[80 1,6TD 89r] wymiana paska
[80 1,6TD 89r] wymiana paska
Witam Kolegów. Jestem szczęśliwym posiadaczem Audiczki 80 1,6 TD 89r. sedan. Już od dawna przymierzałem się do wymiany paska rozrządu ale konieczność częstego przemieszczania się nie dawała mi tej możliwości. Ale ile można się przemieszczać na starym pasku?? I tak właśnie teraz nadszedł czas na przystąpienie do tego tematu. Oczywiście chciał bym sam dokonać wymiany, posiadam niezbędne narzędzia i lokum. Jednak trochę brakuje mi wiadomości teoretycznych i praktycznych ( oczywiście dwóh lewych rąk nie mam ) ale myślę, że na tym forum koledzy pomogą mi w małych kroczkach przejść przez ten problem. Mam sporo wolnego czasu ( i zastępczy samochód), tak więc koledzy na początek chciał bym abyście mi doradzili jaki pasek ( chodzi mi o producenta) kupić ewentualnie, zamówić, chciał bym także wymienić rolki napinacza i odnośnie nich mam te samo pytanie ( głupio trochę się przyznać ale nie rozbierałem nigdy tego silnika i nie wiem czy jest jedna rolka czy dwie??) jakie rolki kupić?? Ile może kosztować komplet do wymiany (pasek i rolki)?? czy dla świętego spokoju zdjąć zderzak i chłodnicę do wymiany?? czy pokombinować inaczej ??....
Wiem, że sposoby wymiany paska były już opisywane na tym forum, tak więc z wymianą powoli powinienem dać sobie radę…. Na początek chciał bym kupić części (pasek i rolki) później po zdjęciu przodu ewentualnie w razie konieczności (choć wolał bym nie) będę starał się o inne części …koła zębate itp.
Piszcie proszę co na ten temat myślicie i od czego zacząć. Po wymianie paska chciał bym „przerzucić” autko z angielskiej strony na naszą…. Ale to już temat na kolejny post.
Pozdrawiam.
Wiem, że sposoby wymiany paska były już opisywane na tym forum, tak więc z wymianą powoli powinienem dać sobie radę…. Na początek chciał bym kupić części (pasek i rolki) później po zdjęciu przodu ewentualnie w razie konieczności (choć wolał bym nie) będę starał się o inne części …koła zębate itp.
Piszcie proszę co na ten temat myślicie i od czego zacząć. Po wymianie paska chciał bym „przerzucić” autko z angielskiej strony na naszą…. Ale to już temat na kolejny post.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2007, 09:06 przez Dany44, łącznie zmieniany 1 raz.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Rolka jest jedna. Zderzaka nie musisz ściągać, ale chłodnice przydałoby się, będzie lepsze dojście. W dziale Download jest opis wymiany pompy wodnej właśnie w silniczku 1,6 TD SB (RA) i jedną z jego części jest zdejmowanie paska rozrządu (są tam też zdjęcia) więc można się tym posłużyć też.
http://www.centrum.audi80.pl/component/ ... nfo/id,54/
http://www.centrum.audi80.pl/component/ ... nfo/id,54/
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Za pasek dawałem chyba coś koło 50 złotych, ale teraz nie powiem ci dokładnie. Rolka kosztuje natomiast coś koło 100 złotych, więc 160 złotych za komlet to realna cena. A co do pompy wodnej to dawałem za nią 55 złotych w sklepie. Wszędzie krzyczeli mi około 100 złotych a w jednym trafiłem właśnie za 55 zł aż sam sprzedawca się zdziwił bo wcześniej mówił mi że będzie coś koło stówki.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dzisiaj rozebrałem samochód. Stary pasek jeszcze wisi nie ruszony ale już caluteńki za wierzchu. Najwięcej problemów miałem z pompą wspomagania strasznie wszytko zapieczone, ale poszło. No i chyba największy problem z odkręceniem głównego koła pasowego na wale. Do tego naprawdę jest potrzebny dobry jakościowo klucz najlepiej nasadkowy i dobra tryczka. Po spuszczeniu płynu z chłodnicy zauważyłem, że z pompy wody z przyłącza dolnego od chłodnicy nadal kapie płyn chłodniczy. Kapało dość szybko po około dwóch godzinach uzbierało się około 3 litrów płynu. Całość spuszczonego płynu z chłodnicy i z tego co ukapało z pompy wody to około 6 litrów. Czy to znaczy, że termostat jest popsuty?? Czy tylko nie do końca się domknął i zleciał płyn z bloku silnika?? Wcześniej podczas jazdy nie zauważyłem nic niepokojącego samochód nagrzewał się szybko i bardzo stabilnie trzymał temperaturę.
[ Dodano: 2007-12-13, 18:40 ]
Dzisiaj skończyłem wymianę paska rozrządu i napinacza. Przy okazji uzupełniłem braki w niektórych mocowaniach (np. chłodnica wisiała tylko na dwóch śrubach). Za bardzo nie wiedział jak mocno naciągnąć pasek, tak wiec zrobiłem to tak aby pasek pod naciskiem palca uginał się około centymetra pomiędzy kołem od wałka rozrządu i pompy paliwowej, oraz aby można było obrócić pasek o kąt 90° także między tymi kołami. Silnik odpalił bez problemu za pierwszym razem.
Następną rzeczą do której się przymierzam to przełożenie kierownicy z „angielskiej” strony na „naszą” ale to już w po nowym roku. Będę oczywiście potrzebował Waszej fachowej pomocy, ale to już w innym poście.
Tymczasem z góry dziękuję za dotychczasową pomoc szczególnie koledze Labielowi
[ Dodano: 2007-12-13, 18:40 ]
Dzisiaj skończyłem wymianę paska rozrządu i napinacza. Przy okazji uzupełniłem braki w niektórych mocowaniach (np. chłodnica wisiała tylko na dwóch śrubach). Za bardzo nie wiedział jak mocno naciągnąć pasek, tak wiec zrobiłem to tak aby pasek pod naciskiem palca uginał się około centymetra pomiędzy kołem od wałka rozrządu i pompy paliwowej, oraz aby można było obrócić pasek o kąt 90° także między tymi kołami. Silnik odpalił bez problemu za pierwszym razem.
Następną rzeczą do której się przymierzam to przełożenie kierownicy z „angielskiej” strony na „naszą” ale to już w po nowym roku. Będę oczywiście potrzebował Waszej fachowej pomocy, ale to już w innym poście.
Tymczasem z góry dziękuję za dotychczasową pomoc szczególnie koledze Labielowi