Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[B3 1.8 JN] ogrzewanie parownika w zimie

Wszystko co związane z LPG
Audi 80 Polska
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7334
Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
Imię: Andrzej Cz
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Audi 80 Polska » 23 gru 2014, 23:18

ArasLDZ pisze:Wrzątkiem bym nie kombinował bo możemy popsuć plastikowe elementy.
Przecież w sprawnym układzie chłodzenia temperatura spokojnie dochodzi do 100°C i jakoś reduktor sobie radzi.

Awatar użytkownika
Pieterb
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 11730
Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
Imię: Piotr
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.0 ABK+lpg
Lokalizacja: Zamość

Post autor: Pieterb » 24 gru 2014, 08:28

ArasLDZ napisał/a:
Wrzątkiem bym nie kombinował bo możemy popsuć plastikowe elementy.
Przecież w sprawnym układzie chłodzenia temperatura spokojnie dochodzi do 100°C i jakoś reduktor sobie radzi.
ot to, kolega ma ABT i z tego co wiem to jeździ tak już kilka lat i nic

ArasLDZ
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 19
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:54

Post autor: ArasLDZ » 24 gru 2014, 10:02

aldi pisze:
ArasLDZ pisze:Wrzątkiem bym nie kombinował bo możemy popsuć plastikowe elementy.
Przecież w sprawnym układzie chłodzenia temperatura spokojnie dochodzi do 100°C i jakoś reduktor sobie radzi.
Oczywiście tylko nie ma zderzenia temp reduktora -15* i wrzątkiem. Ja bym nie ryzykował ale Wy możecie :)

Awatar użytkownika
Pieterb
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 11730
Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
Imię: Piotr
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.0 ABK+lpg
Lokalizacja: Zamość

Post autor: Pieterb » 24 gru 2014, 10:39

ArasLDZ pisze:Oczywiście tylko nie ma zderzenia temp reduktora -15* i wrzątkiem. Ja bym nie ryzykował ale Wy możecie :)
ale nikt tu nie pisał że my tak robimy ;-) a jak ktoś się decyduje na takie męczenie parownika i odpalanie go przy minusowych temp to polewanie gorącą wodą większej krzywdy chyba mu nie zrobi.

Audi 80 Polska
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7334
Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
Imię: Andrzej Cz
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Audi 80 Polska » 24 gru 2014, 10:57

ArasLDZ pisze:
aldi pisze:
ArasLDZ pisze:Wrzątkiem bym nie kombinował bo możemy popsuć plastikowe elementy.
Przecież w sprawnym układzie chłodzenia temperatura spokojnie dochodzi do 100°C i jakoś reduktor sobie radzi.
Oczywiście tylko nie ma zderzenia temp reduktora -15* i wrzątkiem. Ja bym nie ryzykował ale Wy możecie :)
Tylko podczas normalnej pracy do reduktora rozgrzanego do 90°C wpada gaz, który odparowując próbuje schłodzić go do -25°C, więc i na taką ewentualność jest przygotowany.

Zresztą nigdy nie musiałem polewać reduktora wodą bo zawsze miałem sprawny układ benzynowy. Tylko czasem odpalałem swoje B3 w niższych temperaturach jak poprzedniego dnia przy gaszeniu zapomniałem napompować benzyny do gaźnika a przy odpalaniu szkoda było mi rozrusznika żeby napompować kręcąc rozrusznikiem. Ale zwykle po odpaleniu na gazie szybko pompowałem benzynę przełączając na nią kilka razy przy wyższych obrotach.

ArasLDZ
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 19
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:54

Post autor: ArasLDZ » 24 gru 2014, 16:05

aldi pisze:Tylko podczas normalnej pracy do reduktora rozgrzanego do 90°C wpada gaz, który odparowując próbuje schłodzić go do -25°C, więc i na taką ewentualność jest przygotowany.


Mi bardziej chodziło o elementy plastikowe jak króćce. Które w kilkuletnich instalacjach mogą być kruche. Można by tu analizować i przeprowadzać szereg testów laboratoryjnych i organoleptycznych czyja racja jest bardziej trafna.
Temat dotyczy ogrzewania parownika w zimie. Otóż nowy parownik w miarę dobrze poradzi sobie nawet w temp -15*. Ten z dużym przebiegiem może zalać silnik gazem (reduktor to nie tylko membrana ale i szereg gumek-zaworków)
Rada taka żeby polać go bardzo ciepłą wodą przed odpaleniem, albo kupić nowy dobry reduktor lub zregenerować stary o ile nie jest to jakiś "zamiennik do 180KM z frerari w tle" za 100 zł z popularnego portalu aukcyjnego. :roll:
Z punktu widzenia świec żarowych w ukł wodnym przed reduktorem to trochę może mijać sie z celem. Sam parownik wciąż będzie zimny przed odpaleniem, a najważniejszym momentem jest przekręcenie kluczyka i pierwsze kilka obrotów silnika. Jeśli gazu poleci za dużo to zaleje silnik i po grzybach (zimny gaz zacznie odparowywać i będzie go jeszcze więcej w układzie). Dalsze grzanie świec i kręcenie silnikiem tylko ubije akumulator.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zasilanie LPG”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl