Forum Audi 80 Klub Polska

skoti pisze:Tylko krótszy wkład
ps. ładnie leży po co kombinujesz?

Za wysoko jest :mrgreen: Wlasnie takie 31cm chce wlozyc

Kolczat widzisz w moim przypadku to wchodzi w gre sprezyna 15cm + wywalenie nakretki no i ewentualnie krotszy amor o ~3cm tylko pytanie czy to cos da bo bez skrocenia zejde z 2,5cm a chce wiecej

Sportowe firmowe gwintowane zawieszenia mają najczęściej amortyzatory krótsze o 4cm od seryjnych, a sprężyny często jeszcze krótsze w porównaniu do serii (bo są twardsze i z inną charakterystyką). Seryjne amortyzatory z bardzo mocno obniżającymi sprężynami dobijają na dole i nie potrafią utrzymać na górze i powstaje efekt ping-pongu.
Nie ma innej drogi niż krótszy amortyzator (wraz z obudową/kolumną zawieszenia jeśli konstrukcja to przewiduje tak jak przednie zawieszenie w B2/B3/B4)).

Taka modyfikacja nie pozwala jednak jeździć na seryjnej wysokości. Najczęściej gwintowane zawieszenie ma minimalne obniżenie określone w certyfikatach na taką jak różnica w długości kolumny/amortyzatora. Więc -40mm.

Polecam Amortyzatory KONI SPORT z regulacją twardości. Nie są betonowo twarde nawet gdy pracują w zakresie 3cm ruchu w górę i w dół (max travel 6cm). PS od niedawna na tyle mam KONI ustawione na max twardość i travel jest około 5cm (2,5cm w dół i w górę) i nie czuję pogorszenia w stosunku do travel 7cm (też KONI, ale w KICIE)!

W moim wypadku wchodzi w gre amor co ma ~31cm mam teraz 34 z Astry.

Witam. Jestem na etapie budowy gwintu custom na bazie kolumny z golfa 3. Wszystkie elementy gotowe do pospawania tylko interesuje mnie jedna kwestia. Mianowicie jak patrzę na wszelkie customy to zawsze widzę przerwy między mocowaniamy do zwrotnicy a ramieniem od drążka kierowniczego. Czy jeżeli ramię opuszczę na kolumnie do samego dołu (będzie przylegac) do mocowania zwrotnicy to czy po poskladaniu tego na aucie drążek kierowniczy nie będzie pod zbyt dużym kątem i nie będzie walił w podluznice? Dodam że zniwelowanie tej przerwy da mi kilka dobre cm do opuszczenia budy. Przerabial ktoś takie tematy?

przerabial uzytkownik Słonik

Ja mam tak skrócona kolumne McPhersona o 8 centów i nic nie wali , drazek jest normalnie mocowany od dołu jak w oryginale i auto lezy ~1,5 cm od ziemi

https://audi80.pl/audi-cabriolet-by- ... 757,60.htm

w Moim temacie sa zdjecia gwintu i jak auto wyglada

Panowie takie pytanko. Na forum w kilku wątkach piszę że gwint tylny z Golfa 2/3 , podchodzi do Coupe 8B. Ale pisało też gdzieś że jest trochę za długi amorek , są luzu i jakoś szału z glebą nie ma .
Kumpel wspominał że od Ibizy tył ma taką samą budowę tylko amor krótszy . Ktoś coś wie ? Jak macie to poskładane w waszych Coupe ?

Pany. Jakie obecnie polecilibyście konkretne amorki (producent, model/typ) do cab'a 2.6 ABC na sprężynach -35mm od Eibach'a. Na ten moment interesują mnie na przód, ale w perspektywie też tył. Po zmianie springów z serii zostały właśnie amory, z których jeden puścił już soki...co było do przewidzenia. Auto jest w stałym użytku głównie miejskim, więc jako-taki komfort byłby mile widziany

[ Dodano: 2015-07-03, 12:16 ]
I nikt nic nie podpowie w temacie tych amortyzatorów?

Coś budżetowego to polecam MTS. Coś w wyżej półki to sportowe Bilsteiany lub sachs advantage.

Witam,

Też polecam MTS czy tam TaTechnix ,-są pewne, bezproblemowe, mocne i tanie. Mam już drugi komplet. Pierwszy wytrzymał prawie 5 lat i nadal był w miare ok ,-pomimo zaliczenia mnóstwa wyrw itp.
Są twarde o małym skoku, ale o dziwo jest jeszcze jako taki komfort, -jednak to też dużo zależy od wysokości opon.


Pozdrawiam.

Dzięki StaSiu i Hubertm za podpowiedź. Opona na której będę jeździł to 225/45/R17 albo w zimowym setupie 195/65/R15 wiec myślę że zacznę od tych MTS bo jeszcze mam w tym sezonie renowację skór w planie. Czy te MTS do sprężyn -35 i silnika 2.6 to tylko jeden "model" występuje?

Witam,

Nie ma pojęcia ile mają modeli amortyzatorów ,ale nie sądzę aby były problemy-bo to naprawdę dobre produkty i firmy dbające o jakość, -nie słyszałem o wpadkach- a gdyby takie były to fama się szybko roznosi. Zdarzały się sporadycznie wpadki ze sprężynami w przypadku kpl zawieszeń i samych sprężyn,- małe przekłamywania co do wysokości obniżeń, ale nie słyszałem aby firma kogoś olała i nie wymieniła w ramach reklamacji. Poza tym ludzie często po zakupie kpl zawieszenia lub samych sprężyn błędnie oczekiwali obniżenia w stosunku do zawieszenia które mieli na aucie od kilkunatu i więcej lat..,-często już padniętego z przysiadłymi sprężynami albo już wymienionymi wcześniej przez poprzedniego właściciela na nieco niższe,- a obniżenie jest zawsze w stosunku do nowego w oryginale -a nasze auta to niezłe kozy wychodziły... . W Twoim przypadku jednak Eibach to najwyższa klasa-więc temat ten odpada (temat z blednym obnizeniem/doborem sprezyny ) ,-a obniżenie -35 do -40 najładniej ,-a na pewno najbardziej proporcjonalnie wygląda w naszych autach ,dlatego że w takiej opcji szczelina pomiędzy krawędzią opony a błotnikiem jest dookoła w zasadzie taka sama,-dokładniej w dużej jego części. Przy większych obniżeniach auto niestety wygląda z boku już dosyć komicznie-bo jakby było "przeładowane"..,-szczelina górna jest mała albo jej wcale nie ma,-a po bokach jest nadal duża. Wtedy auto (przy więcej niż -40mm) wygląda na pewno dobrze,-lepiej ,ale tylko z profilu..,-kiedy nie widać koła z każdej ze stron,-bo patrząc na nie z boku mamy widok auta z jakby "wymęczonymi sprężynami które całkiem już siadło" i zgubione są wtedy proporcje. Po prostu nasz model ma za słabo,-zbyt płytko wykrojone nadkola do niższego obniżenia aby wyglądał "zgrabnie". Oczywiście każdy ma swój gust...
225/45 to będzie komfortowo bo opona sporo "wybierze".

Pozdrawiam.

Mają jeden model amortyzatora do wszystkich wersji silnikowych.

Panowie, skróciłem kolumny pod wąsem i klops, wąs drze opony czy mogę go bez konsekwencji przypiłować bądź obciąć gumówką ? brakuje dosłownie 3-4 mm żeby nie darł opon.

mozesz . dużo mięsa tam jest. jak nie chcesz szlifować to zawsze rozwiązaniem jest dystans pod felge jeśli et i szerokośći felgi pozwala