:A teraz ile mu odliczyć bo we wtorek powiedział ze wymiana pompy to 2-3h roboty i będe miał auto na popołudnie. Dzwonie a on że auto będzie gotowe wieczorem że jak będzie gotowe zadzwoni (nie idzie się teraz do niego dodzwonić) i już sobie tak czekam 1 dni. Co mam temu pajacowi powiedzieć?? Przy odbiorze autka jak już mi go odda bo zaczyna mnie denerwować i pozbawia mnie tak jakby zarobku ...

Obawiam się że nic tu nie wskórasz , bo jest już za póżno ...zawsze znajdzie jakieś tłumaczenie czemu zeszło dłużej niż miało zejść ...A co do kwoty zapłaty ,za to co zostało zrobione ,też raczej nikt nie odpowie ,bo można sobie strzelać kwotami ,a gosciu policzy tyle ile policzy .Tak na przszłość ,to takie rzeczy ,co i za ile ,ustala się przed robotą i ustala ,że gdyby wyszło coś niespodziewanego ,to dzwoni i wspólnie ustalamy co z tym zrobić .Teraz przy odbiorze auta , możesz co najwyżej próbować sie targować ,podkreślajac że miało być zrobione wcześniej ,a ty potrzebowałeś auta do pracy ...ze stawania kantem że "nie zapłacę " i wykłucanie się ,raczej nic dobrego nigdy nie wynika

AdamF · Post autor: **AdamF** » 20 sie 2014, 22:53

krew mnie już zalewa co ten magik wyczynia;/

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 sie 2014, 22:56

AdamF pisze:ale ile można głupią pompę przekładać ??

rodzynek87 pisze:niechce Cie martwić ale ojciec przekładał 4 godziny 8-) (oczywiście pompa od Muniora) :mrgreen: i nie jest mechanikiem z zawodu Strach pomyśleć ile to zajmuje ludzią którzy to robią dość często

Ja wymieniam ok.pół godziny ,do odpalenia ,ale robiłem to już dziesiątki razy ,wiec robota rutynowa i nie ma zbędnego tracenia czasu na "nie idące "koło pasowe ,czy inne niespodzianki

nie mam też tylnej śruby w pompie ,tej upierdliwej pod głowiczką ,bo jej odkręcenie ,to stracone co najmniej 10 minut ,ze o zakręceniu jej z powrotem nie wspomnę

[ Dodano: 2014-08-20, 23:04 ]

AdamF pisze:krew mnie już zalewa co ten magik wyczynia;/

Hehe :mrgreen: wystąpiły zapewne "nieprzewidziane trudnosci techniczne "

jakbyś miał ukrytą kamerą pod maską ,to byłoby zapewne nizezły horror do obejrzenia <uhh> jak w progamie ''Będzie pan zadowolony "

Tam to dopiero horror odstawiają ,pełna improwizacja ,wiedzy co i jak ,można powiedzieć brak ...połamią króćce od przewodów ,a puzniej wmawiają że trzeba było wymienić ,bo były połamane ...Jedyne co robią dobrze ,to kasują na koniec ,zwykle kilkukrotnie wiecej ,niż była warta robota ...ot polska rzeczywistość,ale pewnie nie tylko polska