no i właśnie wróciłem z podwórka....
Zdemontowałem całego blosa, założyłem gumę wiec tylko mam same paliwo bez lpg i cóż...
Auto ma niezłego kopa he he wiadomo dlaczego :mrgreen: i moje spostrzeżenia..
jak go odpaliłem to obroty utrzymywały się w graniach 1200 ale gdy pojeździłem z 5 minut i gry wróciłem to wskoczyły na 1600 (wiadomo auto się rozgrzało )
i po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu cały czas było 1600... pokorciło mnie odłączyć wtyczkę od przepływki ( zdjęcie podglądowe) :
i obroty spadły na 1200 a gdy podłączyłem znów wskoczyły...
nie wiem już co robić
[B4 2.0 16V ACE] blos - co potrzebne
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
aldi pisze:Tak.arek1986 pisze:a regulacja odbywa się poprzez tą śrubkę obok tego okrągłego na którym się nasadza gumę?
Ale zacznij od zmierzenia jak działa czujnik temperatury bo może chodzi gdzie na ssaniu.
hhhmmmm a gdzie on jest w Ace ? i jakie napięcie powinno być?
edit:
zmierzyłem napięcie czujnika i tak: gdy auto nie chodziło napięcie wynosiło 2.80, odpaliłem to napięcie i tu właśnie nie wiem jak to określić - tez było 2.80 ale w raz ze wzrostem temp. spadało, raz w ogóle wychodziło poza zakres i tak świrowało .... i zaraz wskoczyło lekko na obroty.... ale wyjąłem tą wtyczkę to obroty się ustabilizowały tzn. były w zakresie 950....ale po minucie równej pracy znowu wskoczyły na 1200 1400. Zgasiłem auto i zaraz odpaliłem to było znów ładnie tzn. 950 z odpięta wtyczką
kolejny edit;
dziś sobie pojeździłem z odpięta wtyczka, ale po jakimś czasie podłączyłem i zauważyłem inne zmiany tzn. obroty oscylowały w granicach 1000 -1100 ale po dłużej jeździe zaczęły spadać od 1000 w dół do 200 nawet... i tez zauważyłem ze jak się doda lekko gazu to dopiero po sekundzie zaczyna reagować silnik... juz mi rece opadają ... <ok>
[ Dodano: 2014-11-08, 20:23 ]
kurcze jadąc dziś autem, nie mówiąc już o tych problemach wyżej sytuacja mnie zmusiła do gwałtownego hamowania, i po chwili redukcji biegu, obroty wskoczyły na 1800... i cały czas tak było dopóki w trakcie jazdy, uruchomiłem ponownie silnik... i wtedy było już stabilnie, co się dzieje, kurde co jest nie tak??
[ Dodano: 2014-11-09, 21:12 ]
znowu zmiany.... otóż czy ta wtyczka na zdjęciu na samym górze poście zaznaczonym na czerwono to czy ona jest od sondy?
Bo jeśli tak, to wziąłem miernik w rękę i zmierzyłem jej napięcie i tak przy obrotach 2500 tys. miernik pokazał 0.74 w tych okolicach a gdy gaz puszczony był to cały czas była ta sama wartość, i po jakimś czasie spadły do zera.... ale wtedy obroty ładnie cały czas były równe na pb 950 i w końcu oto mi chodziło :mrgreen:
czy to oznacza ze sonda walnięta?
przypomnę że jeździłem bez blosa, na samej oryg. gumie
ale na wieczór założyłem blosa znowu i ta sama sytuacja, obroty na lpg 1600 po odłączeniu tej wyżej wymienionej wtyczki bez żadnych zmian.......... czy nie sprawna sonda aż tak pierdzieli to wszystko??
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Dobrze że się przypomniałeś na PW bo raz że zapomniałem wtedy odpisać.
Dwa przy dopisywaniu kolejnych rzeczy do swojego postu nie idzie żadne powiadomienie co opisywałem w tym temacie: klik (mam nawet w podpisie ten link)
Raz że pewnie źle mierzyłeś czujnik temperatury. Bo trzeba zdjąć z niego wtyczkę i zmierzyć opór na odłączonym czujniku.
Dwa źle mierzyłeś odczyty z nastawnika bo mierzy się na nim natężenie. A żeby zmierzyć natężenie to trzeba miernik ustawiony na pomiar amperów podłączyć szeregowo (czyli przeciąć jeden z kabli).
Dwa przy dopisywaniu kolejnych rzeczy do swojego postu nie idzie żadne powiadomienie co opisywałem w tym temacie: klik (mam nawet w podpisie ten link)
Raz że pewnie źle mierzyłeś czujnik temperatury. Bo trzeba zdjąć z niego wtyczkę i zmierzyć opór na odłączonym czujniku.
Dwa źle mierzyłeś odczyty z nastawnika bo mierzy się na nim natężenie. A żeby zmierzyć natężenie to trzeba miernik ustawiony na pomiar amperów podłączyć szeregowo (czyli przeciąć jeden z kabli).