Witam wszystkich.
Proszę o poradę Szanownych Forumowiczów. Kupiłem nowe sprężyny Eibach -30(-35)/-30mm. Nie chciałem niższych ze względu na to że dużo jeżdżę po drogach różnej jakości, ale kupiłem felgi Brock B1 i chciałem trochę poprawić estetykę fury. Założyłem kupione sprężyny do tego nowe amortyzatory. Efekt jest taki, że tył fajnie siedzi (prześwit pomiędzy kołem a błotnikiem 4 cm), a prześwit pomiędzy przednim kołem a błotnikiem to ok 7cm. Jeżdzę na oponie 215/40/16 Czy coś może być z tym nie tak? Czy coś jeszcze trzeba wymienić? Przeglądałem różne zdjęcia i przy sprężynach -40/-40mm auto stało w miarę równo a u mnie wygląda jakbym włożył 5 worków cementu do bagażnika. Mam instalację gazową, butle w kole 50L + koło zapasowe ale po wyjęciu koła praktycznie nic się nie zmieniło. Fakt że uzyskałem komfort na takim poziomie jakim chciałem, auto super się prowadzi ale czy to tak powinno wyglądać przy takich sprężynach ??.....
Z góry dzięki za odpowiedź.
[B4 2.0 ABT] Nowe sprężyny - 30mm i dziwny efekt.
Dobrałeś sprężyny do swojej wersji silnikowej? Może są od cięższego motoru i Twoje auto nie dociąża odpowiednio.
Dwa, że z tymi sprężynami nigdy nie wiadomo jak będzie do końca:). Wziąłem sprężyny weiteca, fakt używki, fakt od innej wersji silnikowej, ale naciski były zbliżone na osie. Siadło odpowiednio 35/55 tak jak u Ciebie
Dwa, że z tymi sprężynami nigdy nie wiadomo jak będzie do końca:). Wziąłem sprężyny weiteca, fakt używki, fakt od innej wersji silnikowej, ale naciski były zbliżone na osie. Siadło odpowiednio 35/55 tak jak u Ciebie
- Sagitari
- Forum Audi 80
- Posty: 220
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 09:07
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
Ja miałem okazję też już "podziwiać" taką dysproporcję; w Audi A4 mojego brata z motorem AFN były założone z przodu prawdopodobnie sprężyny od A4 V6. Cieszył się, bo Kayaba i kupił okazyjnie tanio. Już przy montażu mechanik się dziwił, dlaczego tak trudno je ściągnąć. Po robocie przód poszedł tak w górę, że tył jeszcze bardziej siadł.
Sprawę załatwił nowy zestaw sprężyn CS na przód do tego modelu i auto wróciło do poziomu
Sprawę załatwił nowy zestaw sprężyn CS na przód do tego modelu i auto wróciło do poziomu
Witam. Dzięki za odpowiedzi. Dyras, podawałem przy zakupie wersje samochodu, więc mam nadzieje że to do tej wersji silnikowej, Kolczat, nie chciałem 60/40. Mam 50 kilometrów do pracy w jedną stronę więc bałem się że będzie za sztywne. Drogi mamy jakie mamy a zdarza się że robię 150 km dziennie wiec chciałem jakiś kompromis. Jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia. Jak kupiłem samochód miał zużyte dwa amortyzatory - przód po stronie pasażera i tył po stronie kierowcy. Wymieniłem 4 sprężyny i 4 amortyzatory i efekt jest taki ze prawy przód jest wyżej niż lewy. Tak samo prawy tył jest wyżej niż lewy. Dodatkowo prawy przedni reflektor jest nowy czyli auto musiało byc bite. Do czego zmierzam, czy jest możliwe żeby ktoś założył kolumne mcphersona od czegoś innego. Czy te kolumny maja jakiś symbol zeby to sprawdzic? Moze jedna jest jakaś wyższa albo do innej sprężyny? Albo moze coś innego może miec wpływ na to ze ten przód jest tak wysoko? Albo czy jest możliwe że coś z tylnim zawieszeniem jest nie tak? Czytałem ze przy takim samym obnizeniu przód może byc wyżej, koleszka na forum miał 2 cm wyżej przód przy zawieszeniu obniżonym o -40 przód i tył, ale u mnie róznica to prawie 4 cm miedzy przodem a tyłem, dodatkowo obie strony nie są równe, więc zastanawiam się czy wszystko jest okej zanim wydam kolejną kasiorkę. Pozdrawiam.