[1.9TDI 1Z] Gwizd turbiny.

MarcinexB4 · Post autor: **MarcinexB4** » 04 paź 2014, 22:39

Dzięki za rady, czyli 300zł poszło w błoto... eh trzeba szykować na kolejną turbawe kasę :roll:
Krzysiek 84, chyba się zdecyduje na ten zakład i oddam do regeneracji swoją starą co by audiolka nie stała bo do pracy wiadomo trzeba dojeżdzać jakoś <ok>

bartek18150 · Post autor: **bartek18150** » 05 paź 2014, 23:35

Jak chcesz to mam tez goscia co robi pozadnie turbinki na markowych czesciach, i ma konkret sprzet.
Za taka to pewnie z 7-8 setek zaspiewa.

szopenn · Post autor: **szopenn** » 18 paź 2014, 09:02

Tą T2 to sam byś zregenerował i byś jeździl... Zestaw naprawczy 100zł, wirnik z innej turbiny 50 zł....

BO najprowodopodobniej padł Ci wirnik... Będąć już przy tej okazji wymieniłbym to T2 na T15

Post autor: **makugro** » 20 paź 2014, 19:47

w moim 1z turbo gwizdze po wywaleniu kata,lecz turbo bez oznak zuzycia,mysle ze to normalne przy nowym układzie wydechowym :mrgreen: gdy kupiłem autko z zabitym katem to myslałem ze wirnik wogule się nie kręci taka cisza była

klife · Post autor: **klife** » 21 paź 2014, 16:51

Mi gwizdze jak dostaje mocy, kat wyciety, max 1,4 bara w tej chwili i raczej jest w bdb kondycji wiec raczej to nie swiadczy o zlej kondycji czy tez nieszczelnosciach

_Dave · Post autor: **_Dave** » 30 paź 2014, 07:45

szopenn pisze:Tą T2 to sam byś zregenerował i byś jeździl... Zestaw naprawczy 100zł, wirnik z innej turbiny 50 zł....

BO najprowodopodobniej padł Ci wirnik... Będąć już przy tej okazji wymieniłbym to T2 na T15

nope

ja do hybrydy zaplacilem za wirnik cos pod 150zl, cena byla zblizona do ori

szopenn · Post autor: **szopenn** » 30 paź 2014, 12:08

no zależy jak szukasz i co... ja poszedłem na szrot, wziąłem turbiny z beczki, rozebrałem i co dobre to moje, i zapłaciłem 50 zł, a wirniczek stan idealny., trzeba se radzić, jak chciałem zbiórke robić na hybrydę do testów to nikt nie był chętny :mrgreen:

misiekb4 · Post autor: **misiekb4** » 28 sty 2015, 17:32

Podłączam się pod temat.
Od jakiś 2 dni turbo zaczęło dziwnie świszczeć, zamiast gwizdać.

Sprawdzałem dolot, jest ok, EGR zaślepiony, nie dymi, dolot wolny od oleju.
Jak konkretnie dam gazu to coś puści dyma, ale czuć jakby auto gorzej szło, mocy by brakło..
Na wolnych obrotach wogóle nie słychać turbo po dodawaniu gazu również, a w trakcie jazdy załącza sie ok. 2200 obrotów i słychać bardziej szum, jak charakterystyczny gwizd.
Poogarniam jeszcze wężyki podciśnień, od n75 itp, może coś pomoże :?:

_Dave · Post autor: **_Dave** » 28 sty 2015, 21:18

mi kiedys rozkrecil sie wydech na wysokosci katalizator - 1szy tlumik

misiekb4 · Post autor: **misiekb4** » 02 lut 2015, 17:35

Ale to raczej nie wydech, tam jest ok.
Dziś wymieniłem wężyki z n75 do turbiny i wszystkie inne, ale nadal taki świst zamiast typowego gwizdu słychać.
Obczaiłem też przepływomierz na sucho, nie przycina się, gładko się klapka rusza, w środku pod klapką czyściutki, nie wiem co to może być...
Jeśli dobrze zauważyłem póki nie złapie temperatury, to w miare normalnie się turbo załącza z charakterystycznym gwizdem.

Wertyn · Post autor: **Wertyn** » 02 lut 2015, 18:29

Uszczelka pod kolektorem wydechowym, miałem tak samo ostatnio. Myślałem, że skończyło się turbo ale okazało się, że uszczelka była tak wypalona już, że śruby od kolektora były luźne.

misiekb4 · Post autor: **misiekb4** » 02 lut 2015, 21:13

Wertyn pisze:Uszczelka pod kolektorem wydechowym, miałem tak samo ostatnio. Myślałem, że skończyło się turbo ale okazało się, że uszczelka była tak wypalona już, że śruby od kolektora były luźne.

A miało to też coś wspólnego z głośniejszą pracą silnika przy przyśpieszaniu??
Bo obczaiłem ostatnio wydech, ale od spodu wszystko się trzyma w dobrym stanie, myślałem że środkowy się sypie ale jest ok.
A ciężkie dojście do tej uszczelki, tylko od dołu da się wymienić?

hudy · Post autor: **hudy** » 03 lut 2015, 19:36

Dojście kiepskie a do tego śruby zazwyczaj są trudne do odkręcenia. Nie wiem czy nie są na jakiś specjalny klucz w kształcie gwiazdki czy coś podobnego.
A co do syczenia to oglądałeś połączenia przy intercoolerze i sam intercooler czy nie ma żadnej dziury? Kolektor wydechowy rzadko pada no chyba że ma gigantyczny przebieg...

misiekb4 · Post autor: **misiekb4** » 04 lut 2015, 17:33

hudy pisze:Dojście kiepskie a do tego śruby zazwyczaj są trudne do odkręcenia. Nie wiem czy nie są na jakiś specjalny klucz w kształcie gwiazdki czy coś podobnego.
A co do syczenia to oglądałeś połączenia przy intercoolerze i sam intercooler czy nie ma żadnej dziury? Kolektor wydechowy rzadko pada no chyba że ma gigantyczny przebieg...

Też mi się tak wydaje..
Do samego IC nie doszedłem jeszcze, ale węże przeglądam niemal codziennie.
Jak byłaby tam nieszczelność to nie szalałby też na obrotach nieco?
Wspominam że syczenie słychać tylko w tym czasie kiedy powinna gwizdać turbina.
Więc dam gazu przy 2tys, a jak puszcze to momentalnie przestaje.
Jakby było coś zasyfione tak syczy, ale przeglądałem niemal cały dolot(prócz ic) i wszędzie czysto.

hudy · Post autor: **hudy** » 04 lut 2015, 17:57

Ja kiedyś miałem nieszczelność na łączeniu węża który idzie z IC do kolektora. Można powiedzieć że była tam dziura sporych rozmiarów którą przez przypadek sam zrobiłem i nic z obrotami się nie działo. Za to syczało dość mocno. Najwyraźniej u ciebie również jest nieszczelność tylko trzeba ja znaleźć. W sumie jak nie masz wolnej odmy to powinno być trochę oleju w miejscu nieszczelności.
W dwie osoby powinieneś to sprawdzić. Jeden niech gazuje tylko mocno a drugi każdy wąż i każde połączenie musi sprawdzić.