[80 B4 1Z] Stuki na skręconych kołach...

wszystkozajete · Post autor: **wszystkozajete** » 27 sie 2013, 15:18

Jak juz pisalem mialem ten sam problem, okazalo sie ze to nie przymocowany akumulator latal na zakretach i odbijal sie raz od prawej raz od lewej, gdyby nie umarl do dzis bym wymyslal :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

szaakaal · Post autor: **szaakaal** » 27 sie 2013, 21:56

M4teusz pisze: Myślę jeszcze nad łożyskiem w piaście...

tu słyszał byś inne dźwięki niż tłuczenie... chyba że chodzi Ci po głowie to że ma ono luz...
a jak tłukło by dalej to coś gdzieś masz źle dociągnięte/dokręcone...

Roman_S · Post autor: **Roman_S** » 27 sie 2013, 21:58

A górne mocowanie amortyzatora? Może być przyczyną? U siebie mam luźne i też mi wali przy ostrym skręcaniu ,powoli jak wykręcam na podwórku jednak nie potrafię zdiagnozować czy z prawej...

szaakaal · Post autor: **szaakaal** » 27 sie 2013, 22:11

Roman_S, tak, również to może być przyczyna.

Roman_S · Post autor: **Roman_S** » 27 sie 2013, 22:55

Ok, dzięki <ok> Chyba faktycznie na wulkanizacje pojade niech mi to kluczem udarowym wkręcą bo w sumie to miałem to już dawno zrobić ale temat olałem...

misiekb4 · Post autor: **misiekb4** » 09 kwie 2015, 19:12

Trochę odkopię

U mnie słychać często pojedyncze puknięcie jakby z lewej strony..
Luzach na półosiach jak i elementach zawieszenia nie ma, łożyska amorków niedawno wymieniane na ori i brak poprawy.
Ogólnie słychać to podczas ruszania po parkowaniu ''spod'' krawężnika, bądz manewrowania przed parkowaniem, tudzież zawracania na skręconych kołach.
Możliwe aby któryś z przegubów się wysypał?
Czytam w różnych wątkach, że niektórzy wymieniali, a nie pomagało, więc szkoda kasę wydać na przód...

mareki · Post autor: **mareki** » 09 kwie 2015, 22:08

W ubiegłe wakacje, stuki przy manewrach wyeliminowałem wymieniając tulejki wahacza. Wtedy pomogło. Teraz po zimie pojawiły się nowe stuki i do wymiany poszły poduszki amora i odboje. Stuki na razie zniknęły.

Diagnosta znalazł mi w tylnym prawym kole luz na łożysku, który objawia się stukiem. Podobno z tył można to wyregulować, ale jeszcze tego nie poprawiałem.

Post autor: **hubert26w** » 10 kwie 2015, 19:45

Ja z 1.5 roku walczyłem z takimi pojedynczymi stukami. Zjazd z krawężnika czy podjazd i jeb

Manewry na parkingu w lewo jeb, odbijam w prawo jeb

Szału dostawałem! Przyczyną był luźny wkład w mcpersonie. Nie rozbierałem go co prawda, ale wymieniłem na używki całe razem ze sprężynami. Teraz cicho aż głupio

Poduszki jeszcze klepią ale to już przeżyję, bo nie drażni tak strasznie ucha