[B4 1.9 1Z] Koło pasowe- regeneracja

darekmalickiwp · Post autor: **darekmalickiwp** » 14 mar 2015, 20:42

Czy ktoś może podzielić się wiedzą na temat regeneracji wielorowkowego koła pasowego wału korbowego. Co, gdzie, jak i za ile. Pozdrawiam. <ok>

Post autor: **Krzysiek 84** » 14 mar 2015, 20:51

darekmalickiwp pisze:Czy ktoś może podzielić się wiedzą na temat regeneracji wielorowkowego koła pasowego wału korbowego. Co, gdzie, jak i za ile. Pozdrawiam. <ok>

Takie koło wymienia się na nowe
Koło 1
koło 2
Koło 3
Koło 4

darekmalickiwp · Post autor: **darekmalickiwp** » 15 mar 2015, 05:15

To chyba będzie tak zrobić!

kamsta · Post autor: **kamsta** » 15 mar 2015, 08:47

Napewno trzeba tak zrobić. Corteco kosztuje sporo ale ja kupiłem febi i od 3 lat mam spokój a kosztowało połowę mniej.

Post autor: **Tomcionerwus** » 15 mar 2015, 09:48

ja kupiłęm kolo pasowe na złomie za 10 i zamontowałem i smiga jak szczolka ..... teraz cos innego mi hałasuje chyba łozysko na pompie wody ale to musze dokładnie sprawdzic....

z tego to widze ze duzo ludzi ma problem z tymi kolami pasowymi, ale to tylko wina ludzi bo uruchamiaja silniki z włączana klimatyzacje. a sprzegło klime stawiaja duzy opor i dlatego te kolo tak szybko leca. ogolnie z tego co widziałem to on sie sklada z trzech czesci kolo srokowe gume i kolo zewnetrzne.....

hudy · Post autor: **hudy** » 15 mar 2015, 15:38

Tomcionerwus pisze:z tego to widze ze duzo ludzi ma problem z tymi kolami pasowymi, ale to tylko wina ludzi bo uruchamiaja silniki z włączana klimatyzacje

Nie tylko przez to. Znajomy też miał problem z tym kołem.Gibało mu się na boki że było widać gołym okiem i także myślał o jego wymianie. Wcześniej jednak wymienił napinacz paska alternatora gdyż był zacięty. Co ciekawe po wymianie napinacza koło przestało się gibać. Widocznie zacięty napinacz nie odbierał drgań przez co cierpiało koło pasowe. Dlatego ja też od razu zrobiłem z napinaczem by uniknąć sytuacji że padnie koło pasowe.

MarcinexB4 · Post autor: **MarcinexB4** » 15 mar 2015, 15:58

Również naprawiłem u siebie ten napinacz i jednak koło mam do wymiany, gibie mi się te drugie od wspomagania i pompy wody, a mechanior jak mi robił rozrząd nie zobaczył żeby coś się nadzwyczajnego działo z tym małym kółkiem na wale.

hudy · Post autor: **hudy** » 15 mar 2015, 16:01

To jak nie przestało się gibać to faktycznie warto wymienić bo przez to że mocno się rusza koło pasowe uszkadza się to na wale. A duże masz ruchy?

MarcinexB4 · Post autor: **MarcinexB4** » 15 mar 2015, 17:25

hudy pisze:To jak nie przestało się gibać to faktycznie warto wymienić bo przez to że mocno się rusza koło pasowe uszkadza się to na wale. A duże masz ruchy?

Na zimnym trochę bardziej się gibie, na ciepłym dużo mniej

Ale kątem oka spojrzałem podczas pracy silnika na wewnątrzną część tego koła od strony wału i można zauważyć że górna część po której chodzi pasek się gibie, natomiast ta część koła pasowego środkowa przykręcana do wału chodzi normalnie. To tak jakby na tym tłumiku drgań się gibało te koło <ok>

Blakuś · Post autor: **Blakuś** » 21 cze 2015, 21:09

Witam !!!

Wiecie co panowie, szlak mnie trafia z tym piszczeniem po odpaleniu zimnego auta ( przeważnie w niskich temperaturach). Kupiłem miesiąc temu koło pasowe wału z pewnego źródła (znałem wcześniej tego gościa i jego auto) i założyłem to koło razem z nowym paskiem micro, bo od wspomagania wymieniałem w zimie. I cholera jasna, pojeździłem z tydzień, cisza pięknie cyka chodzi. A dzisiaj odpalam rano auto 12st i zaczyna piszczeć. Pochodził minutę i przestał.

A podczas wymiany - napinacz sprawny, ładnie chodzi, lecz ma wyczuwalny i widać lekki luz...., zauważyłem że gibie się i chrobocze rolka mała, pewnie łożysko wyjechane.

Stary pasek był założony 6PK894, a teraz zamontowałem 6PK888. Jak się kciukiem naciśnie to jest w porządku napięcie.

Heh i co teraz mam zrobić, podpowiedzcie coś ??? Tyle żem się namyślał, co dalej z tym zrobić.

Jeszcze jedno, w aucie miałem założone troszke inne koło pasowe niż to co kupiłem używkę. Tamto było z b4 z 92r - nie wiem czy jest jakaś różnica.

hudy · Post autor: **hudy** » 21 cze 2015, 21:50

Jesteś pewny że piski wcześniej i teraz były od koła pasowego?

_Dave · Post autor: **_Dave** » 21 cze 2015, 22:11

Blakuś pisze:Jeszcze jedno, w aucie miałem założone troszke inne koło pasowe niż to co kupiłem używkę. Tamto było z b4 z 92r - nie wiem czy jest jakaś różnica.

wg etki;

95' - 028105243 T (dla 1z)

92' - 068105243 (dla SB, 1y)

az dziw ze to tak spasowalo ale wg mnie "chytry dwa razy traci", ja tez ostatnio wymienialem na nowe corteco, troche mnie szarpnelo ale po 20tu latach ma sie to prawo popsuc :p

Blakuś · Post autor: **Blakuś** » 22 cze 2015, 10:46

Wiesz co hudy sam już nie wiem, ale raczej tak. Na tym kole pasowym fajniej pracuje, bo na tamtym tak chrobotało- po prostu dziwniej chodziło jak przestało piszczeć lub jak się rozgrzało.

_Dave koło co mam teraz założone w aucie to kupiłem używkę z tdika z 92roku i jest podobne jak moje z przodu a z tyłu nie ma tej blaszki. Więc raczej to samo, bez kombinowania ani problemów zakładałem.

Siły już nie mam, a na nowe koło pasowe troszkę nie chce narazie dawać $ bo mam ważniejsze problemy. Za chwile pójdzie do roboty sprzęgło i bo stara skrzynia dawno padła.

hudy · Post autor: **hudy** » 22 cze 2015, 15:43

Jak piszczy to musi być rozwarstwione a to łatwo sprawdzić robiąc znaki. Pewnie wiesz o co chodzi to nie będę się rozpisywał. Sprawdź to i sprawdź tez czy nie piszczą inne paski bądź któraś pompa.

Blakuś · Post autor: **Blakuś** » 22 cze 2015, 18:43

No to się wkurzę i zrobię znaki na górze i na dole. Wymienię rolkę napinacza bo kupiłem INA i jeszcze pasek od pompy wspomagania i wody DAYCO, bo tego nie zmieniałem. Zobaczymy czy się coś poprawi- musi !!!

[center]

[/center]