[B4 ABT] Wymiana tulei sanek i wahaczy

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 12 lut 2015, 21:40

Aha to teraz mi wyjaśniłeś. A przednie tuleje sanek są tak samo na 12mm. jak tylne?

Post autor: **Jarewa** » 12 lut 2015, 21:57

Tak, przednie wszędzie są te same, jak już mówiłem różnica jest tylko w tylnych starsze roczniki 10 młodsze 12. A reszta to samo.

hudy · Post autor: **hudy** » 13 lut 2015, 09:05

Najlepiej sprawdzić samemu popuszczając śrubę bo ja mam wszędzie 12mm a mam audi z 93 roku także niby ten starszy rocznik chyba że chodzi wam o b3 jeśli chodzi o starszy rocznik. No i nie ma co patrzeć na klucz jak wchodzi bo jak ktoś już przy tym grzebał to mógł wyrzucić jakiś niewymiar.
Piotrek właśnie tak myślałem że nie trzeba ustawiać geometrii bo jak nie ruszam swożni to nie ma prawa się nic przestawić.

emanuel33 · Post autor: **emanuel33** » 13 lut 2015, 09:09

Tylko ze jak masz zle ustawiona lawe, to nie ustawisz zbierznosci. Mialem takiego magika co z tylu zle mi ja ustawil i zagiolem 4 warsztaty. Nie ustawili mi zbierznosci. Dopiero kolega jak ustawial geometrie to ja poluzowal i sama wskoczyla na swoje mieksce. Dopiero wtedy ustawil mi tyl.

petel · Post autor: **petel** » 15 mar 2015, 20:24

siemka, czeka mnie wymiana tulei wahacza. Sami sobie wymieniacie ? bo się zastanawiam czy brać się samemu.

hudy · Post autor: **hudy** » 15 mar 2015, 20:52

Jeśli tuleje wyjdą bez problemu to dasz rade samemu. Ja próbowałem ale były tak zapieczone że nawet na prasie nie chciały wyjść. Skończyło się na kupnie nowych wahaczy. W tych sprawach nie wierze mechaniką gdyż nie jestem za wypalaniem ich palnikiem a chyba każdy tak robi.

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 15 mar 2015, 21:24

petel, jezeli masz trochę pojęcia i narzędzi to powinieneś sobie poradzić <ok>

hudy · Post autor: **hudy** » 15 mar 2015, 22:53

Akurat sama wymiana to pikuś. Problem jest gdy tuleje nie chcą wyjść. Jak będziesz z tym robił to kup sobie jeden klucz 17 łamany by odkręcić śruby przy tulejach. Innym kluczem tam nie podejdziesz.

petel · Post autor: **petel** » 16 mar 2015, 12:23

To wezmę się sam, sąsiad obok ma prasę jak coś. Polecacię jakieś konkretne ?

hudy · Post autor: **hudy** » 16 mar 2015, 14:59

Lemforder, trw byle nie najtańsze

emanuel33 · Post autor: **emanuel33** » 16 mar 2015, 16:07

Poliuretany olkusz. Sam latam na nich. Rowniz lawy w quattro bede robil na nich. Tansze niz zamienniki i duzo lepsze jakosciowo. Latwiejsze w montazu. 3 rodzaje twardosci. Najlepiej zamiawiac przez konsultanta. Znaja sie na robocie i mi osobiscie dobrze doradzili. Idac za ciosem szukam amorkow robionych na zamowienie zeby mozna bylo regenerowac i dobijac. Po co zmieniac co jakis czas i szukac po sklepach.

petel · Post autor: **petel** » 16 mar 2015, 16:37

przy okazji wymienię sobie sworznie <ok> myślę że jazda będzie o wiele lepsza bo teraz to mam luzy. Sprawdzałem ostatnio na "szarpakach".

emanuel33 · Post autor: **emanuel33** » 16 mar 2015, 18:36

A kto na polskich drogach nie ma? Ja mam dosc napraw zawiechy juz, dlatego ogarniam poliuretany itd. Aktualnie auto sroi i szykuje je na jakis zlot. Silnik, recaro, to i zawieche moze skoncze. Zamiennikow nie wloze wiecej. Wole poliuretan. Do domu rodzinnego nie mam asfaltu. Tulejki padaly jak muchy. A te nie <ok>

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 16 mar 2015, 19:06

emanuel33 pisze:Wole poliuretan.

jeśli masz obniżone zawieszenie to tak ale do serii poli są gówno warte za przeproszeniem wyrobią się szybciej niż dobre zwykłe tulejki

emanuel33 · Post autor: **emanuel33** » 16 mar 2015, 19:10

Mam zwykla zawieche i nie narzekam. Jezdze cala zime. Wymienialem ponad pol roku i jest ok. Mechanik co raz spr jak przyjezdzam po czesci czy na kawe. Zaczeli zamawiac sami do nietypowych aut jak komus padaja jak u mnie wczesniej. Mam czerwone czyli twardosc jak fabryczne.