Witam
Chciałbym uzyskać informacje na temat końcówek drążka stabilizatora. Po raz trzeci kupiłem komplet tego badz****ia i po raz kolejny wybijają się główki po przejechaniu 1tys km. Czy polecacie jakiegoś konkretnego producenta lub czy jest to wina innych elementów?
Czy ktoś miał taki problem?
[B4 Avant] Końcówki drążka stabilizatora
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
hmm, powiem szczerze że nie wiem, wydaje mi się że nie ale pewności nie mamLukaszbroz pisze:Zastanawiam się czy to nie jest zwiazane z wymianą podobno fabrycznych sprężyn obniżających na zwykłe.
A po za tym nie słyszałem o czymś takim jak fabryczne sprężyny obniżające chodź może coś takiego istnieje.
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
Ja również nie znalazłem żadnych informacji na ten temat. Wie tyle, że miały kolor czerwony i były dość twarde. Prawdopodobnie były montowane w Niemczech i brak jest jakiejkolwiek dokumentacji na ten temat.
Poprzedni właściciel mówił, że jest to fabryczny zestaw łącznie z maglownicą (jakaś sportowa). Coś w tym musi być gdyż karoseria w miejscu kontaktu z drążkiem (a dokładnie śruba rzymską) jest uszkodzona. Kontakt następuje przy znacznym opuszczeniu koła np przy podnoszeniu samochodu. Tego problemy nie było przy glebie.
Poprzedni właściciel mówił, że jest to fabryczny zestaw łącznie z maglownicą (jakaś sportowa). Coś w tym musi być gdyż karoseria w miejscu kontaktu z drążkiem (a dokładnie śruba rzymską) jest uszkodzona. Kontakt następuje przy znacznym opuszczeniu koła np przy podnoszeniu samochodu. Tego problemy nie było przy glebie.
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
U mnie wymiana co 1-2 miesiące. Masakra jakaś.
Drogi wyremontowali, a zawieszenie pada szybciej jak przed remontem dróg.
Cały czas po głowie chodzi mi ta wymiana zawieszenia. Może przy obniżonym zawieszeniu inaczej wyprofilowali drążek skrętny, a teraz przy oryginalnym zawieszeniu nie działa prawidłowo?
Drogi wyremontowali, a zawieszenie pada szybciej jak przed remontem dróg.
Cały czas po głowie chodzi mi ta wymiana zawieszenia. Może przy obniżonym zawieszeniu inaczej wyprofilowali drążek skrętny, a teraz przy oryginalnym zawieszeniu nie działa prawidłowo?