Problem rozwiazany ale napisze co bylo, moze sie komus przyda. Otoz mam z tylu fabryczne glosniki Nokii (13cm plus tweeter), nie graly obie 13 a tweetery ledwo piszczaly. Myslalem ze nie ma tam glosnikow a sa same maskownice, bo nie chcialo mi sie wierzyc zeby padly oba glosniki. Rozebralem boczek i okazalo sie ze glosniki sa zespolone z maskownica, wiec gdybym chcial zalozyc inne to i maskowice inne (oszpecilbym auto), dlatego zaczalem badac sprawe glosnikow. Zabawa z multimetrem wykazala ze glosniki sa ok, a przyczyna problemu byly przewody (miedziane linki) idace od konektorow do cewki. I co najdziwniejsze padniete byly wszystkie 4 przewody (po 2 na kazdy glosnik) i wszystkie w tym samym miejscu - tam gdzie sa zalakowane do obudowy glosnika. Sprawe zalatwilo dolutowanie kawalka przewodu do kazdego "drucika" i do konektorow, takie obejscie miejsca "zalakowania"
![:)](https://audi80.pl/images/smilies/usmiech.gif)
teraz glosniki dzialaja no i mam fabryczne maskownice. Jakosc dzwieku raczej srednia, ale to przeciez tyl i nie musi grac rewelacyjnie. Z uwagi na to ze problem wystapil w obu glosnikach mysle ze jest to wada konstrukcyjna tych glosnikow i moze moj sposob pomoze niejednemu uzytkownikowi 80-tki.
Teraz czas na "taschki", zestaw odseparowany na przod i sub do bagaznika.